Teraz jest 23 listopada 2024, o 01:53

Susan Elizabeth Phillips

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 9 listopada 2009, o 22:21

bo cos tam glitterowalo... jezeli to o tej maloletniej [na poczatku] aktorce, to przejrzalam. ale zwolennikow ma [tylko nie pamietam, komu sie podobalo Obrazek ]

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 listopada 2009, o 22:36

Chyba to... Spotkałam się w każdym razie z opinią, że to bardziej obyczaj w stylu Jackie Collins niż romans, więc może trochę tez w tym problem.

Ale już mi smutno na myśl, że mi się skończą jej książki Obrazek Z propozycji, które ostatnio padły, a które miały być jakoś podobne do SEP, obiecująco wygląda Rachel Gibson, czytał ktoś?

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 9 listopada 2009, o 23:24

ja kiedys nawet z biblioteki wypozyczylam, ale chyba w koncu oddalam nienaruszona Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 9 listopada 2009, o 23:58

Tak to w życiu bywa wszystko co dobre się kiedyś kończy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 146
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez tessa15 » 10 listopada 2009, o 00:26

Mi tam sie Laleczka podobałaObrazek Trochę dziwna była, inna niż inne, że się tak wyrażę, ale dobrnęłam do końca i miałam nawet pozytywne wrażenia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 10 listopada 2009, o 13:02

Gibson ma z kolei serię o hokeistach, o ile dobrze pamiętam.



W każdym razie, jutro chyba przeczytam sobie Arenę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 listopada 2009, o 04:14

SEP się chyba za dużo historyków naczytała przed pisaniem Areny Obrazek Faktycznie mało w jej stylu Obrazek Nawet nie przez tego carewicza, ale tak ogólnie cały ten związek...



Czułam się, jakbym czytała... Kleypas Obrazek Którą lubię, ale jednak czego innego oczekuję od romansu współczesnego i to w wydaniu Phillips.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 12 listopada 2009, o 13:11

Dziwię się, że uważacie, że <span style="font-style: italic">Arena</span> nie jest w stylu SEP. Może za małe mam porównanie, ale po przeczytaniu <span style="font-style: italic">To musiałeś być ty</span> dostrzegam mnóstwo podobieństw do <span style="font-style: italic">Areny.</span>

Po pierwsze konstrukcja bohaterów niemal identyczna: ona z pozoru zepsuta panienka, on ' wymierzana jest zza grobu Obrazek

Na początku mnie nieco ta zbieżność poirytowała nawet, ale jako, że autorka jest bardzo dobra pisarką, to w końcu udało jej się wciągnąć mnie w swoją historię i przymknęłam oko na te podobieństwa.

Generalnie bardzo mi się podobają książki SEP, ale mimo wszystko mam nadzieję, że w kolejnych częściach Chicago Stars ten schemat się nie powtarza Obrazek



PS. Uwielbiam to, w jaki sposób opisuje zwierzęta - w <span style="font-style: italic">Arenie</span> było ich całe mnóstwo, a w <span style="font-style: italic">To musiałeś być ty</span> jest przeurocza wprost Puchatka Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 12 listopada 2009, o 13:14

Ale ten carewicz Obrazek , ale te antykoncepcyjne lentilki Obrazek , ale ta ignorancja ciążowa. Tak książką niby w stylu SEP, ale!!!!! Te małżeństwo rodem ze średniowiecza Obrazek .

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 12 listopada 2009, o 13:17

No niby tak, ale jakoś na to przymknęłam oko - może dlatego, że to moja pierwsza SEP była, w związku z czym nie miałam do czego porównać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 listopada 2009, o 13:27

No właśnie to się czytało jak historyk Obrazek

Ciężka sprawa, bo ja do końca nie potrafię powiedzieć, czemu ta książka moim zdaniem różni się od innych, ale na pewno to jedna ze słabszych jej książek, jakie czytałam.

Nie jest tak zabawna jak inne (a zakładam, że miała być, w odróżnieniu od Hot Shot np), sama fabuła z małżeństwem jest kiepska, podejście Daisy do tego małżeństwa wydaje się wzięte z księżyca (o co ona chce walczyć? Przecież w ogóle go nie zna)

SEP ma to do siebie, że ona bardzo skupia się na motywie walki w związkach, walki o władzę i dominację, co zresztą przenosi się na sceny seksu Obrazek Paradoksalnie w tej książce, gdzie jest to bardzo dosłowne (choćby przez te bicze), jakoś słabo to zostało pokazane.

To musiałeś być ty znacznie lepsze Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 12 listopada 2009, o 14:23

dla mnie nic- no może okrutny "tatuś" ale też nie jakiś hardcore Obrazek tak jak mówiłam przypomina mi ogromnie <span style="font-style: italic">Księżniczkę Daisy</span> i <span style="font-style: italic">Córkę Mistrala</span> Krantz a te lubię ogromnie więc i Laleczka jakoś zaplusowała

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 listopada 2009, o 14:36

Ja zaczęłam czytać SEP po tym, jak często spotykałam rekomendacje Chicago Stars i okolicznych, zwłaszcza It Had to Be You, Nobody 's Baby but Mine i Dream a Little Dream. Z wychwalaniem Areny jakoś się nie spotkałam, chociaż w sumie na amazonie ma bardzo dobre recenzje.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 12 listopada 2009, o 14:58

u nas biblionetka ja straszliwie foruje Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 listopada 2009, o 15:04

A to możliwe, ale ja jakoś rzadko sprawdzam oceny na biblionetce.



Teraz planuję Honey Moon Obrazek Postanowiłam przejść przez te, które mnie najmniej interesują, a najciekawsze zostawić sobie na koniec Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 12 listopada 2009, o 15:09

No właśnie - ja głównie tam się naczytałam o <span style="font-style: italic">Arenie</span>, że taka rewelacyjna. Akurat tutaj się nie zawiodłam, ale często oceny na biblionetce się nie pokrywają z moimi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 12 listopada 2009, o 15:10

Honey Moon oczywiście bardziej lubię niż te forowane Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 12 listopada 2009, o 15:11

A po naszemu to wyszło? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 listopada 2009, o 15:12

No właśnie, ale tak jak pisałam, to na amazonie też są świetne recenzje. Tyle, że jak czytałam jakieś wątki typu "wasz ulubiony romans" to Arena się nie pojawiała, tylko te wcześniej wymienione przeze mnie Obrazek



A co do Honey Moon, to po prostu wolę nie zostawiać sobie na koniec czegoś, co nie jest 100% romansem, a wiem, że to nie jest Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 12 listopada 2009, o 15:14

jako <span style="font-style: italic">Słodka jak miód</span>



mamy tę promocję że cała SEP wyszła Obrazek



widać jednak Polki gustują najbardziej w carewiczach Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 12 listopada 2009, o 15:17

To ja się chyba skuszę na ten tytuł jako następny Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 12 listopada 2009, o 15:24

Mam zamiar sobie wypożyczyć jutro książkę <span style="font-weight: bold"><span style="color: darkblue">"Słodka jak miód"</span></span>, bo niestety na pierwszą część serii <span style="font-weight: bold">"Chicago Stars"</span> jeszcze muszę poczekać, ponieważ nadal ktoś przetrzymuje Obrazek

Mam tylko nadzieję, że ta "Słodka..." w bibliotece będzie, bo czasami pisze, że jest, a tu niespodzianka, zniknęła. Nie raz tak mi się zdarzało...

Ewentualnie jest też <span style="font-weight: bold"><span style="color: darkblue">"Nie będę damą"</span></span>. Hmm, zobaczymy co utrafię Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 12 listopada 2009, o 15:42

Ain 't she sweet i Hot shot w ogonie? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 listopada 2009, o 15:56

"Nie będę damą" czytałam i ubawiłam się setnie Obrazek Czy lepsze niż Honey Moon to nie wiem, ale nie możesz wziąć dwóch? Obrazek Przypuszczam, że bardzo różnią się tonem.



Pinks, Hot Shot jakoś nie kojarzę, ale w ogóle te wcześniejsze nie bardzo traktowane są jako stricte romansowe.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 12 listopada 2009, o 15:58

z czego się cieszę Obrazek





http://www.fictiondb.com/author/justine-cole~the-copeland-bride~8865~b.htm



o tu jeszcze jedno popełnienie SEP pod pseudo, ciekawie wygląda nie? Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości