Teraz jest 24 listopada 2024, o 10:05

Aktualnie w kinie

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 3 listopada 2009, o 02:32

no więc... dla mnie fanki totalnej utopii wszelakich i Gerry 'ego - warto Obrazek

uroczy jest Dexter (czyli Michael C. Hall) jak zwykle, Kyra Sedgwick też oczywiście, a wszystko nazwałabym Equilibrium kolejnego pokolenia Obrazek

trochę dziur w scenariuszu jest, ale jak dla mnie do przełknięcia Obrazek

ale jak dla mnie w kinie - na małym ekranie pewnie straci wizualnie (film jak simy skrzyżowane z doomem i wszystkimi jego następcami czyli Rzeźnia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1379
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Patitih » 3 listopada 2009, o 13:38

więc ruszam

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 3 listopada 2009, o 14:15

napisz jak ci się podobał Obrazek

ps.ja oglądałam jako "film rodzinny dla obu płci - pochwała wartości rodzinnych" Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1379
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Patitih » 3 listopada 2009, o 17:33

napiszę napiszę

bom wielką fanką Gerarda, choć podobno w zyciu prywatnym śfinia

powiedz mi jeszcze czy oglądałaś Rock 'nRolla, bo mam, ale coś się zabrać nie mogę, czegoś się obawiam

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 3 listopada 2009, o 20:50

można jak się lubi Guya filmy. albo inaczej: jeśli ich się nie lubi, to może lepiej nie Obrazek



a Gerry śfinia? Obrazek ja nic nie wiem gdyż życia prywatnego nie śledzę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 3 listopada 2009, o 20:59

Przyznać się: kto był na dokumencie o Michaela Jacksonie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 3 listopada 2009, o 21:36

Ja nie byłam i nie zamierzam. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 7 listopada 2009, o 15:28

<span style="font-size: 18px; line-height: normal">Romantyczny produkcyjniak?</span>



Jedyna polska premiera tygodnia -<span style="font-weight: bold"> "Nigdy nie mów nigdy"</span> w reżyserii Wojtka Pacyny - została zmiażdżona przez krytykę. "Nie tylko jest filmem złym, ale bezczelnie udaje, że jest czymś więcej niż tylko kolejnym produkcyjniakiem komediowo-romantycznym" - pisze Magdalena Michalska ("Dziennik").



Recenzentka "Dziennika" zauważa, że "twórcy Bonda pod tym samym tytułem powinni odnaleźć producentów tego kitu i srogo się zemścić". Według niej "trzeba nie mieć w ogóle samokrytycyzmu, by cytować w czymś takim Eisensteina" [chodzi o nawiązanie do słynnej sceny na schodach w Odessie z "Pancernika Potiomkina" - przyp.red].



"Banały o tym, że wszyscy chcemy być kochani, a nikt kochać nie potrafi, twórcy filmu próbują sprzedać pod płaszczykiem dramatu o współczesnych pogubionych 30-latkach" - zjadliwie zauważa Michalska.



Nieco łagodniejszym okiem spojrzał na film Pacyny Paweł T.Felis z "Gazety Wyborczej": "Żal, że twórcy zatrzymali się w pół drogi: chcieli zrobić film niegłupi, trochę zabawny i trochę wzruszający, ale nie wyszli poza banał" - pisze krytyk i zwraca uwagę na sterylność świata przedstawionego w ' są niektóre występy młodych tancerek - bardzo apetyczne i na chwilę pozwalające zapomnieć, że jesteśmy w kinie na przydługim teledysku" - zauważa Michalska.



Na koniec niezwykła premiera - dokument <span style="font-weight: bold">"Tybetańska Księga Umarłych"</span>



"Wyprodukowany przed niemal piętnastoma laty pokazywany był u nas dotąd jedynie na przeglądach i festiwalach. Nareszcie trafia do kin. I bardzo dobrze, bo odkrywa jeden z najciekawszych fragmentów kultury Tybetu, systematycznie i skutecznie niszczonej przez chińskich okupantów" - opisuje fenomen filmu Wojtek Kałużyński z "Dziennika".



Bardziej rzeczowej analizy dostarcza nam za to Paweł T.Felis z "Wyborczej": "Nie pamiętam dokumentu, w którym śmierć pokazywana byłaby w sposób tak dosłowny, naturalistyczny i naturalny jednocześnie. Przez 49 dni ciało zmarłego wciąż pielęgnowane jest w domu - zgodnie z buddyjskim rytuałem odczytuje się mu kolejne wersy Tybetańskiej Księgi Umarłych, które odgrywają rolę przewodnika w wędrówce do światła, do nowego wcielenia. Rytuał, który próbuje pogodzić nas z tym co nieodwracalne? Obraz głębokiej wiary prostych ludzi, którzy w tym, co brutalnie fizjologiczne, w rozpadzie ciała, próbują ocalić duchowość? Portret buddyjskiej społeczności, która różni się tym od zachodniej, że pozbawiona jest naszego największego lęku?" - retorycznie pyta krytyk.



"W kanadyjsko-francuskim dokumencie sprzed 15 lat śmierć nie jest ładna. Mimo wiary w reinkarnację nie ma w sobie nic radosnego. Pozostaje tajemnicą, którą film próbuje oswoić, ale której nie stara się zrozumieć" - kończy Felis.

 

Post przez Justyna » 7 listopada 2009, o 15:41

Oglądają reklamę filmu "Nigdy nie mów nigdy" zauważyłam, że gra tam Zaniewicz. Obrazek To w takim razie rezygnuję z wyjścia do kina na ten film.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 13 listopada 2009, o 14:39

<span style="font-size: 24px; line-height: normal">Co obejrzeć w kinie?</span>



Nagrodzona Złotymi Lwami w Gdyni czarna komedia "Rewers", dokument "Polański. Ścigany i pożądany", nowelowa opowieść "Demakijaż" oraz bułgarski dramat "Bunt L." trafią w piątek, 13 listopada, na ekrany polskich kin.

<span style="font-weight: bold">

"Rewers"</span>



Wyreżyserowany według scenariusza pisarza Andrzeja Barta film uhonorowano w Gdyni sześcioma nagrodami. Oprócz Złotych Lwów, były to nagrody za: najlepszą pierwszoplanową rolę kobiecą - dla Agaty Buzek, najlepszego aktora drugoplanowego - dla Marcina Dorocińskiego oraz za najlepsze zdjęcia, muzykę i charakteryzację.



Filmowa perełka, której reżyser bawi się konwencjami kina - to opinie polskich krytyków o debiutanckiej pełnometrażowej fabule 36-letniego Borysa Lankosza. Docenili ją także krytycy zagraniczni. "Rewers" zdobył prestiżową nagrodę FIPRESCI, przyznaną przez Międzynarodową Federację Prasy Filmowej na tegorocznym Warszawskim Międzynarodowym Festiwalu Filmowym.



"Wielowarstwowa, pięknie opowiedziana, stylowa historia, dotycząca spraw ważnych. Znakomite nawiązania do tradycji filmu noir. Wspaniałe, czarno-białe zdjęcia" - to opinia FIPRESCI.



Obok Buzek i Dorocińskiego, w obsadzie filmu są m.in. Krystyna Janda, Anna Polony, Adam Woronowicz i Bronisław Wrocławski. Autorem zdjęć jest Marcin Koszałka, a muzyki Włodek Pawlik.



"Rewers" jest opowieścią o trzech kobietach: 30-letniej Sabinie oraz jej matce i babci. Akcja rozgrywa się w 1952 roku w Warszawie - w czasach stalinizmu. Sabina (Agata Buzek), "szara myszka", właśnie przekroczyła trzydziesty rok życia. Jej matka obawia się, że dziewczyna ma przed sobą wizję staropanieństwa. Ku radości matki, w życiu Sabiny pojawia się skłonny do romantycznych gestów Bronisław (Marcin Dorociński), wyglądem przypominający Humphreya Bogarta. Sabina przeżywa pełen uniesień romans. Wkrótce jednak odkrywa, że Bronisław specjalnie wkradł się w jej łaski i że ma ukryty plan.

<span style="font-weight: bold">

"Polański. Ścigany i pożądany"</span>



Półtoragodzinny dokument, jest wspólną produkcją USA i Wielkiej Brytanii. Dotyczy wydarzeń z 1977 roku, w wyniku których reżyser Roman Polański, oskarżony o gwałt na 13-letniej dziewczynce, uciekł przed amerykańskim wymiarem sprawiedliwości do Francji.



Film Mariny Zenovich powstawał pięć lat. Reżyserka zdołała dotrzeć do najważniejszych osób związanych z głośnym procesem - w tym do samej ofiary, Samanthy Gailey (obecne nazwisko: Samantha Geimer) - próbując odpowiedzieć na pytanie, jak dokładnie przebiegały wydarzenia i dlaczego Polański zdecydował się na ucieczkę z USA.



Dokument został ukończony w 2008 roku. W grudniu 2008 roku adwokaci Polańskiego wystąpili do sądu w Los Angeles z wnioskiem o oddalenie zarzutów wobec artysty, argumentując, że podczas procesu w 1977 roku prokuratura i sąd dopuściły się poważnych uchybień. Powołali się właśnie na film Zenovich.



Z dokumentu wynika, że prowadzący sprawę Polańskiego sędzia Laurence J. Rittenband (zmarły w 1993) poszedł z reżyserem na ugodę i obiecał mu łagodny wyrok za przyznanie się do winy - zamierzał ją jednak złamać, skazując filmowca dla przysporzenia sobie popularności.



<span style="font-weight: bold">"Demakijaż"</span>



To wspólny projekt debiutujących polskich reżyserek. Złożyły się na niego trzy półgodzinne historie: "Non stop kolor" w reżyserii Marii Sadowskiej, "Droga wewnętrzna" Doroty Lamparskiej i "Pokój szybkich randek" Anny Maliszewskiej.



"Non stop kolor" Marii Sadowskiej doskonale i z ogromnym wyczuciem pokazuje muzyczne środowisko warszawskiego clubbingu, czyli pokolenie bez rewolucji i kultury, kochające muzykę i nieustającą zabawę.



"Droga wewnętrzna" Doroty Lamparskiej jest alegoryczną opowieścią o wyborach ludzi i ograniczeniach, z jakimi się nieustannie spotykają.



"Pokój szybkich randek" Anny Maliszewskiej to przejmująca historia o naturze miłości w obliczu nagłego nieszczęścia i próby czasu. Warto zaznaczyć, że pierwszoplanowa aktorka z tego filmu, Magdalena Czerwińska, właśnie dostała nominację do Nagrody im. Zbyszka Cybulskiego.



Filmy te, różne stylistycznie, posiadają jednak cechy wspólne. Pokazują młodych bohaterów na życiowym zakręcie. Każdy z nich stoi przed podjęciem jakieś ważnej, życiowej decyzji. Każdy musi się zastanowić, odnaleźć siebie i dokonać wyboru co dalej.



W "Demakijażu" wystąpili m.in.: Krzysztof Stroiński, Jadwiga Jankowska-Cieślak, Grażyna Barszczewska, Adam Woronowicz, Marian Dziędziel, Borys Szyc i Magdalena Cielecka.

<span style="font-weight: bold">

"Bunt L."</span>



W Polsce obraz otwierał Przegląd Filmów Bułgarskich "Spojrzenie na kino bułgarskie", tytuł gościł również na międzynarodowych festiwalach, m.in. w Montrealu (sekcja Focus on World Cinema) oraz Sofii (Filmy Bułgarskie).



Bułgaria, rok 1986. Loris, jeden z najlepszych absolwentów wydziału języków obcych, przygotowuje się do balu kończącego studia. Ten wieczór ma być jego przepustką do wolności. Chłopak upiera się by założyć frak dziadka i nie chce ani minuty czekać na koleżankę.



Gdy wszyscy koledzy świętują najpiękniejszą noc w życiu, on napełnia wodą dętkę od roweru i wskakuje na statek, który płynie na Zachód. Nie wie jednak, że ktoś, kto poczuł się tej nocy skrzywdzony, był świadkiem tajemnej ucieczki... Odtąd jego życie potoczy się zupełnie innym torem.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 listopada 2009, o 23:12

Jakoś nic mnie nie przekonuje z tej listy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 20 listopada 2009, o 19:44


Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 20 listopada 2009, o 19:59

<span style="font-size: 24px; line-height: normal">Weekend w kinie: Patrz i przeżywaj</span>



Spośród siedmiu premier nadchodzącego weekendu, dwa filmy były z pewnością szczególnie oczekiwane: kolejny obraz sagi "Zmierzch" oraz "Paranormal Activity". Niezależnie od tego, czy ulegniemy czarowi wampirycznej historii, czy będziemy drżeć przed zjawiskami nadprzyrodzonymi - te filmy na pewno nie pozostawią nas obojętnymi.



<span style="font-weight: bold">"SAGA 'a dubbinguje Piotr Fronczewski.



<span style="font-weight: bold">"PAPIEROWY ŻOŁNIERZ"</span>



Tytuł filmu Alekseja Germana Mł. nawiązuje do piosenki Bułata Okudżawy o odważnym żołnierzu, który nie zdając sobie sprawy, że jest jedynie papierową zabawką, ginie wchodząc w ogień.



Akcja rozgrywa się w 1961 roku. Imperium radzieckie marzy o wysłaniu w przestrzeń kosmiczną pierwszego przedstawiciela rodzaju ludzkiego. Bajkonur pracuje pełną parą - to właśnie stąd, już niedługo, Jurij Gagarin poleci w kosmos. Pracownik kosmodromu, doktor Danił Pokrowski, czuwa nad zdrowiem młodych radzieckich lotników. Jest całkowicie zaangażowany w powodzenie misji. Odliczanie tygodni do startu trwa, a żonaty Daniel nagle wdaje się w romans. W tym samym czasie jeden z kadetów pali się żywcem podczas testu w komorze. Oba światy Daniła zaczynają się walić. Jest rozdarty między chęcią ratowania siebie, a powinnością wobec kraju.



Film łączy ze sobą stylowe odtworzenie realiów epoki, solidnie poprowadzoną fabułę oraz autorską refleksję nad post-stalinowską Rosją. Nie minął jeszcze tydzień od nagrodzenia produkcji Grand Prix festiwalu filmów rosyjskich "Sputnik nad Polską".

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 20 listopada 2009, o 23:55

A ja czekam na "Księżniczkę i żabę" - nową animację Disneya. Podobno wracają do korzeni i ma być tradycyjna animacja. Oby tylko trzymała poziom dawnych filmów Disneya. Pewnie ciężko będzie dorównać takim hitom jak "Król lew" i "Alladyn", ale to może być zgrabna opowiastka jak mniej znane filmy z wytwórni (np. "Planeta skarbów", "Atlantyda-zaginiony ląd"). Premiera w USA już na dniach, u nas dopiero w styczniu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 21 listopada 2009, o 00:40

Aż się chyba będę musiała wybrać do kina Obrazek Uwielbiam filmy animowane Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 21 listopada 2009, o 01:31

Ja też, zwłaszcza Disneya. Tylko ta księżniczka jakaś brzydka jak na Disneya. Obrazek



http://www.youtube.com/watch?v=-oiYNLcavUE

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 21 listopada 2009, o 01:59

Ano nie najpiękniejsza... Ale może być fajne, widzę potencjał Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 21 listopada 2009, o 02:35

Ja też. Uroda księżniczki nie jest najważniejsza, choć liczyłam na nieco ładniejszą. Disney znany był z tego, że tworzy przepiękne postacie (Ariel, Bell, Jasmina, Pocahontas, Aurora itd.) - ta będzie co najwyżej przeciętna. Zresztą Kapitan Amelia z "Planety skarbów" też urodą nie grzeszyła, a była bardzo fajną postacią. Na tę bajkę na pewno się wybiorę. Z czystej ciekawości jak im wyszła tradycyjna animowana historia.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 21 listopada 2009, o 03:05

I ja też. I ja też!!! Bo ciekawie się zapowiada.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 21 listopada 2009, o 03:18

Mam nadzieję, że dubbing będzie lepszy, bo ten brzmi niespecjalnie. Oryginalne głosy są świetnie dobrane, szkoda by było to stracić. Zwłaszcza polski książę brzmi jakoś tak sztucznie. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 21 listopada 2009, o 03:29

Amelia była re-we-la-cyj-na Obrazek z Emmą Thompson Obrazek



a to pierwsza księżniczka disneyowska Afroamerykanka Obrazek



ps.Rewers ładny, ale... oj, wkurzyło mnie ostatnie 20min Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 21 listopada 2009, o 03:47

Jakoś za Buzkówną nie przepadam. Dobra z niej aktorka, ale ma w sobie coś, co mi działa na nerwy. Nie wiem co. Po prostu nie mogę na nią patrzeć.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 21 listopada 2009, o 03:48

mnie normalnie wkurza janda, ale tutaj ok bardzo Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 21 listopada 2009, o 04:29

Jandy też nie lubię. Wiecznie jest taka nadęta, że aż sztuczna. One dwie w jednym filmie to dla mnie zdecydowanie za dużo. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 21 listopada 2009, o 11:36

spotkałam się z opiniami że mógłby raczej niezamierzenie startować do komedii roku- jakieś przesłanki? Obrazek

------------------

<span style="font-weight: bold"><span style="font-style: italic">ZMIERZCH</span></span>

http://www.tvn24.pl/-1,1629663,0,1,ksiezyc-w-nowiu-czyli-bella-i-bestie,wiadomosc.html



Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość