Mary Balogh

przez **aralk** » 12 listopada 2009, o 01:14

Mówiłaś, mówiłaś Obrazek

I miałaś rację Obrazek

Dzięki

przez **pinksss** » 12 listopada 2009, o 01:19

cudny jest nad wyraz Obrazek

przez **Agrest** » 12 listopada 2009, o 13:29

A ja się zastanawiałam po waszych postach, czemu Złodziej nie jest jedną z moich ulubionych książek Balogh. Nie żeby mi się nie podobała, ale jakoś jest mi obojętna. I doszłam do wniosku, że to przez bohaterkę Obrazek

Jakoś jej droga od idealistycznej i naiwnej słodkiej panny do świadomej kobiety nie ujęła mnie Obrazek

przez **aralk** » 12 listopada 2009, o 13:47

Bo ona najsłabszym ogniwem jest Złodzieja Obrazek

Jak dla mnie sama Kasandra nie stanowi o podobaniu się lub nie Złodzieja marzeń. Ja ją raczej postrzegałam w kategoriach bohatera dopełniającego Nigela. Z tym swoim powtarzanym, a raczej odczuwanym co chwila „najszczęśliwszym dniem w życiu”, „największym szczęściem” i „najszczęśliwszym szczęściem” czy jakiejś innej konfiguracji szczęścia, radości i dnia początkowo doprowadzała mnie do szału. Ale kiedy to „najlepsze” zamieniła w chwilę w „najgorsze” uznałam, że tak widać być musi. Lubię lubić bohaterów, jej nie lubiłam, ale to nie ja miałam ją lubić a Nigel Obrazek

Zdecydowanie nie dla niej czytałam Złodzieja. Zbytnio miałka była, przynajmniej na początku.

przez **Agrest** » 12 listopada 2009, o 13:55

No właśnie, właśnie, już szczegóły mi poumykały, ale o te sprawy mi chodzi Obrazek

Jakoś mi zepsuła całość Obrazek

Ale to dość ryzykowne stwierdzenie, że to nie czytelnik ma lubić bohaterkę, a bohater Obrazek

Mnie jednak trudno polubić romanse, gdzie jedno z pary mnie irytuje...

przez **pinksss** » 12 listopada 2009, o 14:18

właśnie sobie uświadomiłam że prawie jej nie zauważałam, zawsze Nigel ze Stubsem albo Robin i Patience Obrazek

nic a nic- a przemyślenia Anny z Hartless pamiętam doskonale Obrazek

przez **Agrest** » 12 listopada 2009, o 14:23

Jak nic wyrzuciłaś z pamięci Obrazek

przez **pinksss** » 12 listopada 2009, o 14:33

widać nie było co trzymać Obrazek

przez **kasiek** » 13 listopada 2009, o 17:29

Mam Najpierw ślub, ale że się tu tyle o tej serii naczytałam, że mi się nawet czytać nie chce. Obrazek

przez **Agrest** » 13 listopada 2009, o 17:35

Czuję się współwinna Obrazek

Ech, to nie jest tak, że tego się nie da czytać, ale to taka niedorobiona książka o Wulfie Obrazek

przez **pinksss** » 13 listopada 2009, o 17:50

ja sobie odpuszczam proszę ja was- mam jeszcze tyle starych Balogh do nadrobienia ze nie zamierzam sobie poniszczać dobrej o niej opinii Obrazek

przez **aralk** » 13 listopada 2009, o 17:56

A dorobiony Wulfie to gdzie jest? Znaczy się jaka książka o nim opowiada, bo rozumiem, że warto ją przeczytać Obrazek

przez **pinksss** » 13 listopada 2009, o 17:58

Cykl "Bedwynowie"

* Noc miłości (tom: 1) *)

* Niezapomniane lato (tom: 2) *)

* Sekretne małżeństwo (tom: 3) *)

* Między występkiem a miłością (tom: 4) *)

* Miłosny skandal (tom: 5) *)

* Przewrotny kusiciel (tom: 6) *)

* Szczypta grzechu (tom: 7) *)

* Niebezpieczny krok (tom:

*)

to ostatnie, jednakowoż fajnie jest przeczytać całość Obrazek

przez **Agrest** » 13 listopada 2009, o 18:01

Longing! Obrazek

O Wulfie fajne, ale nie aż tak fajne jak te starsze fajne Obrazek

Tak, muszę sobie ponarzekać Obrazek

przez **aralk** » 13 listopada 2009, o 18:02

pinks, dzięki Obrazek

Sekretne małżeństwo to nawet pół godziny temu w ręku w bibliotece trzymałam, ale już wiem na co powinnam się zapisać Obrazek

przez **kasiek** » 13 listopada 2009, o 18:03

ale Niebezpieczny krok jest najlepszy w Wulf w monoklu Obrazek

przez **pinksss** » 13 listopada 2009, o 18:08

pamiętam, pamiętam Obrazek

przez **kasiek** » 13 listopada 2009, o 18:17

pinks pamięta wszystko Obrazek

przez **pinksss** » 13 listopada 2009, o 18:21

nie pamiętam tylko tego co zapomniałam Obrazek

przez **kasiek** » 13 listopada 2009, o 18:21

ale sobie przypomni Obrazek

przez **Agrest** » 13 listopada 2009, o 19:39

Nie zaszkodzi co jakiś czas przypomnieć Obrazek

Może powinnam jakoś inaczej zachęcać? Wrzucać cytaty do ulubionych Obrazek

przez **kasiek** » 14 listopada 2009, o 00:25

Mam pytanie do specjalistek od Balogh Obrazek

. Czy dama do towarzystwa Clary, Z Zatańczymy?(Dancing With Clara ) doczekała się swojej książki i czy jej niezłomne zasady zostały nagrodzone?

przez **Agrest** » 14 listopada 2009, o 01:22

Doczekała się, była książka ' kusił Obrazek

przez **kasiek** » 14 listopada 2009, o 01:23

Dała się skusić przed ślubem czy nie? I czy wyraził skruchę i żal?

przez **Agrest** » 14 listopada 2009, o 01:33

Czy konkretnie za tamto zachowanie przepraszał to nie pamiętam...

Fabuła w zarysie wyglądała tak:

Ona od czasu tamtej książki wyszła za mąż, urodziła córkę i owdowiała. Spotkali się ponownie, on znowu odkrył, że go do niej ciągnie, ale wiedział, że ona taka niezłomna i postanowił jej się oświadczyć. Ona też oczywiście poczuła przyciąganie i zaczęła rozważać, czy jednak nie zostać jego kochanką (tyle że już nie utrzymanką, bo była w innej sytuacji). I te jego zaplanowane oświadczyny tak się pokręciły, że ona się wyrwała przed pytaniem i zgodziła na zostanie jego kochanką. No i stąd ruszyło dalej, on się bronił przed uczuciem poprzez brak czułości w seksie Obrazek

, nie chciał, żeby ona spotykała się z jego rodziną etc.

Poza tym okazało się, że już wtedy, w Zatańczymy?, miał zamiar się jej oświadczyć, tylko że go wtedy wzywali z domu czy co to tam było.

Ogólnie to całkiem nieźle się czytało Obrazek

Mary Balogh

Kto przegląda forum