Teraz jest 10 października 2024, o 14:21

Irytuje nas...

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 8 października 2009, o 12:21

a ciekawam, jak byście oceniły Maeve Binchy "Heart and soul"? Tu jedną z bohaterek jest młoda Polska Ania, która przyjezdza do Irlandii, żeby uciec od toksycznej miłości i zarobić na sklepik dla Mamusi. Dziewczyna zapieprza jak spory samochód, uczy się angielskiego, zostaje w końcu sprzątaczką+recepcjonistką w kardiologicznym szpitalu i ulubienicą całego personelu oraz łapie każdą pracę, która się nawinie ku zachwytowi pracodawców. Jest też bardzo sympatyczny ksiądz Tomasz, który tylko za bardzo przejmuje się słynącym z cudów żródełku - jak mówi ktoś: dzięki Polakom fanatycznie religini Irlandczycy wydają się liberałami Obrazek

No i w dalekim planie cały tłum pracowitych Polek oraz wschodnich Europejek....

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 8 października 2009, o 12:51

zawszeć to chyba lepszy obraz niż za przeproszeniem ruska dziwka Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 8 października 2009, o 13:31

Pani Żelewska nie wie, czy ma prawo pobytu, ale jak zmienić nazwisko to wie Obrazek



Gmosia powinna machnąć wyspiarski romans imigracyjny Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 8 października 2009, o 13:48

no co, moja ciotka umiała po angielsku ze 20 wyrazów a egzamin na obywatelstwo zdała Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 8 października 2009, o 13:54

Więc jak widać umiała ocenić swój status, w przeciwieństwie do pani Ż. Obrazek Która zresztą mówi całkiem nieźle w obcym języku, no chyba że w oryginale było łamane.

Jak ostatnio czytałam harlekiny Thayne, to ona z kolei pisze często o imigrantach meksykańskich i tam zawsze są kłopoty z komunikacją Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 8 października 2009, o 14:16

wnerwia mnie wysyłanie dam na pogrzeby a historykach, mozna chyba sprawdzić ze nie chodziły nie? Obrazek



a ciotka załapała się rzutem na taśmę tuz przed obostrzeniami Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28612
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 8 października 2009, o 15:41

i wywoływać podskórną niechęć czytelników? Obrazek

ludzie chcą rozrywki, nie horroru obyczajowego :lol:



kurcze, coś mnie straszliwie wkurzyło wczoraj, i już nie pamiętam co... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 8 października 2009, o 15:53

ja chcę horroru Obrazek na palcach jednej kończyny bym mogła policzyć przypadki gdzie było historycznie Obrazek

ostatnio mnie Thornton zirytowała Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 8 października 2009, o 16:01

A ja jakoś nie zwróciłam uwagi... Pewnie krakowskim targiem niektóre autorki nie puszczają kobiet na pogrzeby, a jednocześnie każą im psioczyć na te okropne tradycje i obyczaje Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 8 października 2009, o 16:15

właśnie nie! po prostu wyciągają czarne wdzianka i idą!!! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 8 października 2009, o 19:34

trauma związana ze stratą żony/ męza... kolejna taka ksiazke ostatnio przeczytalam... oszalec mozna...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 8 października 2009, o 19:35

Kat musisz szukać książek o dziewicach, choć te tu też mogą być wdowy i trauma Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 8 października 2009, o 20:36

dziewic tez nie lubie Obrazek bo zawsze z nich takie myszy robia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 8 października 2009, o 20:41

Też to zauważyłam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 8 października 2009, o 20:44

Nie każda dziewica to mysza nie każda wdowa ma traumę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 8 października 2009, o 20:45

Eee, nie zawsze chyba. Ja tam nie trafiam na same "myszy", chociaż to pewnie zależy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 8 października 2009, o 20:48

Dziewczyny w 90% romansów ona jeszcze ma ten pierwszy raz przed sobą, nie powiecie mi, ze u Balogh, Carlyle, Enoch, Quick bohaterki to myszy są Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 8 października 2009, o 20:54

Ja nie powiem Obrazek (Jak w poście wyżej). Czasem się zdarza, ale tylko czasem. A już przynajmniej mi.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28612
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 8 października 2009, o 21:10

mysza myszy nierówna...

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 8 października 2009, o 21:13

No , ale czasami to one naprawdę myszowate są Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 8 października 2009, o 21:14

Może być polna, leśna lub domowa Obrazek

Jednak z kolei zbyt przebojowe panie, przynajmniej w historykach (histerykach), nie są czasem do końca wiarygodne.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 9 października 2009, o 00:36

a Putney gdzie? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 9 października 2009, o 00:37

Putney uleciała z mej pamięci, ale wstydam się tego mocno Obrazek , bo te dziewice u niej to ho! ho! no choćby ta od Reggiego (Alys jej było Obrazek )

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 października 2009, o 00:38

Alys nie była dziewicą Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 9 października 2009, o 00:39

No tak! Tego, ze zapomniałam, że Alys straciła dziewictwo z takim jednym, co by sobie coś tam udowodnić,, wstydam się jeszcze bardziej Obrazek

Jak ja mogłam zapomnieć ?Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości