przez Kawka » 9 listopada 2009, o 17:02
U mnie dodatkową trudność przy układaniu włosów stanowią uszy, na punkcie których mam kompleks. Są duże i nieco odstają. Dlatego lubię mieć fryz zakrywający uszy. Bardzo bym chciała mieć takie uszy, żeby można było bez skrępowania wyjść z domu w zwykłym kucyku. Prosta fryzura i ładnie wygląda, o ile ma się ładne uszka. Niestety, nie było mi to dane.