Teraz jest 29 września 2024, o 07:20

Susan Elizabeth Phillips

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 listopada 2009, o 22:59

ale co się w językach dokształci Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 22 listopada 2009, o 23:04

Że niby ja? Wątpię, skoro tytuły mają się do siebie jak wcale.



Ale... Co za baba tak długo trzyma <span style="font-weight: bold"><span style="color: darkblue">"To musiałeś być Ty"</span></span>... Już miałam to przeczytać trzy tygodnie temu, a na razie czekam Obrazek



Dopóki tego nie dostanę będę marudzić, uczciwie ostrzegam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 22 listopada 2009, o 23:06

Tak jej się spodobało, a nie ma dwóch stów, żeby na allegro sobie kupić Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 22 listopada 2009, o 23:09

No chyba. Czyta od początku, potem od końca i jeszcze ze środka. I tak długo, aż zapamięta słowo w słowo Obrazek



Dobra, odbija mi, bo co spojrzę, że może już jest, to nadal nie ma Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 22 listopada 2009, o 23:12

Niedobrze, niedobrze, bo tak się nastawisz, że potem łatwo się będzie rozczarować Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 22 listopada 2009, o 23:16

A to nie o nastawienie chodzi. Chcę przeczytać pierwszą część, żeby móc pójść dalej. Kolejne książki są łatwiej dostępne i jak leżą na półce to się wściekam, że nie mogę wziąć, bo i po co, skoro nie czytało się od początku.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 listopada 2009, o 00:02

wydaje mi się że spokojnie mogłabyś walić kolejne części Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 23 listopada 2009, o 00:19

Bo najbardziej połączone z tym jest Natchnienie, a to już chyba czytałaś Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 23 listopada 2009, o 00:30

A tak, czytałam.

To chyba faktycznie wezmę się za te inne części jak będą w bibliotece Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 listopada 2009, o 11:25

jak chcesz się po tym odtruć to sobie machnij Palmer <span style="font-style: italic">Biała suknia</span> Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 23 listopada 2009, o 12:42

Może nie od razu odtruć Obrazek Po prostu mi się w oczy to rzuciło.

A tej Twojej propozycji to się stracham. Czy tam przypadkiem jakiś drastycznych rzeczy nie będzie? Bo ja to raczej wytrzymała nie bardzo jestem, a na pewno nie w romansach.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 listopada 2009, o 12:47

Obrazek Palmer jest zawsze drastyczna Obrazek

ale zasadniczo chodzi o to że pani nie mogła z ukochanym bo musiała mieć przecięte przez lekarza żeby móc Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 23 listopada 2009, o 12:52

Matko Boska! Cóż Ty mi, Pinks, polecasz? Aż takiej odtrutki to ja nie potrzebuję Obrazek

Pamiętam, że bardziej realnie było pod tym względem (pomijając oczywiście pewne elementy) w książce <span style="font-weight: bold"><span style="color: darkblue">Sandemo - "Wiosenna ofiara"</span></span>. Chociaż napisane było, że <span style="font-weight: bold">nie</span> czuła się chyża jak ptak po spędzonej z ukochanym nocy.



Ale... Odbiegam z tematu SEP.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 23 listopada 2009, o 12:53

Emma też nie czuła się chyża Obrazek A Kenny jej mówił, że ten ostatni raz to już za wiele, a ta nie posłuchała, nienasycona Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 listopada 2009, o 12:54

jasne że się nie czuła chyża-Heike miał wielkiego jak koń pardon me Obrazek



o co bohaterów SEP nie posądzam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 23 listopada 2009, o 13:00

Okropne jesteście Obrazek

Chodziło mi o samą zasadę. Mogła chociaż SEP napisać, że bohaterka była "jakaś tam jakaś", ale szczęśliwa. Co mnie interesuje w tym momencie zdanie Kenny 'ego... Może to on był wykończony, jak ona taka nienasycona Obrazek

Dobra już, zaczynam się czepiać i zagłębiać w szczegóły. Kończę z tym.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 23 listopada 2009, o 13:07

No ale chodzi o to, że na drugi dzień była obolała i wtedy jej Kenny powiedział: A nie mówiłem, że ten ostatni raz to za dużo etc Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 listopada 2009, o 13:11

hy? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 23 listopada 2009, o 13:14

A poza tym wiecie jak to czasem krążą różne historie, że ktoś na przykład miał wypadek samochodowy i przeszedł potem 5 km z otwartym złamaniem, bo był w stanie szoku i nawet nie czuł bólu...



Może w romansach jest analogicznie z tymi maratonami za pierwszym razem Obrazek Dostają jak obuchem i na parę godzin odlatują Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 23 listopada 2009, o 13:15

No obolała.

Najwidoczniej mi takie rzeczy do głowy łopatą trzeba kłaść, bo nie doczytuję chyba czy coś Obrazek

Dobra, kończę moje marudzenie na ten temat. Za niedługo znajdę nowy zapewne Obrazek



Tak, tak, Agrest. To ona pewno analogia do szoku po wypadku Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 listopada 2009, o 13:17

tak Agreście- doskonała analogia to jest Obrazek złamanie otwarte Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 23 listopada 2009, o 13:20

Nie zapomnij o 5 kilometrach Obrazek

Niejedna osoba na to narzeka, no więc staram się dojść do sedna sprawy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 listopada 2009, o 13:23

kurcze i tak się frustracje rodzą bo potem niejedna ma podejrzenia że coś sknociła ona albo partner Obrazek



ja tam akurat wiem dokładnie cośmy oboje sknocili Obrazek



5 kilometrów, tak Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 23 listopada 2009, o 13:27

Jak się człowiek naczyta, to potem może myśleć nie wiadomo co Obrazek

Przymrużenie oka wobec zawartości książek oraz <span style="font-weight: bold">całe</span> spektrum literatury, i chyba można uniknąć frustracji, tak myślę Obrazek



A SEP, tak czy inaczej, pomimo moich dąsów, jest bardzo dobrą autorką Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 23 listopada 2009, o 13:58

Agaton, no wiesz, to że my tak sobie żartujemy, nie znaczy, że się z tobą nie zgadzamy Obrazek (no dobra, ja, za pinks się nie wypowiadam Obrazek )

Pewnie, że czasem (często) jest przegięcie z takimi rzeczami jak zakochanie w trzy dni czy całonocny pierwszy raz z wielokrotnymi orgazmami... Ale weź napisz tak jak Balogh się czasem zdarza (a właściwie zdarzało Obrazek ) to zaraz się odezwą głos, że seksy beznadziejne i co to za romans, gdzie ta namiętność Obrazek

Jak erotykę u SEP i tak lubię, bo ona jest, nawet jeśli prawie bez wyjątku orgazmiczna Obrazek to bywa... no, taka pokręcona, niekomfortowa Obrazek Taką grę widać między bohaterami. Czasem nieźle jej to wychodzi.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości