Teraz jest 24 listopada 2024, o 08:29

Forumowy poradnik związkowy

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 13 października 2009, o 00:36

Może sobie robi, a może koresponduje jednocześnie z 10 innymi... No chyba, że go kasiek aż tak bardzo oczarowała Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 13 października 2009, o 00:37

idz kasiu idz Obrazek tylko nie w ciemne zaulki Obrazek

moja kolezanka sie kiedys z takim jednym umowila na parkingu i tak zima stali, bo nie chciala go do domu zaprosic, no a jako ze jej sie nie spodobal, starala sie jak najszybciej zmyc Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 13 października 2009, o 00:38

Raczej wątpię Obrazek , ja to myślę, że on chce wyhaczyć jakąś chorą sztukę w stadzie. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 13 października 2009, o 00:40

Zimą na parkingu Obrazek To chyba nie miała co o tego spotkania wielkich oczekiwań Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 13 października 2009, o 00:47

a nnie pamietam, czy sie nie mieli gdzies wybrac, ale ona stwierdzila , ze do zamochodu z nim nie wsiada Obrazek dlatego kasiek korzystaj, poki jesien Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 13 października 2009, o 00:49

Nie wiem, jak u kasiek, ale u mnie jesienne opady nie sprzyjają spotkaniom na parkingu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 13 października 2009, o 00:52

Kiedyś umówiłam się w parku, jesienią. Padało, było zimno....A on cóż.... jęczał cały czas, że żadna go nie chce i się dobierał.

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 13 października 2009, o 00:53

do czego sie dobieral? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 13 października 2009, o 00:54

Do tyłka się dobierał i całować chciał! Nic dziwnego, że żadna go nie chciała.

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 13 października 2009, o 00:57

i tak na pierwszym spotkaniu... nie dosc ze marudny, to jeszcze osmiornica Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 13 października 2009, o 01:00

A potem się jeszcze dziwił czemu nie chcę się z nim więcej spotkać.

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 13 października 2009, o 01:03

ja tez sie dziwie Obrazek namietnosci nie mogl opanowac Obrazek w dodatku facet po przejsciach, zycie go skrzywdzilo, mama nie kochala, a ty sie mu oparlas Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 13 października 2009, o 01:03

A wspominałam, że był taki mało przystojny....

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 października 2009, o 01:12

Dlaczego tak sądzisz, że "chce wyhaczyć chorą sztukę w stadzie"?

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 października 2009, o 01:12

ten drobny szczegół umknął chyba jakoś Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 13 października 2009, o 01:17

Kawko a widziałaś gdzie ja zamieściłam swoje ogłoszenie, kto tam się ogłasza. Totalna desperacja.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 października 2009, o 01:18

aha, coś wspominałaś. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 13 października 2009, o 01:20

No, widzisz. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 13 października 2009, o 01:21

ej no... czuje sie obrazona Obrazek ja tez sie tam oglosilam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 13 października 2009, o 01:23

Temu mówię totalna desperacja. Obrazek Obrazek





No dobra Obrazek niech będzie u gmosi to nuda. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 13 października 2009, o 01:54

bo sie zemszcze i wprowadze do ciebie, kasku ty Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 13 października 2009, o 11:43

Mścij się. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 13 października 2009, o 17:23

to jak pracy nie dostane i mnie eksmituja... wprowadze sie do ciebie z calym moim dobytkiem i kotem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 13 października 2009, o 17:23

Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 13 października 2009, o 21:19

to ja wczoraj miałam miłą pogawędkę z kwiaciarką. starsza pani przy tym, jak kupowałam kwiatka dla mamy (sliczna cyklamena... a jak pachnie... mhmmm...) i jak chwilę gawędziłyśmy, stwierdziła, że sama powinnam szukać chłopaka, zagadać, zaprosić gdzieś, bo później zostanę sama, bo chłopcy wyjadą za granicę i nie będzie dużego wyboru. hmmm, w jednym miała rację - wyboru to już nie ma, bo jacyś ci faceci dziwni się porobili. nawet miejsca kobiecie nie ustąpią w autobusie... nielicznie tylko drzwi przytrzymają lub przepuszczą... tak naprawdę, to patrząc na dzisiejszych facetów, to cieszę się, że jestem sama.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość