Teraz jest 24 listopada 2024, o 09:21

Forumowy poradnik związkowy

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 6 października 2009, o 18:58

Ale każdy kij ma dwa końce, jak to mówią Obrazek Lepszy znudzony mąż tak się podpisujący niż znudzony mąż ściągający przed spotkaniem obrączkę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 6 października 2009, o 19:13

no tak... ale moze by poprobowal sie odnudzic z zonka Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 12 października 2009, o 22:50


Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 12 października 2009, o 23:18

Ten ostatni wydaje się mieć poczucie humoru Obrazek Za to drugi powinien zainwestować w dmuchaną lalkę, bo przy takim zestawie wymagań to się biedaczek może nie doczekać na tę swoją księżniczkę. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 12 października 2009, o 23:21

Chcesz jego mail? Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 12 października 2009, o 23:31

Wiesz, jakoś się obejdę bez tego interesującego pana. Wystarczy mi moja prywatna kolekcja świrów. Od jednego do tej pory się nie mogę opędzić (opisywałam problem dość szeroko parę miesięcy temu).

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 12 października 2009, o 23:35

A do mnie się następny przyczepił Obrazek

Czy ja muszę na sieroty życiowe zawsze trafiać? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 12 października 2009, o 23:40

Łączę się z Tobą w bólu Lore. Mam tak samo, tylko że moje sieroty życiowe są wyjątkowo cierpliwe. Niestety. U Ciebie widzę, że większa rotacja. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 12 października 2009, o 23:47

jak to jest, ze kiedy sie czyta o takim milym osobniku w romansie, ktorego bohaterka na poczatku nie dostrzega, a my wiemy ze bedzie wielka milosc, to jego cierpliwosc i wytrwalosc zdaje sie taka romantyczna... a w realu ino wystrzelac!

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 12 października 2009, o 23:49

Bo co przechodzi w książce w życiu już nie bardzo.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 12 października 2009, o 23:49

Święte słowa Gmosiu. W realu taki delikwent jest po prostyu upierdliwy. Jeszcze żeby był w tym jakiś wdzięk i polot, to może bym się skusiła, ale oślemu uporowi nachalności mówię stanowcze i głośne NIE!

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 13 października 2009, o 00:00

i tak samo jest z wyznawaniem uczuc...

jak ma mnie ktos gdzies, to trudno, trzeba sie odkochac! zycie to nie romans...

i tu juz nie wazne, czy fajny czy mniej, zaradny, czy nie bardzo. na zawolanie sie nic nie da, a pytania w stylu "co ze mna jest nie w porzadku" tylko zniechecaja do tej osoby. moi rodzice to by mnie za jednego kolege nieomalze za maz wydali Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 13 października 2009, o 00:03

No bo ona go nie dostrzega Obrazek A on cierpi w milczeniu Obrazek

Przeniesiona na prawdziwe życie taka sytuacja nie wkurza, bo jako bohaterka nie widzisz tego Obrazek

Wkurzają ci cierpliwi otwarcie Obrazek



A swoją drogą świadomość, że ktoś cię darzy wielkim a nieodwzajemnionym uczuciem to lekka masakra Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 października 2009, o 00:05

To nawet nie to. Trzeba mieć odrobinę godności. A ten upierdliwiec jeszcze bardziej mnie do siebie zniechęca, ciągle skamląc: "kiedy się spoktamy, no kiedy?" Przecież mu powiedziałam (i to nie raz), że nic z tego nie będzie i że nie czuję potrzeby spotykania się nim więcej. A ten jak katarynka: "ale myślisz o mnie czasem?", więc brutalnie odpisuję, że wcale nie myślę i że mnie to wkurza jak on ciągle tak naciska. Dałby sobie już spokój. Jak próbuję ignorować, to sprytnie dzwoni do mnie z nieznanego numeru telefonu. Wkrótce w ogóle przestanę odbierać od nieznajomych. A odebrałam tylko dlatego, że czekałam na telefon w sprawie pracy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 13 października 2009, o 00:08

Mnie to nigdy nikt tak jeszcze nie kochał. Ale jakoś Ci Kawko nie zazdroszczę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 13 października 2009, o 00:08

Nie zazdroszczę Kawko, to już nieciekawe klimaty Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 października 2009, o 00:13

To nie jest miłość Kasiek, to jakaś chora obsesja. Gdybym była jakaś zjawiskowo piękna, albo cudowna, to może bym to rozumiała, ale ja jestem zupełnie przeciętna. A ostatnio w relacjach z tym panem wręcz wredna i brutalna. Już dawno powinien sobie dać spokój, ale się uparł, jakby nie było innych dziewczyn na świecie. Zresztą u mnie to normalka. Zawsze przyciągam wszelkiego rodzaju świrów i ludzi z marginesu. Chyba mam w sobie jakiś magnes, do którego oni lgną. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 13 października 2009, o 00:14

ja cierpie w milczeniu Obrazek ale to tak ociupinke Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 13 października 2009, o 00:20

Fakt słowo miłość nie bardzo tu pasuje.



Ale żeby poprawić humor Paniom, mój Jeden Jedyny od maili bez błędów, zasugerował, że wypadałoby się spotkać. Oczywiście nie napisał tego wprost, ale dał malutki sygnał....

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 13 października 2009, o 00:22

ciesze sie Obrazek a ty sie chcesz spotkac? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 października 2009, o 00:22

No to chyba czas zrobić koeljny krok Obrazek Spotkanie w realu może być fajne. A nuż to Twój wyśniony, jedyny?

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 13 października 2009, o 00:23

Ja to tak średnio.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 października 2009, o 00:29

Jak się z nim nie spotkasz, to po co korespondujesz? Co Ci szkodzi pójść, może będzie fajnie?

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 13 października 2009, o 00:31

Koresponduję , bo lubię Obrazek. I to zabawne momentami jest. Tak wiem jestem okropna. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 października 2009, o 00:33

No patrz a on sobie pewnie nadzieje jakieś robi...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości