No pewnie, że dla historii o wielkim uczuciu i szczęśliwym zakończeniu
Ale ponoć zdarzają się romanse, w których nie ma HEA
Ale ja tam nie wiem, bo nigdy na coś takiego nie trafiłam. Chociaż w sumie "taki romans", to już chyba nie romans
A na marginesie, nadal czekam na <span style="font-weight: bold"><span style="color: darkblue">"To musiałeś być ty"</span></span>, bo, po pierwsze, ktoś na razie nie oddał, a, po drugie, muszę dojść do swojej biblioteki (Czyli w moim rodzinnym mieście) w godzinach otwarcia