Ulka to chyba kompletnie zgłupiała. Jakim cuden Piotr miałby jej załatwić te targi?
Nawet Maciek czai, że to sprawka Marka.
Czytam sobie streszczenia przyszłych odcinków i na coś takiego trafiłam:
Odcinek 218
"Wyjazd Uli i Piotra na żagle kończy się fiaskiem(...)" a potem dopisek autora :
<span style="font-weight: bold">Wiecie Co To Znaczy Fiasek ???</span> Normalnie leżę i kwiczę ze śmiechu.
Znalazłam też alternatywne streszczenia. To spodobało mi się szczególnie
:
"Odc 206
Ula idzie do pracy. Pod firmą spotyka rzebrzącego Marka. Lituje się nad nim i daje mu na Wino. Aleks oświosdcza się Uli.
Odc 207
Ula i Aleks jadą do Kościoła na ceremonię ślubną.Pod kościołem spotykają rzebrzącego Marka. Litują się nad nim i dają mu na wino.
Odc. 208
Ula i Aleks jadą do Paryża. Pod wieżą Eiffla spotykają rzebrzącego Marka, i dają mu na wino.
Odc 209
Młoda Para wraca do Polski, gdzie na lotnisku spotykają rzebrzącego marka. Lituja sie nad nim i dają mu na wino
Odc 210
Ula po ciężkim dniu w pracy wraca do domu. Otwiera piekarnik by upiec kurczaka i widzi tam rzebrzącego Marka. Lituje się nad nim i daje mu na wino"
A tu wypowiedź jednego z użytkowników, pod którą mogłabym się podpisać:
"uwielbiam wchodzic na tą stronke i czytac komentarze tych nawiedzonych de**li, ktorych brzydula jest jedynym zyciem " Co tam ludzie wypisują, mózg w poprzek staje.