Kulinarne smakołyki

przez **Kat** » 19 listopada 2007, o 21:04

hmmm pyszne te przepisy...

to moze cos innego dam <latwe, szybkie i smaczne, cos na kolacje i na obiad>

hot dogi:

parowki <w zaleznosci od ilosci czlonkow rodziny

bulki zwykle, najlepiej te gluzsze<w zaleznosci od czlonkow rodziny; ja zazwyczaj robie 2 dla jednej osoby>

bulki przekroic na pol, wrzucic albo do piekarnika <jak jest wieksza liczba osob> albo na patelnie i pogrzac az beda cieple i chrupiace <nie przypalic>

parowki ugotowac. po ugotowaniu wyjac, przekroic na pol i wlozyc do bulek. mozna dodac wszystkiego co sie chce i co, kto lubi,czyli ser, cebula, pomidor, ogorek, papryka itp.

parowki z serem:

parowki <najlepiej takie male, w danwym geancie mozna je kupic, ale moga byc kazde, bez roznicy>

ser w kawalku. pokroic na ciensze paski i w zaleznosci od dlugosci i grubosci prowek wlozyc do srodka i zabezpieczyc wyklaczka, zeby sie parowka nie rozwalila. nastawic patelnie z olejem, jak ten bedzie rozgrzany, wlozyc parowki. posypac papryczka, pieprzem i smazyc, az ser sie rozpusci, a parowki osiagna ciemniejszy brazaowy kolor. od razu do jedzenia Obrazek

przez **Andromedka** » 20 listopada 2007, o 01:37

dziewczeta a może macie przepis na jakas babską imprezę?? spotykamy się z psiapsiółkami będzie winko i zawsze sobie cos dobrego gotujemy....fajnie byloby wyprobowac jakis nowy przepis moze cosik zaproponujecie?? Obrazek

byle bylo proste szybkie latwe i smaczne:P Obrazek

przez **Dorotka** » 20 listopada 2007, o 02:28

A może zróbcie sobie imprezkę "tematyczną" na przykład naleśnikową. Bazą są oczywiście płaty naleśnikowe [niesłodzone], a do tego różne farsze [mięsny, warzywny, z serem na słono, pikantne, łagodne - według fantazji] . Do tego sosy.

Musi być także nadzienie słodkie np. ser, a do tego polewa czekoladowa, bita śmietana, bakalie, owoce, posypki, nawet lody.

Oczywiście podzielcie się pracą i wydatkami.

przez **Andromedka** » 20 listopada 2007, o 02:41

brzmi super!! i napewno to wykorzystamy w weekend !!!ale teraz spotkanie ejst w środku tyg:)..od 16 gdzies do 20....wiec malo czasu w sumie bedzie:(

przez **Kat** » 20 listopada 2007, o 10:59

jak macie gotowe usamazone kotlety drobiowe lub schabowe mozecie kupic puszke ananasow w plastrach, zolty ser co sie dobrze rozpuszcza i rodzynki. kotlety polozyc na blaszce, na kazdym z nich odsaczonego ananasa, do dziurki w ananasie wsypac rodzynki, polozyc na to ser <kawalek lub dwa w zaleznosci od wielkosci kotleta>. wczesniej nastawic piekarnik zeby byl cieply, wlozyc kotlety i trzymac az ser sie nie rozpusci i tym samym sie nie zagrzeja <co trwa moze z gora 15 min> - do tego jakas bagietka, szynka salatka warzywna <nawet niekoniecznie> i z glowy Obrazek

a kotlety sa syte i pyszne Obrazek

przez **dobi** » 20 listopada 2007, o 12:23

moim zdaniem 3 min nie wystarczą, raczej ok. 5.

kiedyś klient nam w kancelarii udowadniał, że po 3 min białko się jeszcze do końca nie zdąży ściąć. no i udowodnił - białko nie było ścięte... Obrazek

przez **Jesc** » 20 listopada 2007, o 20:05

Ja tak gotuje i jest OK

przez **Kat** » 20 listopada 2007, o 21:13

moj tata chyba tez piec robi... u mnie za to jest ten problem, ze jak chce na miekko to wychodzi na twardo... a jak chce na twardo to ostatnio wyszlo na miekko... ehhh te moje zdolnosci kulinarne...

przez **Dorotka** » 20 listopada 2007, o 22:13

No cóż, Kat, nie pozostaje Ci nic innego tylko kupić sobie urządzenie do gotowania jajek albo postarać się o takiego zdolnego faceta, który ci to jajko ugotuje jak zechcesz i jeszcze zaserwuje wprost do łóżeczka.

przez **Kat** » 20 listopada 2007, o 22:27

spoko spoko - naucze sie Obrazek

jestem w tym coraz lepsza Obrazek

przynajmniej nie wychodza surowe Obrazek

za to spaghetti, nalesniki, placki z jablkami i pare inych rzeczy umiem zrobic. wiec facet do gotowania mi niepotrzebny Obrazek

<nie ma to chile w ktorych jestem samowystarczalna i dzielna Obrazek

>

przez **dobi** » 21 listopada 2007, o 00:05

ale jak to miło jak ci facet pod nos podsunie (tylko raczej nie wchodź do kuchni po tym Obrazek

)

przez **Andromedka** » 21 listopada 2007, o 02:24

albo wchodź i załączaj zmywarkę Obrazek

przez **dobi** » 21 listopada 2007, o 12:44

i dwie mogą nie starczyć Obrazek

przez **mewa** » 21 listopada 2007, o 13:56

Sałatka z makaronem chińskim (z zupek)

- rosół z makaronem chińskim (1 pikantny i 1 łagodny),

- 1 ugotowana pierś z kurczaka,

- 2 słoiczki papryki marynowanej,

- 1 puszka fasoli czerwonej,

- 1 puszka kukurydzy,

- 2 średnie cebule,

- 1 słoik majonezu.

makaron wrzucić do miski i roztłuc tłuczkiem na drobne kawałki, dodać pokrojoną pierś z kurczaka, pokrojoną paprykę i cebulę w kostkę, dodać fasolę i kukurydzę.

majonez wymieszać z przyprawami z zupek (tłuszcz, który tam jest w opakowaniu wyrzucamy) i dodać do reszty składników, całość wymieszać i pozostawić w lodówce; najlepiej zrobić dzień wcześniej żeby ten makaron zmiękł

jeszcze nie robiłam, ale podobno niezła Obrazek

przez **dobi** » 23 listopada 2007, o 14:39

nie bardzo wiem, gdzie mam to napisać, ale myślę, ze to najlepsze miejsce.

potrzebuję POMOCY!!!

w sobotę przychodzą do nas znajomi na kolację, no i w związku z tym cos trzeba przygotować. na pewno zrobię smażonego camemberta z żurawinami, ale nie mam pomysłu co jeszcze. zaznaczam, ze nie chcę się przepracować, ale z drugiej strony, dziewczynę, która przyjdzie określam mianem "francuski pudelek", bo ona je tylko to co brzmi drogo (może to śmieszne, ale cóż tak jest). a ja za każdym razem stresuję się co podać. w każdym razie poprosiłabym o przepis na najlepiej jakąś nie skomplikowaną, ale hmmm... wykwintną(???) sałatkę, ewentualnie przekąski (zimne, ciepłe).

będę bardzo wdzięczna...

przez **mewa** » 23 listopada 2007, o 14:59

ja polecam sałatkę gyros- jest warstwowa, więc b.ładnie prezentuje się w przezroczystej misce...na wierzchu piękna zieleń sparzonej pekinki...smak-dosyć ostry, ale to zależy od ilości przyprawy...no i nie jest pracochłonna...przepis wyżej...

przez **mewa** » 23 listopada 2007, o 15:14

możesz też poszaleć z ciastem francuskim :0 kupujesz gotowe, robisz farsz, zawijasz,smarujesz białkiem i do piekarnika

farsz:

szynka,ananas,cebula, odrobina sera żóltego- wierzch ciasta posyp np kminkiem

szpinak, czosnek,orzechy włoskie,sól pieprz, ser pleśniowy (ew żółty), śmietana, jajko (surowe) - to na patelni, aż się zetnie- wierzch ciasta-drobno zmielone orzechy

owoce: np jabłka,cynamon,cukier waniliowy....albo truskawki (lub wiśnie) z cukrem migdałowym- wierzch ciasta posyp cukrem

albo ser biały z cukrem waniliowym lub migdałowym- na wierzch ciasta też cukier

Obrazek

przez **dobi** » 23 listopada 2007, o 15:26

dzięki, brzmi fajnie, tylko czy to nie jest dla mnie zbyt skomplikowane... Obrazek

przez **mewa** » 23 listopada 2007, o 16:42

no przestan Obrazek

tylko jak zdecydujesz się na ciasto francuskie-to proponuje kupic 2 opakowania, bo jedno może być za mało...zresztą nie wiem ile osób zapraszasz, ale na 4 - dwa opakowania to w sam raz ...możesz zrobić na zasadzie rolady, albo na jeden kawałek ciasta wyłożyć farsz i przykryć drugim, miłego pichcenia Obrazek

przez **Jesc** » 23 listopada 2007, o 19:30

kup male buleczki, przekroj je na pol, wydraz miekkie, zrob farsz z pieczarek, wydrazone bulki smarujesz maslem, nakladasz farsz, polewasz sosem pomidorowym(lub nie) posypujesz tartym zoltym serem i zapiekasz w piekarniku, szybko, latwo,zawsze sie udaje i taka mala polowke bulki latwo wziasc w reke. Jak nie ma malych buleczek, mozna wykorzystac bagietke pokrojona w male kawalki.

przez **mewa** » 23 listopada 2007, o 21:17

tylko czy "francuski pudelek" zadowoli się bułeczką????? Obrazek

przez **dobi** » 23 listopada 2007, o 21:36

dobre pytanie... jak znam życie, to raczej nie Obrazek

ale moje kochanie kazało mi wyluzować i się nią nie przejmować, ale wiecie jak to jest. jak ktoś do mnie przychodzi, to chcę żeby się dobrze czuł. aha, będzie nas tylko 5 (wliczam w to jeszcze mojego brata, który z nami w tej chwili mieszka).

a co do bułeczek, to na pewno zrobię, bo brzmi pysznie. nie wiem tylko czy jutro... Obrazek

(robiłam na grilla bagietkę z masłem z czosnkiem i pietruszką - moim zdnaiem bardzo to pyszne wychodzi, a "francuski pudelek" ledwo spróbowała. dobrze, ze chociaż jej facet nie wybrzydza)

przez **Dorotka** » 23 listopada 2007, o 21:40

A może <span style="font-weight: bold">Ptysie z kurczakiem </span>

Male, pikantne ptysie wypelnione salatka z kurczaka i podawane na goraco.

Ptysie:

1 1/4 szklanki wody

4 lyzki masla

1 szklanka maki

szczypta soli

4 jajka

1 szklanka (100g) startego sera szwajcarskiego

Nadzienie:

2 szklanki miesa z kurczaka (moze byc gotowane lub pieczone)

3/4 szklanki drobno posiekanego selera naciowego

4 lyzki posiekanej cebuli

1 posiekany zabek czosnku

1 lyzeczka musztardy

1 szklanka (100g) sera szwajcarskiego

sol, pieprz do smaku

troszke zmielonej czerwonej papryki

majonez

Piekarnik rozgrzac do 200ºC. Wode z maslem zagotowac. Wsypac calosc maki od razu i energicznie mieszac na malym ogniu az masa polaczy sie w jednolite ciasto i zacznie odchodzic od scianek naczynia. Zdjac z palnika, lekko przestudzic i dodawac jajka po jednym, ciagle ubijajac po dodaniu kazdego jajka az bedzie dobrze wchloniete i masa bedzie gladka. Dodac ser i wymieszac. Ukladac lyzeczka (mozna mase przelozyc do rekawa cukierniczego i wyciskac) male kopczyki na blache wylozona pergaminem. Piec 30-35 minut az beda rumiane i twarde. Podczas pieczenia nie wolno otwierac piekarnika, bo ptysie oklapna. Nadzienie: Wszystkie skladniki nadzienia polaczyc, dodac troche majonezu (okolo 1 lyzki, lub tyle aby tylko polaczyc nim skladniki) i wymieszac. Obnizyc temperature piekarnika do 180 st.C. Odciac czubki z lekko przestudzonych ptysi i wypelnic je masa, przykryc wierzchami i wlozyc do piekarnika na okolo 15 minut. Podawac na cieplo.

przez **Jesc** » 24 listopada 2007, o 01:52

mewa, skoro chleb ze smalcem stal sie znow modny to i buleczki tez tylko trzeba im jakas francuska nazwe wymyslec

przez **Jesc** » 24 listopada 2007, o 01:58

dobi, mozesz zrobic "koreczki". w kostke kroisz rozne rzezy, wedline, zolty ser, papryka w roznych kolorach, ogorek swiezy lub kwaszony, oliwki, i na przmian to nakluwasz na wykalaczki wyglad koreczkow zalezy od zasobnosci i pomyslowosci gospodyni.

Kulinarne smakołyki

Kto przegląda forum