Teraz jest 7 października 2024, o 06:28

Warto przeczytać?

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 października 2009, o 20:59

bierze mnie na to Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 25 października 2009, o 02:07

70% - no prawie jednakowe gusta Obrazek



gnosia, oceniaj Ty też, może wyjdzie nam większa zbieżność Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 25 października 2009, o 21:40

a jakze sie ta zbieznosc sprawdza? bo ja tak patrzylam po tej stronce i wciaz nie widze...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 25 października 2009, o 21:43

Jak ocenisz dużo książek, to biblionetka będzie Ci polecała książki i pokaże czytelników o podobnych preferencjach, zobaczysz ile takich samych książek przeczytaliście i jaka jest wasza zgodność w ocenianiu ich.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 26 października 2009, o 00:47

No więc warto przeczytać Soulless Gail Carriger, oto opinia moja przeniesiona z Właśnie czytam Obrazek



Właśnie skończyłam czytać Soulless Gail Carriger. Fajne było Obrazek Miałam napisać więcej, ale jakoś tak nie mam ochoty teraz... To napiszę tylko ideę tego jak to jest z tymi wampirami i wilkołakami. Mianowicie, chodzi o to, że niektórzy ludzie mają taki jakby "nadmiar" duszy, który nie umiera, jeśli człowiek zostanie przemieniony w wilkołaka/wampira i dalej może "żyć" tylko z tym kawałkiem duszy i wszystkimi związanymi z tym zdolnościami. A jeśli chodzi o same wilkołaki to mogą się zmieniać tylko nocą (ale nie muszą), a kiedy księżyc jest w pełni wcale nie kontrolują zmiany i nie panują wtedy nad sobą, tylko panuje nad nimi prymitywna chęć zabijania. Są wtedy zamykani przez swoich służących (którzy być może w przyszłości zostaną zmienieni, jeśli "przeżyją" zmianę), a jeśli jest para wilkołaków (co się zdarza rzadko, bo w ogóle kobiety przeżywające zmianę, czy to w wampira czy w wilkołaka, są bardzo rzadkim zjawiskiem) to są zamykani razem, bo to pełnoksiężycowe szaleństwo nie musi się przemieniać w chęć zabijania, tylko w całkowicie inny rodzaj pasji Obrazek



A nasza bohaterka nie jest ani wampirem, ani wilkołakiem, ani duchem, tylko czwartym i ostatnim typem stworzenia nadprzyrodzonego (chociaż ona jest <span style="font-style: italic">preternatural</span> w odróżnieniu od <span style="font-style: italic">supernatural</span>), nazywanym różnie przez różne grupy, ale ogólnie rzecz biorąc jest bezduszna. No dobra, złe określenie, raczej bezdusza jest Obrazek Taka się urodziła, bo jej ojciec też był bezduszy, jest ich bardzo mało w ogóle na całym świecie, a dawniej jej rodzaj był łowcą wampirów, wilkołaków czy duchów, ponieważ dotyk takiej bezduszej osoby "wysysa" ponadnaturalne moce z supernaturalnych stworzeń i stają się one na tyle śmiertelnikami na ile mogą się stać.



To tyle o koncepcji fantasy w wersji urban w epoce wiktoriańskiej Obrazek



A jeśli chodzi o całą resztę to było świetnie. Autorka świetnie dobierała słowa, do stylu trzeba było się przyzwyczaić, ale już po chwili to ten tekst płynął, świetne poczucie humoru i dobry pomysł na historię w ogóle. Chyba zamierzam przeczytać następną część jak już będzie, chociaż faktem jest, że rzadko czytam serie, których para głównych bohaterów jest ciągle taka sama (np. In Death) czy serie o tej samej bohaterce (np. Sookie jak jej tam), bo nie przepadam za nimi, ale na tą się skuszę Obrazek



Może właśnie przez bohaterkę, bo jest taka, jaka bohaterka romansu według mnie być powinna - ma własne zdanie, nie jest kretynką (jeśli się wplątywała w jakieś kłopoty to nie dlatego, że głupio chciała zrobić na złość nie wiadomo komu i uciekała swojej eskorcie, bo nie uciekała, bo rozumiała, że jest jej potrzebna i nawet sprawdzała, czy na pewno ta jej eskorta jest w pobliżu), nie jest pięknością (dobrze zbudowana, ciemna cera, duży nos), potrafi sobie sama poradzić jeśli zachodzi taka potrzeba (no w pierwszej scenie zabija przecież wampira - niespecjalnie, ale zawsze - przy użyciu szpilki do włosów i parasola - robionego na zamówienie, trzeba zaznaczyć, wykańczanego srebrem Obrazek ).



Bohater też miodzio, jak już mówiłam, taki jaki wilkołak z wizji pani Carriger być powinien Obrazek Pochodzi ze Szkocji, nieco nieucywilizowany, silny, zdecydowany, Alpha, ale wie, kiedy przegrał z bohaterką i potrafi się przyznać do błędu (przynajmniej na tyle, żeby ułagodzić Alexię).



Ogólne wrażenia po przeczytaniu bardzo pozytywne, akcja ciekawa i dość szybka, żeby utrzymać zainteresowanie, świetnie zarysowane postaci także drugoplanowe, a może nawet szczególnie drugoplanowe (ach, ten lord Akeldama, do którego wzdycham w sposób całkowicie platoniczny Obrazek czy Profesor Lyall, do którego nie wzdycham, ale którego bardzo polubiłam Obrazek czy panna Hisselpenny, którą trzeba polubić jeśli nie za nazwisko to za kapelusze Obrazek ).



Miałam nie pisać ale napisałam Obrazek Ogólnie rzecz biorąc, jak ktoś lubi paranormale, historyki, z humorem wyraźnym acz nie nachalnym i z wątkiem kryminalno-sensacyjnym (chociaż to było bardzo wyważone i w doskonałej dla mnie ilości) to z czystym sumieniem i bardzo gorąco polecam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 26 października 2009, o 01:06

Hm, ja się chyba do grupy potencjalnych odbiorców nie zaliczam, w każdym razie nie do tych lubiących ten gatunek, ale zachęca mnie pochwała jej stylu, w sensie dobierania słów, bo jakiś konkretny, charakterystyczny styl to w romansach rzadkość niestety.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 26 października 2009, o 01:16

Spójrz chociaż na początek jeśli chodzi o ten styl, bo to od pierwszego zdania widać. Naprawdę starannie napisana książka Obrazek



Ale jak nie lubisz gatunku to po co się męczyć Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 26 października 2009, o 01:35

Ależ nie zamierzam się męczyć Obrazek

Ale jestem przekonana, że każdy może znaleźć coś fajnego także w ' gatunku, więc czasem warto próbować Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 26 października 2009, o 01:40

To jeszcze tylko powiem, że jeśli chodzi o relacje on-ona to nie są zbyt skomplikowane i jakichś większych problemów emocjonalnych to nie mają. Właściwie to żadnych Obrazek



Jeśli się zdecydujesz to daj znać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 26 października 2009, o 16:07

A ja bym chętnie przeczytała , lubię ten gatunek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 26 października 2009, o 17:38

no wiec ja chcialm wtracic swoje ale...

podobalo mi sie, w koncu z innego powodu bym raczej nie czytala cala noc zamiast sie polozyc spac Obrazek warto przeczytac, bo obraz swiata ciekawy.

ale... wcale mnie seksy nie ruszaly [poza tym ugryzienie Obrazek ]. czsasami akcja byla do przewidzenia i jakos zabraklo mi dramatozy miejscami... nie bede wymieniac momentow, zeby nie spoilerowac Obrazek

ps a wszystko przez te seksy...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 26 października 2009, o 17:50

No seksy były mało satysfakcjonujące... Ale w końcu seks to nie wszystko Obrazek



Chociaż przyznam, jakby były lepsze, to cała książka też by była lepsza Obrazek Może się poprawi w następnej części Obrazek Będziesz czytać?

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 26 października 2009, o 18:01

moze przeczytam, choc tez nie przepadam za takimi cyklami o jednej parze...

mam nadzieje, ze stworzy tez cos poza seria Obrazek



ps a ja mam priorytety... [to odnosnie seksu] Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 26 października 2009, o 18:07

Następna część się będzie Changeless nazywać, mam nadzieję na obszerne fragmenty z udziałem Ivy i Tunstella Obrazek



I fajnie by było, jakby napisała coś poza serią, fakt Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 26 października 2009, o 20:04

Soulless to chyba debiut? Dajcie jej czas się rozkręcić Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 26 października 2009, o 20:45

no ja jej dam szanse, dam Obrazek w koncu ma interesujace pomysly i naprawde widac, ze wlozyla w ta ksiazke sporo pracy Obrazek

warto przeczytac i sledzic dalej losy autorki.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 26 października 2009, o 20:56

Też tak uważam Obrazek Będę na pewno śledzić rozwój tej autorki Obrazek



A Soulless to jak mówiłam, naprawdę dopracowana książka, zarówno fabularnie jak i jeśli chodzi o styl, i jedyny nielogiczny fragment to ten, co nie zabrała raz swojego parasola, chociaż nigdzie się bez niego nie ruszała, a do tego miejsca to trzy razy powinna pamiętać, żeby go zabrać, gmosia pewnie wie, o czym mówię Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 26 października 2009, o 21:23

ano wiem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 26 października 2009, o 21:24

Widziałaś coś więcej nielogicznego niż to, że nie wzięła wtedy parasola? Ja chyba nie wyłapałam...

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 26 października 2009, o 21:31

mnie wkurzalo ich zachowanie, kiedy byli zamknieci... w koncu szykowali sie do walki na smierc i zycie, mieli ograniczony czas itd. a tam takie "kfiatki"... zeby scenki byly choc bardziej udane, lub jego wilkolakowosc i wplyw pelni ksiezyca na jego popedy umiejetniej przedstawione...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 26 października 2009, o 21:32

Obrazek Obrazek Obrazek

skandal Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 26 października 2009, o 21:35

Ja wiem, ten wpływ pełni - przecież ona go wtedy ciągle dotykała, więc był w pewnym sensie śmiertelny... Ale co Twoim zdaniem powinni wtedy robić właściwie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 26 października 2009, o 21:37

planowac Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 26 października 2009, o 21:40

No planowali - to szkło Obrazek



Właśnie wyczytałam na stronie Gail Carriger, że następna książka - Changeless - wyjdzie w kwietniu, następna będzie miała tytuł Blameless, a skończone jest także opowiadania o ojcu Alexii, mające miejsce 30 lat wcześniej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 26 października 2009, o 21:44

No to się kobieta rozkręciła .

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości