Po prostu poczuła, że odkąd jest piękna to faceci na nią lecą. Normalnie - sodówa.
A szkoda, bo Piotr nie zasługuje na takie traktowanie, mimo iż go nie lubię. To nieuczciwe. Gdzie się podziała Ula, która była uczciwa i uczynna, miła i sympatyczna? Teraz jest zimna i wyrachowana. Odgrywając się na Marku rani Piotra. Markowi się należało, ale sama twierdziła, że jak się kogoś kocha to się mu wybacza, nawet jeśli ten ktoś jest świnią. Powinna więc Markowi wybaczyć, zamiast tak głupio pogrywać z oboma.