Teraz jest 24 listopada 2024, o 11:08

Pocieszacz

Smutno? Tutaj znajdziecie uśmiech i pocieszenie...
Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 14 listopada 2007, o 01:26

hahahahahaha dobre, dobre....

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 14 listopada 2007, o 01:35

No dobra jak juz sa bluznierstwa do ja jeszcze jeden dorzuce Obrazek



KOMAR

Komar, owad pospolity rodzaj zenski, jadowity.

Male takie, niepozorne na trucizny to odporne.

Kiedy tylko zmrok zapada przez okienko sk.rwiel wpada.

I gdy swiatla gasna w sali slychac ch.ja juz w oddali.

Bzyka pojeb cala noc nie pomoze nawet koc.

A gdy rano z wyra wstajesz to ku.wicy wnet dostajesz.

Swedzi noga, swedzi reka a ten ku..s nie wymieka.

Taki maly, a ma moc i tak ku.wa jest co noc.



- Zrobiłeś zadanie?

- Proszę pani, mamusia zachorowała i musiałem wszystko w domu robić...

- Siadaj, pała! A ty Witku, zrobiłeś zadanie?

- Ja proszę pani musiałem ojcu pomagać w polu...

- Siadaj, jedyna! A ty Jasiu zrobiłeś zadanie?

- Jakie zadanie, proszę pani, mój brat wyszedł z więzienia, taka balanga była, że szkoda gadać!

- Ty mnie tutaj swoim bratem nie strasz! Siadaj, trója.

Avatar użytkownika
 
Posty: 198
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez anunlka » 14 listopada 2007, o 01:59

Pinks zaszalałaś z ilościąObrazek świetne

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 14 listopada 2007, o 02:18

Papież wyjechał na przejażdżkę samochodową, oczywiście prowadził szofer. Jednak że papież bardzo nudził się "z tyłu" limuzyny nacisnął guzik interkomu i mówi do kierowcy:

- Chciałbym teraz poprowadzić.

Kierowca miał dylemat, bo nie wolno mu było się zamieniać, ale papież to papież.

- Zgoda - powiedział i przesiedli się.

Gdy tylko za kierowcą zamknęły się drzwi papież ruszył z piskiem opon. Na prostych osiągał prędkość do 240 km/h, zakręty robił na dwóch kołach, słowem prosił się o interwencje bożą. Dzięki niebiosom zatrzymał ich policjant.

Stróż prawa podszedł do okna kierowcy (szyby były przyciemniane) i puka.

- Zrobiłem coś nie tak? - pyta papież gdy uchyliło się okno.

- Eee, proszę chwilę poczekać - powiedział speszony policjant i poszedł do samochodu zawiadomić centrale przez radio.

- Halo centrala? Dajcie komisarza!

- Tu komisarz, o co chodzi?

- Zatrzymałem osobistość... co robić?

- Zatrzymałeś premiera? - pyta spokojnym tonem przełożony.

- Nie..

- Prezydenta?! - tym razem dało się słyszeć w jego głosie panikę.

- Nie...

- Boże jedyny! To kogo zatrzymałeś?! - komisarz już prawie płakał z bezsilnej złości.

- Nie wiem, ale papież jest jego szoferem...

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 14 listopada 2007, o 10:36

dobre Obrazek

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 14 listopada 2007, o 11:06

ale się uśmiałam Obrazek świetne

 
Posty: 759
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post przez Andromedka » 14 listopada 2007, o 16:25

Znalazłam to dzis na necie i chyba juz zostanie jednym z moich mott życiowych:





<span style="font-size: 18px; line-height: normal"><span style="font-weight: bold">"Dopóki mój szef myśli że ja dużo zarabiam -



dopóty ja będę tak robił żeby on myslał że ja dużo robię "</span></span>





i jeszcze to:



<span style="font-size: 18px; line-height: normal"><span style="font-weight: bold">" Każdego dnia nieustannie zwiększa sie liczba tych którzy mogą mnie pocałować w d..."</span></span>

 
Posty: 759
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post przez Andromedka » 14 listopada 2007, o 16:28

ZAPROSZENIE NA WARSZTATY DLA MĘŻCZYZN





Kurs jest dwudniowy i obejmuje następujące zagadnienia:



DZIEŃ PIERWSZY



1. JAK WYKONAĆ KOSTKI LODU?

Instrukcja krok po kroku wraz z prezentacją.



2. PAPIER TOALETOWY - CZY WYRASTA NA UCHWYTACH?

Dyskusja.



3. RÓŻNICE POMIĘDZY KOSZEM NA PRANIE A PODŁOGĄ.

Ćwiczenia praktyczne z pomocą zdjęć i wykresów.



4. NACZYNIA I SZTUĆCE: CZY LEWITUJĄ, SAMODZIELNIE KIERUJĄC SIĘ DO ZMYWARKI ALBO ZLEWU?

Debata panelowa z udziałem ekspertów.



5. PILOT DO TELEWIZORA - UTRATA PILOTA

Linia pomocy i grupy wsparcia.



6. NAUKA ODNAJDYWANIA RZECZY

Otwarte forum tematyczne - Strategia szukania we właściwych miejscach a przewracanie domu do góry nogami w takt rytmicznego pokrzykiwania.



7. ZAPAMIĘTYWANIE WAŻNYCH DAT I POWIADAMIANIE W WYPADKU SPÓŹNIENIA

Pamiętaj o zabraniu własnego kalendarza lub telefonu komórkowego.



DZIEŃ DRUGI



1. PUSTE KARTONY I BUTELKI - LODÓWKA CZY KOSZ?

Dyskusja w grupach i ćwiczenia praktyczne.



2. ZDROWIE - PRZYNOSZENIE JEJ KWIATÓW NIE JEST GROŹNE DLA ZDROWIA.

Prezentacja PowerPoint.



3. PRAWDZIWI MĘŻCZYŹNI PYTAJĄ O KIERUNEK, KIEDY SIĘ ZGUBIĄ.

Wspomnienia tych, którzy przeżyli



4. CZY MOŻNA SIEDZIEĆ CICHO, GDY ONA PROWADZI.

Gra na symulatorze.



5. DOROSŁE ŻYCIE - PODSTAWOWE RÓŻNICE POMIĘDZY TWOJĄ MATKĄ A TWOJĄ PARTNERKĄ.

Ćwiczenia praktyczne i odgrywanie ról.



6. JAK BYĆ IDEALNYM PARTNEREM NA ZAKUPACH.

Ćwiczenia relaksacyjne, medytacja i techniki oddechowe.



7. TECHNIKI PRZEŻYCIA - JAK ŻYĆ, BĘDĄC CAŁY CZAS W BŁĘDZIE.

Dostępni indywidualni psychoterapeuci.



8. CHOINKA - CZY MUSI STAĆ DO WIELKANOCY.

Telekonferencja z udziałem Świętego Mikołaja.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 14 listopada 2007, o 19:24

Droga andromedko to sa super <span style="font-weight: bold">"cytaty"</span> lecz mysle ze maja sie nijak do tego tematu. To tak na przyszlosc Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 14 listopada 2007, o 19:45

ostatnio u Kuby W. Obrazek

co Kaczyńscy robią na korcie tenisowym??

grają w siatkówkę!!

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 14 listopada 2007, o 19:49

hihihihi dobre szkoda ze nie moge obejrzec tego programu Obrazek



Ksiądz i zakonnica jadą na wielbłądzie przez pustynię. Jest tak gorąco, że wielbłąd pada martwy z gorąca i wyczerpania. Ksiądz wie, że oni także wkrótce umrą, więc pyta siostrę, czy jest coś, co chciałaby zrobić, czego w życiu nie robiła. Zakonnica na to:

- Nigdy wcześniej nie widziałam nagiego mężczyzny.

Ksiądz mówi:

- Moja droga, nie sądziłem, że możesz pomyśleć o czymś takim, ale ponieważ jest to twoja ostatnia prośba, spełnię ją.

Ksiądz zdejmuje swoje ubranie, a siostra jest zaskoczona instrumentem między jego nogami.

- Co to jest? - pyta.

- To jest moja laska życia. Mogę ją włożyć w twoją dziurkę i stworzyć życie!

Siostra na to:

- Więc wetknij ją w wielbłąda i wynośmy się stąd do cholery!

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 14 listopada 2007, o 21:51

hahahahahaha... dobre. dobre, dobre.... o nie moge... z ta siatkowka tez super Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 17 listopada 2007, o 01:16

W szkole pani kazała napisać zdanie o jednym ptaku. Jaś się zgłasza:

- Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak.

- No Jasiu tak nie wolno, a ułóż mi zdanie z dwoma ptakami.

- Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak, w drzwiach wywinął orła.

- A z trzema?

- Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak, w drzwiach wywinął orła i puścił pawia.

- A z pięcioma?

- Proszę pani ja mogę od razu ułożyć z sześcioma.

- Dobrze, ale wymyśl coś ładnego.

- Przyszedł tatuś do domu upity jak szpak, w drzwiach wywinął orła, puścił pawia aż mu poleciały dwa gile z nosa i dalej poszedł pić na sępa



Kubuś mówi do prosiaczka:

- Wiem co się z Tobą stanie, gdy dorośniesz.

- A co czytałeś mój horoskop?

- Nie, książkę kucharską...



Wygląda dżdżownica z ziemi, patrzy, a tu obok druga.

- Dzień dobry!

- Co, dzień dobry!? Własnej dupy nie poznajesz?...

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 17 listopada 2007, o 01:41

"Zamknij pięć szympansów w jednym pokoju. Pod sufitem powieś banana i ustaw pod nim drabinę. Zainstaluj system, który wyleje lodowatą wodę w pokoju, jeśli szympans zacznie wchodzić po drabinie. Zwierzęta szybko pojmą, że trzeba omijać ją z daleka. Po jakimś czasie wyłącz system polewania wodą. Teraz zastąp jednego szympansa nowym. Ten wejdzie na drabinę po banana i od razu oberwie od innych. Zastąp kolejnego ze starych szympansów nowym. Ten dostanie lanie. Najmocniej będzie bił ostatnio wprowadzony. Kontynuuj wymianę, aż w pokoju zostaną tylko nowe szympansy. Zauważysz, że żaden z nich nie będzie się próbował wspinać na drabinę, a ten, co spróbuje, oberwie od pozostałych. Najgorsze jest to, że żaden z nich nie wie, dlaczego.

Tak rodzi się funkcjonowanie i kultura firmy.



ze strony http://www.corporatemonkeys.org za ', GW, 20.06.2005

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 17 listopada 2007, o 01:56

Dobre :lol: bardzo dobre Obrazek Jestem ciekawa kto to wszystko wymysla :lol:



Wchodzi Murzyn do baru z papugą na ramieniu. Barman pyta:

- Skąd to masz?

Papuga na to:

- Z Afryki!



Przed sądem Jasiu wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia:

- Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi: "Dawaj pieniądze!"."dlaczego" - pytam groźnie. "Prima aprilis" - woła on na to. To ja mu naplułem w oko i mówię "Śmigus dyngus!!!". Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi "Popielec". No więc ja chwaciłem go za gardło i powiedziałem: "Zaduszki!".



Wpada Jasiu do domu szczęśliwy jak pół litra. Ojciec ogląda świadectwo i mówi:

- Durniu! Same pały, a Ty się cieszysz?!

- Jeszcze tylko wpie..ol i wakacje!!

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

jak czyścić monitor :)

Post przez pinksss » 17 listopada 2007, o 23:27


Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 18 listopada 2007, o 15:58

piekny sposob, a jaki pachnacy...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 18 listopada 2007, o 20:36

Obrazek



Włodzimierz Szaranowicz podczas komentowania zawodów z Małyszem:

> -Doleciał do 120 metra, ale wylądował okolo 116..

> .- Dobrze dobrze!,fenomalnie!!!, chociaż może trochę za krótko,te 112 m.

> Ajjjj....

> - Skoczył zdecydowanie lepiej, jednak był to skok zdecydowanie gorszy...

> - Roberto Cecon tomistrz ciągnięcia...

> - Martin Schmidt, jak wiemy wrócił z Lillelhamer,gdzie był ze swoim młodym

> partnerem Hocke...

> - Na razie zajmuje pierwsze miejsce,ale nie jest to dobra pozycja

> wyjściowa

> - Oj Hannawaldowi trochę nie wyszło,czyżby spadek formy...- a nie, to był

> przedskoczek!

> - Termika - jak sama nazwa wskazuje - chodzi o wiatry....

> - Peterka zdobył Puchar Świata wsezonie dziewięćdziesiąt siedem na

> dziewięćdziesiąt dwa

> - Podczas igrzysk wSalt Lake City Adam osiagnął to, na co tak długo

> czekaliśmy od sukcesuWojciecha

> Fibaka.

> - Ten skok był wyraźnie dłuższy od Szwajcara...

> - On to mawyjście - z podudzia do wyprostu. Uda ma fantastyczne!

> - Goldi skakał zapładniając wyobraźnię...

> - Szuka, szuka powietrza...

> - Hannawald jest pod takim obstrzałem, że postanowił publicznie się

> odsłonić ze swojądziewczyną...-

> Tak!!...jest!!. ...będzie daleki skok!!...a jednak....Zabrakło powietrza

> na

> dole...

> - Szkoda że...Goldberger nie jest Japończykiem!!!

> - ...oj,poważny błąd, zawodnik skrzyżował narty zaraz po wyjściu z progu,

> to tak,jakby

> > > > zaciągnał hamulec ręczny w samochodzie...

> - wiatr cofnął Małysza ojakieś 4 metry...

> - o Mateji: Trudna sytuacja rodzinna nakazuje mu dokonać wyboru:

> zrezygnować

> ze skoków lub poszukać innej pracy.

> - Żeby Adam na do lemiał dobre wiatry!

> - takie niemieckie zieeeh, znaczy ciągnij. Hannawaldumie ciągnąć(!!!)

> - Ritzerfeld, dziewietnastolatek,...Hess ma do niegosłabość...

> - Ahonen dał z siebie odrobinę radości...a jednak nie...

> - TamiKiuru... dostał podmuch i otworzył się w powietrzu!

> - nawet skoczkom zdarzająsię czasami ludzkie odczucia..

> .- Uwaga proszę państwa! LeeeeeeeeciAhonen i jeeeeest!!! Przewrócił

> się!!!

> - Hannawald eksplodował, a to zawsze pozostawia ślad..

> Krzysztof Miklas:- ciągnij Adam! Ciągniiiij!!!!!

> -Tonio powinien zmienić optykę w kierunku Wisły

> - o Ahonenie: On miałbardzo zły początek sezonu...został szczęśliwym

> ojcem.

> - No, Sven Hannawald,proszę Państwa...Już na 100% wygrał cały TCS...No

> chyba, że odpiąłby teraz narty i

> skoczył w butach

> - Hannawald cieszył się trochę sam ze sobą!!!(sytuacja: Hanni po

> zwycięstwie leżał na śniegu pod bandą)

> - no, Simon Amman.Ja go znam, często z nim rozmawiam po..., przed...to

> proszę panstwa bardzo fajny

> chłopak, sympatyczny, dowcipny, taki wesoły i szalenie utalentowany...

> - widzimy dynamiczny skok Hannawalda, zakończony lądowaniem.

> - Ta dyskwalifikacja była wynikiem tego, że Hannawaldowi w locie wypadły

> plomby.

> (chodziło o te w kombinezonie

> - Adas leć, leć! oj spadł!!! Nie... leci, leci

Avatar użytkownika
 
Posty: 198
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez anunlka » 20 listopada 2007, o 02:29

Obrazek fantastyczne i jakie realne:)

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 20 listopada 2007, o 12:04

ależ sie uśmiałam Obrazek

to tylko potwierdza, że jak ktoś jest od wszystkiego (komentatorem), to jest od niczego

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 21 listopada 2007, o 17:40

a teraz trochę humoru branżowego



Inżynier umarł i poszedł do piekła. Szybko zaczął mu przeszkadzać niski

poziom życia w piekle i zaczął projektować oraz budować usprawnienia. Po

jakimś czasie mieli klimatyzację, spłukiwane toalety i ruchome schody, a

inżynier stał się bardzo popularnym facetem. Pewnego dnia Bóg dzwoni do

Szatana i pyta drwiąco "No i jak tam u was na dole?"

[Szatan]: Super, mamy klimę, spłukiwane kibelki, ruchome schody i nikt nie wie z czym inżynier jeszcze wyskoczy.

[B] Co?!? Macie inżyniera?!? To pomyłka, nigdy nie powinien trafić na dół, wyślijcie go do nas.

[S] Zapomnij. Podoba mi się inżynier w załodze. Zatrzymuję go.

[B] Wysyłaj go na górę albo cię pozwę.

[S] (zaśmiał się szyderczo) Taa, jasne. Ciekawe skąd weźmiesz prawników.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 21 listopada 2007, o 18:14

dobre dobre Obrazek baaardzo mi sie podoba Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 22 listopada 2007, o 00:31

świetne Obrazek

 
Posty: 1066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez dobi » 22 listopada 2007, o 00:57

no to teraz coś z języków obcych



A blind man walks into a bar, taps the man next him, and says, "Hey, wanna hear a blonde joke?"



The man says back to the blind man, "Look buddy, I 't want to have to explain it five times."

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 listopada 2007, o 00:59

Yellow_Light_Colorz_PDT_01 fajowe, podobnież jak ten branżowy Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Humoru

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość