Nasze zdrowie

przez **Kawka** » 10 listopada 2009, o 19:58

moja babcia zwykła mawiać: "małe dzieci mały kłopot, duże dzieci duży kłopot". Obecnie stwierdzam, że to bardzo mądre słowa.

przez **kasiek** » 10 listopada 2009, o 19:58

Bo to trzeba być taką jaka sąsiadka mej św, pamięci babci, 18 lat i z domu. Dosłownie, skończyłeś 18 lat to radź sobie sam/sama.

przez **mewa** » 10 listopada 2009, o 20:00

no przecież piszę - co najmniej 18 Obrazek

przez **Kawka** » 10 listopada 2009, o 20:01

Dziewczyny chyba robimy offa... Obrazek

przez **mewa** » 10 listopada 2009, o 20:02

malutkiego Obrazek

przez **Kawka** » 10 listopada 2009, o 20:25

myślisz, że Kat i Lilia go nie zauważą? Obrazek

przez **Lorelei** » 10 listopada 2009, o 20:29

Rób go dalej a na pewno żadna nie zauważy Obrazek

przez **Lilia ❀** » 10 listopada 2009, o 21:00

Zauważyłam Obrazek

Koniec.

przez **kasiek** » 10 listopada 2009, o 21:14

Lilia widzi wszytko Obrazek

.

przez **Agaton** » 11 listopada 2009, o 01:00

Nie chcę wyjść na przemądrzałą dziewuchę, ale chciałam przypomnieć, że w aptece pracują nie tylko "farmaceuci", czyli magistrzy farmacji, ale i technicy farmacji. Niby nie robi różnicy, bo mają podobne upoważnienia, ale jednak różnica jest. Opieram się tutaj na rozmowach z moimi znajomymi, ponieważ ja akurat trafiłam na bardzo kompetentne techniczki Obrazek

Z góry przepraszam, jeśli mogłabym kogoś tym postem urazić, ale wiemy, że różni ludzie się trafiają, nie tylko w aptekach Obrazek

przez **Dorotka** » 11 listopada 2009, o 01:44

Tak niestety bywa w każdym zawodzie, ale nie zapominajmy, że teraz, w sezonie największych zachorowań, w aptekach panuje ogromny ruch, więc personel ma prawo być przemęczony, a co za tym idzie - ma prawo się mylić. A może to nie jest pomyłka, tylko takie mają teraz wytyczne? A może po prostu też ich dopadło jakieś choróbsko, bo do apteki rzadko zaglądają ludzie zdrowi? Farmaceuta też człowiek i grypa go nie omija.

przez **Kat** » 11 listopada 2009, o 01:59

mozliwe... ale ogolnie jakies dziwne byly...

chociaz w innej tez stwierdzila, ze to na recepte, ale jeszcze moze mi sprzedac... to co krople do uszu na recepte robia?? ten swiat schodzi na psy...

przez **kasiek** » 11 listopada 2009, o 02:06

Może wprowadzono takie rozporządzenie, pamiętam jak kiedyś mama jakieś leki kupowała dla dziadka, i nagle basta, terza recepty,bo się przepisy zmieniły, ale to było lata temu.

A z takich ciekawostek. Czytałam sobie ostatnio artykuł o punktach aptecznych w małych miejscowościach. Do tej pory była lista leków, których tam sprzedawać nie wolno, od teraz jest lista leków, które sprzedawać wolno, a wszystkie inne są zakazane. Rozłożyło mnie to, ze taki gripex jest zakazany. Była jeszcze mowa o szczepionkach przeciwko grypie, i oczywiście mogą sprzedawać tylko tę droższą. Tak sobie myślę, ze ten kto układał tę listę musiał albo mocno dostać w łapę, albo był na rauszu.

przez **Agaton** » 11 listopada 2009, o 02:34

Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

A w kwestii tych kropli, to ja znalazłam informację, że jest to lek na receptę. Na ile to jest prawda, to nie wiem, niestety. Listy leków dostępnych bez recepty i tych wydawanych na receptę bardzo szybko się zmieniają, i jak zwykle, jest to często kwestia finansowa. Stąd możliwe są takie sytuacje, jaką m.in. przytoczyła Kat. Zawsze dostawała krople od ręki, a tu nagle robią problemy.

przez **mewa** » 11 listopada 2009, o 13:20

ja otinum kupowałam w połowie października - bez recepty, w bardzo ortodoksyjnej aptece Obrazek

przez **Agaton** » 11 listopada 2009, o 13:29

No to już nie wiem o co tu chodzi Obrazek

przez **Jesc** » 11 listopada 2009, o 21:53

To znaczy,ze jak ktos tam w okolicy ma nieszczecie zachorowac na cos bardzo nietypowego to leku nawet na recepte nie dostanie, bo ....takiego tu sprzedawac nie wolno.... Zycie chorych robi sie coraz "ciekawsze"

przez **Kasia** » 19 listopada 2009, o 20:50

Życie chorych i niepełnosprawnych dzisiaj to istny koszmar...

A propos, czy któraś z Was się orientuje co oznacza ujemny zachyłek, albo uchyłek w badaniu ekg?

przez **pinksss** » 19 listopada 2009, o 20:52

za to 100 lat temu mieli jak w bajce Obrazek

przez **Dorotka** » 20 listopada 2009, o 02:44

A możesz wpisac cały opis? Bo jedno słowo nic nie daje.

przez **Kasia** » 21 listopada 2009, o 12:54

Hm, no właśnie nie mam opisu. Lekarz mi tylko zaznaczył kółeczkiem na wykresie i powiedział, że mam właśnie rzeczony ujemny zachyłek,albo coś w tym guście i że to źle. I nic więcej. Czekam już sobie na wizytę u kardiologa, ale jak wszędzie okres oczekiwania jest baaaardzo długi.

przez **moni** » 21 listopada 2009, o 14:42

A w którym odprowadzeniu?

tzn. I, II, III, aVL, aVL, aVF, V1, V2, V3, V4, V5 czy V6?

przez **Kawka** » 26 listopada 2009, o 15:22

Byłam wczoraj u dentysty (o czym pisałam już gdzie indziej), zęby nie bolą i w ogóle super. Prawie już mi minęła trauma. Obrazek

Tylko, że dentystka mi powiedziała, żebym unikała barwiącego pokarmu - typu buraczki, herbata, kawa, marchewka itp. bo to może zabarwić plombę. Wiecie może ile czasu mam tego unikać? Zapomniałam się dopytać (z tego stresu) Obrazek

przez **pinksss** » 26 listopada 2009, o 15:32

ja zawsze słyszę "do wieczora" Obrazek

przez **Scholastyka** » 26 listopada 2009, o 15:33

mogę spytać dzis mojego dentyste...

Nasze zdrowie

Kto przegląda forum