Aha - saloony, nie salony
Na szczęście Precious Jewel nie dzieje się na salonach
A potem jest jeszcze lekkie pociągnięcie tej historii w Christmas Bride, że <span style="font-size: 7px; line-height: normal">właściwie nikt ich nie akceptuje oprócz jego przyjaciela i muszą sami w domu z dzieckiem siedzieć </span>
Choć zakładam, że po CB trochę się pewnie poprawiło, bo aż taka sadystyczna Balogh nie jest