przez Lucy » 27 października 2009, o 16:08
Co jeden to gorszy ,ale na pierwszym miejscu to stawiam Macieja Giertycha
<span style="font-style: italic">.......... antykoncepcja ma jeszcze jedną konsekwencję. Nie tylko czyni bezpłodnym sam akt płciowy, ale i ogranicza zdolność do prokreacji. Coraz więcej jest sygnałów, że hormonalne środki antykoncepcyjne ubezpładniają nie tylko osoby je stosujące, bo przecież po to je biorą, ale i wszystkich dookoła. Hormony te wydzielane z moczem trafiają do ścieków miejskich, nie są wyłapywane przez oczyszczalnie i wracają do człowieka wraz z wodą. Kobietę pozbawiają zdolności do owulacji (taki jest ich cel), a u mężczyzn powodują spadek żywotności nasienia. Szeroko już udokumentowana jest demaskulinizacja i redukcja płodności u ryb w rzekach poniżej wielkich miast. Równocześnie stale obserwuje się spadek żywotności nasienia u wszystkich mężczyzn. Coraz częściej tłumaczy się to wprowadzaniem do organizmu hormonów pochodzących właśnie ze środków antykoncepcyjnych. </span>