Lubię kryminały jako takie, więc mi tam raczej te tematy leżą. Porozglądam się.
O, przypomniało mi się, że i zwykłe współczesne czytałam tej autorki. Jak się tak zastanowię, to trochę tego było. Chyba se poczytam. Kusi mnie "Saga rodu Concannonów". Szczególnie środkowa część
Dzięki dziewczyny za przypomnienie