Teraz jest 27 listopada 2024, o 00:58

Nasze zdrowie

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 24 września 2009, o 17:49

Ja słyszałam, że jak się zaszczepisz na grypę, to potem jeśli się przestaniesz szczepić, to układ odpornościowy się tak jakby rozleniwia i nie bardzo chce produkować przeciwciała bez szczepionki. Prawda to?

Avatar użytkownika
 
Posty: 28670
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 16 października 2009, o 04:14

hm, czy któraś z was miała kiedykolwiek problem (bądź miał ktoś znajomy) z zakupem środków hormonalnych w ramach antykoncepcji?

farmaceuta odmówił/a?

Avatar użytkownika
 
Posty: 13121
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 16 października 2009, o 10:32

Pierwsze słyszę, by farmaceuta odmówił wydania leku przepisanego przez lekarza. No chyba, że recepta jest nieczytelna albo brakuje na niej pieczątki albo innych informacji wpisywanych przez lekarza. Ale za to słyszałam, że ginekolog może odmówić wypisania środków antykoncepcyjnych i zalecić stosowanie naturalnych metod antykoncepcji [czytaj: kalendarzyk małżeński]. Obrazek Taką propozycję otrzymała ostatnio moja znajoma. Obrazek

Przejdź się po prostu do innej apteki albo spytaj o co chodzi. Czy recepta jest źle wypisana czy może trzeba pani w okienku pokazać dowód, by się przekonała, że jesteś pełnoletnia. Obrazek Obrazek Wydaje mi się, że to zwykła fanaberia.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28670
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 16 października 2009, o 21:50

no właśnie podobnie jak ginekologiem - odmowa wydania leku ze względu na własne przekonania...

hm, ja nie miałam nigdy problemów (ale i znajome apteki zwykle ze znajomą ekipą), ale moja kuzynka właśnie mocno zszokowana mi opowiadała... była we wrocławiu w podróży służbowej i tam przy okazji postanowiła zrealizować receptę... recepta ok - w innej jej wydali Obrazek



ale się zastanawiam czy nie powinnam się bać zacząc. i nie tylko ja...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 16 października 2009, o 21:53

na szczęście prezerwatyw jeszcze nie reglamentują Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 17 października 2009, o 00:05

a moze powinni Obrazek

moja znajoma po dluzszym okresie przyjmowania pigulki antykoncepcyjnej zdecydowala, ze czas pomyslec o dziecku Obrazek slyszala, ze po tym nie zachodzi sie tak szybko w ciaze, wiec sie nie stresowala i przeszla na kalendarzyk malzenski. w pierwszym miesiacu zaszla w ciaze Obrazek dzis ma poltoraroczna coreczke Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 października 2009, o 00:13

no widzisz, przydatny jest Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28670
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 17 października 2009, o 00:13

zalezy komu Obrazek

po aferce z rossmanem... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13121
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 17 października 2009, o 00:38

Ginekolog rzeczywiście może odmówić wypisania tabletek antykoncepcyjnych, choć zdarza się to raczej rzadko, ale farmaceuta nie powinien mieć takiego prawa. Spytałam mojego pana-męża i przyznał, że ostatnio jego pacjenci skarżyli się, że w aptece odmówiono im wydania leku i to bez podania przyczyny. Dziwne to.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 17 października 2009, o 00:43

Kiedyś dziewczynie stojącej przede mną w aptecznej kolejce pani nie wydała leku. Ale to raczej nie były pigułki Obrazek Farmaceutka coś tam tłumaczyła o nie takiej dawce, ale po wyjściu tej dziewczyny dała koleżance do zrozumienia, że recepta była sfałszowana i kazała jej uważać. Tak to przynajmniej zrozumiałam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28670
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 17 października 2009, o 00:48

hm, o "na oko" słyszałam... że ocenia się lek pod kątem pacjenta, czyli przykłdowo pewnych substancji kupującemu wygladającemu podejrzanie się nie wydaje... ale to sprawa uznaniowa mocno...



tu chodziło o jasno formułowane przekonania farmaceuty: nie sprzedam, ponieważ uważam zażywanie za niemoralne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 października 2009, o 00:57

w tesco nie reglamentują Obrazek



a cóż tam rossmann? przekłuwał? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21067
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 17 października 2009, o 01:01

Coś o tym ostatnio słyszałam, że się farmaceuci domagają takiego prawa do nie wydawania leków wbrew swoim przekonaniom. Moim zdaniem to już przesada. Lekarz nie chce wypisać recepty np pigułki antykoncepcyjne, rozumiem, bo to on w razie czego bierze odpowiedzialność, ale żeby farmaceuta?



Druga sprawa - szczepienia. Uważam, że nie warto bulić kasy jeśli nie ma się gwarancji, że nie złapie się grypy. Wolę swoje przechorować i się naturalnie uodpornić. Koleżanka się zaszczepiła i zaraz potem chorowała potwornie na grypę. Prawie miesiąc była chora. Całkiem możliwe, że szczepiąc się już była zarażona, ale podsobno w razie szczepienia przebieg choroby miał być lżejszy. Akurat. Ściema tych, co biorą za to kasę. Ostatnie dwa lata uodparniam się domowymi sposobami i nie zachorowałam ciężko ani razu, co najwyżej jakieś przeziębienie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 października 2009, o 01:05

ja też mam gdzieś te szczepionki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28670
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 17 października 2009, o 01:11

w rossmanie w warszawie przez czas jakiś prezerwatywy za okazaniem dowodu były sprzedawane Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 października 2009, o 01:13

ooo Obrazek

o alkoholu i papierosach słyszałam Obrazek ale o tym nie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21067
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 17 października 2009, o 01:16

Tym bardziej, że szczepionki są przeważnie strasznie drogie. Aby być zdrowym wystarczy o siebie po prostu dbać. Ubierać się odpowiednio do pogody. W zimie rajstopki pod spodnie, ciepłe skarpetki i buty, dłuższe swetry i kurtki, rękawiczki, czapki i szaliki, a nie jak czasem się widzi - gołe plecki i króciutkie kurteczki chyba dla ozdoby. Urolodzy będą mieli za parę lat sporo kasy z tych wszystkich wyrozbieranych. Poza tym odpowiednia ilość snu - niewyspany człowiek jest bardziej podatny na infekcje. Trzecia rzecz - witaminy. Najlepiej w postaci owoców i warzyw. Zdrowa dieta i regularne posiłki. Na głodengo też łatwo się łapie infekcje. Niezawodna jest herbata z miodem i cytryną. Uodparnia. Zawsze chorowałam w sezonie jesienno-zimowym, ale odkąd zastosowałam się do tych kilku prostych rad, to choruję dużo rzadziej, a jeśli się już to zdaży to o wiele lżej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 20 października 2009, o 23:49

Dziś w aptece w szale zakupów kupiłam sobie magnez+ B6, na ogólne zmęczenie i rozdrażnienie. I mam pytanko można to brać z antybiotykiem.



I uprzedzając pytania wszelkie, ulotki przy magnezie nie było a od antybiotyku się zapodziała.



Ale chyba można no nie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 13121
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 21 października 2009, o 00:07

Można, Kasiek, można.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 21 października 2009, o 00:09

Dziękuję, w kwestii leków to jam ciemna jak tabaka w rogu.





A środki przeciwbólowe typu Ibuprom można?

Avatar użytkownika
 
Posty: 13121
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 21 października 2009, o 00:53

Przeciwbólowe też można.

A co do leków w ogóle, to ja też nie za dużo o nich wiem, ale zapytałam męża. Obrazek Obrazek Z początku nie wiedział o co pytam, bo mu się przysnęło [tak ciekawy był "Desperado 2", który oglądał]. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 21 października 2009, o 14:15

To ja dziękuję Twemu Panu Mężowie Dorotko.



Normalnie nie choruję i bardzo rzadko przyjmuję leki, więc nie za bardzo iem co i jak można łączyć. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 30 października 2009, o 00:36

Farmaceuta nie powinien odmawiać wydania leku ze względu na własne przekonania. Nie jestem pewna czy w ogóle miałby do tego prawo, bo nie miałam jeszcze etyki, chociaż jak na mnie, po jaką cholerę wybierać studia, po których praca w jakikolwiek sposób kłócą się z czyimiś prywatnymi poglądami.



A pacjenci są odsyłani właśnie wtedy, gdy recepta jest źle wypisana lub po prostu brakuje podpisu albo pieczątki. Do tego dochodzi jej ważność. Warto pamiętać, że chociaż recepta wydaje się być tylko kawałkiem papieru, na który wydawane są leki, to jest to tak w rzeczywistości dokument Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 4 listopada 2009, o 17:50

Rada dla wszystkich przyszłych mam Obrazek Być może zbędna, ale lepiej dmuchać na zimne.

Jeśli w ciąży lekarz przepisze jako środek nasenny lub uspokajający pochodną benzodiazepiny, np. <span style="font-style: italic">Relanium</span>, to absolutnie nie należy go zażywać, chyba, że jest to ostateczność, ponieważ nic innego nie pomaga.

Zdarza się, że ciąży towarzyszy silny niepokój lub duże problemy ze snem i wtedy lekarz zapisuje pewne leki. Niestety, wśród niektórych lekarzy nadal panuje przeświadczenie, że diazepam i inne leki z tej grupy nie uzależniają i są bezpieczne dla kobiet w ciąży, co jest nieprawdą. Okazuje się, że przyjmowanie tychże leków powoduje zaburzenia zarówno w rozwoju psychicznym dziecka (ADHD częściej się pojawia), jak i fizycznym (Wady rozwojowe, np. rozszczepienie podniebienia).

Lepiej spróbować środków pochodzenia roślinnego, a najlepiej poradzić się wówczas farmaceuty.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 4 listopada 2009, o 17:51

to jasne chyba Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości