Forumowy poradnik związkowy

przez **Kat** » 13 listopada 2007, o 01:45

my tez sie cieszymy, ale nie gadaj glupot i jak cos poczujesz, to to wykorzystaj i nie tchorz... szczescie tak rzadko sie zdarza, ze naprawde nie powinno sie go marnowac...

przez **Andromedka** » 13 listopada 2007, o 02:10

Kat!! A co jesli to uludne szczescie i tak naprawde to dzieje sie dlatego że mam posuche od 5 miechow hehee i wogóle potrzebuje męskiego wsparcia...?? Nie chce go oszukwać a juz tym bardziej sama siebie....na razie stopuje ...ale napisze jak poszło po drugim spotkaniu, wtedy juz wszystko powinnam wiedziec na 100% Obrazek

przez **jola** » 13 listopada 2007, o 16:59

ok, czekamy na relację Obrazek

przez **dobi** » 13 listopada 2007, o 17:26

Andromedko, nie przejmuj się tak bardzo. w końcu chodzi o to, żeby przede wszystkim Tobie było dobrze, więc jeśli stwierdzisz, że "lecisz" na faceta, to ładuj się w to z rękami i nogami. a jeśli ci się po jakimś czasie "odwidzi" - też dobrze... szukaj następnego Obrazek

a tymczasem do soboty Obrazek

czekamy na relację

przez **Jane** » 13 listopada 2007, o 19:24

Ach Andromedko jeśli potrzebujesz męskiego wparcia to taki przyjaciel jest najlepszy, a jeśli będzie z tego coś więcej tym lepiej!

PS Może załozymy stowarzyszenie tchórzofretek? Chyba jesteśmy pod tym względem nawet podobne Obrazek

Andromedko nie bój się i pokaż na co cię stać, żeby stowarzyszenie miało na razie tylko jedną członkinię Obrazek

przez **Kat** » 13 listopada 2007, o 22:01

tylko bez off topow - odnosnie tego stowarzyszenia.

a ty ANdromedko, przestan panikowac i zdaj sie na uczucia, instynkt i intuicje.

przez **Andromedka** » 14 listopada 2007, o 00:07

dzięki za wsparcie dziewczyny!!! Tak do off topu to Jane ja jestem za!!!!

Tchórz ze mnie okropny bo On...jezu jego wzieło...dostaje mile smsy, co chwila wiadomośc na gg...nie doslowna ale w przenośni....nawet wyłaczylam gg....dzis sie nie pokazuje...grrr....nie lubie czuc sie osaczona....i bądx tu człowieku mily przez chwilę....eh....

a najgorsze że to juz drugi raz tak mam...buuu...kumpel kumplem ...mie sie wydaje coaik wicej po czy w ciagu pary dni sie wszystko przekreca o 180 stopni...dzis jestem na etapie unikania....grrrr...tchórz, tchórz,tchórz!!!!

przez **Roma** » 14 listopada 2007, o 00:42

A może przestaniesz się obrażac i weżmiesz byka za rogi. A włąściwie kumpla. Może spróbójesz z nim pogadać i wyjaśnic jak to wyglada z twojej strony. Że może by mu się i udało ale za bardzo cie pogania i ty nie czujesz się gotowa?

przez **dobi** » 14 listopada 2007, o 00:50

trochę odwagi i to wszystko. a żeby nie było zaraz argumentu, że jesteś tchórz, to pamiętaj, że odwaga to tylko dobrze zamaskowany strach Obrazek

przez **Jane** » 14 listopada 2007, o 00:55

Będzie dobrze, nie ma innej opcji - i to masz sobie Andromedko w kółko powtarzać. Zaczarujesz rzeczywistość swoją pewnością Obrazek

przez **Andromedka** » 14 listopada 2007, o 01:02

I tak sie nie pokazuje na gg dzisiaj:)musze odpocząc troszkę i ochłonąc....

zazwyczaj jestem okropnie opanowana, nie na darmo ma sie ksywke "ice queen" Obrazek

Rzadko zdaża mi sie tracic panowanie nad sobą, raczej nigdy stąd tak sie wystraszyłam brakiem kontroli nad własnymi emocjami, próbuje sie wyciszyc i spojrzec na to wszystko chłodnym okiem, głupia nie ejstem:)

Ale na gg i tak nie wejde dzis:)

przez **Andromedka** » 14 listopada 2007, o 11:10

No no widze że zamiast napominać że offf top to nasze administratorki zmienily dany temat:) Obrazek

Nieźle...

przez **dobi** » 14 listopada 2007, o 11:25

to się nazywa szybka reakcja i dostosowanie do potrzeb klientów (forumowiczek) Obrazek

przez **Andromedka** » 14 listopada 2007, o 12:04

Eh ja to sem nazwę dobre serducho rodzinki romansowiczów Obrazek

Ale bez off topa:)

A tak naprawde to uwazam ze potrzebne jest cos takiego jak ten temat...sama jestem tego przykładem hihihi:)

No i mysle że chyba każda z nas ma często takie dylematy:)

A przynajmniej mam nadzieje ze nie jestem jedyna!! :twisted:

przez **Kat** » 14 listopada 2007, o 15:41

dlatego wlasnie zmienilysmy nazwe... bo stwierdzilysmy, ze nie ma co zakladac nowego tematu o problemach w zwiazkach, a w koncu randki tez naleza do zwiazkow, wiec polaczylysmy wszystko w jednym Obrazek

to kwestia wyjasnienia, a teraz wracamy do tematu Obrazek

ps. ciesze sie, ze zmiana wam sie podoba Obrazek

przez **Gość** » 15 listopada 2007, o 11:22

pewnie pomysł jest fajny

przez **Andromedka** » 19 listopada 2007, o 02:19

No to jestem juz po...ufff dziewczyny jak ja sie denerwowałam!!!!!A ile razy ciuchy zmienialam!!!! Obrazek

W sumie nie bylo czym tak sie stresować....było milo symatycznie i....nie wiem...jezu ja poprostu nie wiem...ten facet wogole mi sie nie podoba!!!I powiedzialam mu ze widze w nim tylko kumpla i czy mu to pasuje...powiedzial że ok i w sumei nic sie miedzy nami nie zmienilo...to dlaczego nie może mi wyjsc z serducha???:)Kapa na calej liniii ja to jestem jednak popyrtolona:) Obrazek

.....

przez **Jane** » 19 listopada 2007, o 11:12

Andromedko tak bywa... W końcu zadziała jakiś czynnik i będziesz wiedziała, co robić... Gorzej jeśli zrozumiesz to za późno, kiedy on będzie już kogoś miał... Oby jednak wszystko ułożyło się dobrze dla ciebie... Obrazek

przez **Andromedka** » 19 listopada 2007, o 12:18

Hmm Jane i tu jest problem bo ja za dużo zdecydowanie myślę...no cóz nic na siłę wszytsko wolono prawda??

Wogole to analizuje i analizuje i analizuje...ale chciałabym by był szcęścliwy i jesli może mu to dać w 100% inna dziewczyna to będe trzymac kciuki za nich, jest tego wart:)

przez **Gość** » 19 listopada 2007, o 12:30

a więc go kochasz jeżeli kobieta pozwala żeby ukochany odszedł do innej bo będzie mu lepiej to miłość

przez **Andromedka** » 19 listopada 2007, o 12:36

Nie no nie przesadzajmy....jak mozna kochać gogos kogo spotkalo się po wielu latach dopiero niedawno to raz a dwa kto ci sie nie podoba zewnetrznie, podoba mi się jego charakter, wiem że jest naprawde fajnym facetem dlatego zycze mu szceścia. Ja nie potrafiłabym go docenic tak jak powinien byc...Więc jesli jest ktoś kto może to ja naprawdę bardzo bym tego chciała Obrazek

I tyle...gdzie tu miłosć?? Obrazek

przez **Jane** » 19 listopada 2007, o 12:40

Masz racje Andromedko, ale tak właśnie sobie pomyślałam, czy coś by się zmieniło, gdy by twój kolega zawiązał ci oczy i ci pocałował... No nie ważne... Bzikuje, bo zestresowana jestem Obrazek

Mam nadzieję, że wszystko skończy się pozytywnie.

przez **Andromedka** » 19 listopada 2007, o 12:55

Zabiłaś mi ćwieka w tym momencie....nie będe odpowiadać na to pytanie... chyba zbyt przeraża mnie odpowiedź...

Nie stresuj sie tak!!

przez **Gość** » 19 listopada 2007, o 14:39

a dlaczego ma zawiązywać oczy

przez **Jane** » 19 listopada 2007, o 18:02

Andromedka mówi (pisze), że jej ten chłopak się fizycznie nie podoba, dlatego ja się zastanawiałam, czy jakby go nie widziała, czy coś by się zmieniło. Bo jeśli wszystko "teges", a tylko wizaż nie "teges" to może to tylko przekonywanie siebie, że on "mi się nie podoba". Sorki zamotałam... Wracam do fonetyki...

Forumowy poradnik związkowy

Kto przegląda forum