Teraz jest 23 listopada 2024, o 23:52

Mary Balogh

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 15 października 2009, o 20:53

Czy na co konkretnie liczę? Na to, że powyższe ukażą się po polsku? Myślę, że jest jakaś szansa Obrazek

Ale ooo, mogliby antologię świątęczną wydać... Balogh jest dobra w krótkich formach Obrazek



Aralk - czytaj Obrazek No chyba, że masz też Tajemniczą perłę, to czytaj perłę Obrazek

A tak poważnie - obie te książki mają swoje wady, a Pojedynek ma jeszcze wadę spotęgowaną końcówką ciachniętą w polskim tłumaczeniu, ale moim zdaniem to są wciąż jeszcze pozycje, z którymi warto się zapoznać, jeśli się lubi Balogh Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 15 października 2009, o 21:38

Jak to ciachniętą? Tak po prostu? Zabrakło pieniędzy na przetłumaczenie tego fragmentu czy kartek w drukarni? Obrazek A już myślałam, że niewiele mnie na tym rynku zdziwi.

Ale skoro tak, to raczej od <span style="font-style: italic">Pojedynku</span> nie zacznę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 15 października 2009, o 21:43

Po prostu nie ma części scen z końca - kreatywna redakcja Obrazek

Ale krąży gdzieś tłumaczenie brakującego kawałka.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Opole

Post przez Martita » 18 października 2009, o 20:37

Wczoraj przeczytałam <span style="font-style: italic">Magiczne oczarowanie</span>. Jestem oczarowana Obrazek Niech ja dorwe resztę nauczycielek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 19 października 2009, o 13:41

Dorwij , dorwij Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 26 października 2009, o 20:13

Miało być o chłopczycy u Balogh... no więc jest taka w The Double Wager.

Jest to jedna z moich najmniej lubianych książek B. Obrazek

Chłopczyca ma chyba z 17 lat i nazywa się Henry (tu właśnie mi się cofa, no co za przypadek) i ogólnie zachowuje się jak trzynastolatka na trzepaku. Bohater zaś ma ze trzydzieści i traktuje ją jak dzieciaka (którym ona jest, ale powiedzmy, że romansowości to tam niewiele Obrazek )

I tyle Obrazek Usprawiedliwia ją tylko to, że jedna z jej pierwszych książek Obrazek (a konkretnie to druga)





To może przy okazji lista świąteczna Balogh, może kogoś najdzie ochota, to tu ściągawka Obrazek



Opowiadania:





"A Handful Of Gold"

"A Family Christmas"

"The Bond Street Carolers"

"The Wassail Bowl"

"The Surprise Party"

"The Best Gift"

"No Room at the Inn"

"The Porcelain Madonna"

"The Best Christmas Ever"

"Playing House"

"The Star of Bethlehem"



Nie czytałam tylko The Best Christmas Ever ( Obrazek ) Ale cała reszta jest cudna i baloghowa Obrazek





I z powieści:

The Christmas Bride

The Christmas Belle

The Christmas Beau

The Christmas Promise

The Last Waltz



I akurat ta Belle, co po polsku wyszła, jest moją najmniej ulubioną z powyższych...

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 26 października 2009, o 22:03

Obrazek Obrazek Dziękuję bardzo za listę Agrest. Doszłam do wniosku, że w tym roku powinnam zacząć wprawiać się w świąteczny nastrój jak najwcześniej ( i tak mam już za sobą "The Pride Christmas in Brooklyn" Laurenston, choć bardzo nastrojowo nie było).

A ciekawa jestem czy Balogh umiałaby napisać udany romans współczesny Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 26 października 2009, o 22:08

Też się nad tym zastanawiam , ale jak na razie nie mogę sobie tego wyobrazić - historyczne wychodzą jej świetnie .

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 26 października 2009, o 22:11

skoro Agrest zaręcza za listę to chętnie skorzystam- jak na razie znam tylko Handful of gold Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 26 października 2009, o 22:14

Opowiadania Balogh są takie akurat, raczej krótkie (poza Handful of Gold), ale treściwe Obrazek Zależy kto jakie lubi wątki, to może coś dla siebie znaleźć, ale jest sporo ' w wyżej wymienionych.

Ja dość mocno lubię The Best Gift, a jest to opowiadanie straszliwie ckliwe Obrazek Ona jest biedną i samotną nauczycielką na pensji i tak się składa, że musi towarzyszyć jednej ze swoich uczennic w wyjeździe świątecznym. A ta uczennica jedzie do swojego wujka, któremu akurat spadła na głowę nieślubna córeczka Obrazek Ach Obrazek (reszta aż TAKA ckliwa nie jest, ale ja akurat na święta lubię trochę ckliwości Obrazek )



Co do tych współczesnych to muszę się zastanowić, ale sama Balogh napisała, że nie czułaby się dobrze w klimatach współczesnych, bo ostatnie kilkadziesiąt lat spędziła na totalnej prowincji i nie bardzo się czuje w kontakcie ze światem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 26 października 2009, o 22:17

Niech nie pisze , jakby miała napisać jakieś badziewie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 26 października 2009, o 22:54

na totalnej prowincji? Obrazek zazdraszczam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 26 października 2009, o 22:56

W dodatku kanadyjskiej Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 26 października 2009, o 23:06

ooo zazdraszczam podwójnie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 26 października 2009, o 23:27

Aaa co tam, mam natchnienie, to jeszcze mini przewodnik Obrazek



"A Handful Of Gold" - to pewnie większość zna, no ale: panna o złotym sercu najmuje się jako kochanka

"A Family Christmas" - małżeństwo z finansowego rozsądku, mezalians - on jest mieszczaninem

"The Bond Street Carolers" - ona jest wdową z utalentowanym muzycznie synem, on bogatym patronem sztuk muzycznych

"The Wassail Bowl" - skłócone małżeństwo po kilku latach separacji

"The Surprise Party" - spotkanie po latach

"The Best Gift" - zabiedzona nauczycielka i arystokrata

"No Room at the Inn" - jeden wątek z niedogadanym małżeństwem, drugi klasycznie hulaka i dziewica

"The Porcelain Madonna" - on po przejściach (ale nie śfinia, tylko taki smutny), ona biedna acz o złotym sercu

"The Best Christmas Ever" - ?

"Playing House" - spotkanie po latach

"The Star of Bethlehem" - niedogadane małżeństwo

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 27 października 2009, o 00:55

Agrest - świetny przewodnik !

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 27 października 2009, o 01:02

ale fakt - ckliwe są że strach Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 27 października 2009, o 01:03

Ckliwe też może być piękne Obrazek. Ja tam lubię się powzruszać. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 27 października 2009, o 01:28

Takie właśnie są - ckliwe i piękne Obrazek

Bardzo lubię opowiadania Balogh, nawet jeśli ich ckliwość nie jest uzasadniona świąteczną atmosferą Obrazek

Na przykład walentynkowe Substitute Guest Obrazek



A ze świątecznych na pewno zrobię sobie powtórkę w najbliższym czasie. Hm, porwałabym się na jakieś tłumaczenie, ale nie znam za bardzo polskiego słownictwa ' Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 27 października 2009, o 12:58

niektórzy tłumacze tez nie znają Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 27 października 2009, o 13:03

Hm, to świetlana kariera przede mną Obrazek Jak się nie trzeba znać, to ja chętnie potłumaczę jakiś romans Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 27 października 2009, o 13:12

czasem to nawet nie wolno się znać bo by ci było szkoda oberżnąć połowę książki Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 11 listopada 2009, o 23:02

Niejaki <span style="font-style: italic">Złodziej marzeń</span> rozłożył mnie na łopatki. Śmiało powiem, że lubię, bardzo lubię takie książki, bo widać w nich, że nie dość, że Autorka miała określony, rozsądny plan, skrupulatnie realizowała go od pierwszej do ostatniej strony, to jeszcze na dodatek opowiedziała go sprawnie, podsycając w odpowiednich momentach zainteresowanie i utrzymując czytelnika na średnio stałym poziomie zainteresowania. No dobrze, nie wiem jak innych, ale mnie utrzymała. No i cała gama bohaterów drugoplanowych z Willem Stubbsem na czele.

Ech, i co tu po czymś takim czytać i nadal być zadowolonym?

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 listopada 2009, o 23:09

Jak to co, inne książki Balogh Obrazek (no dobra, nie wszystkie, ale jednak całkiem sporo Obrazek )

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 12 listopada 2009, o 00:40

Mówiłam, że <span style="font-style: italic">Złodziej marzeń</span> dobry jest. Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do B

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość