Teraz jest 24 listopada 2024, o 13:05

Forumowy poradnik związkowy

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 13 września 2009, o 13:52


Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 13 września 2009, o 19:39

szerokie łózko i oddzielne kołdry to jest to...

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 13 września 2009, o 22:40

masz rację,mówię z doświadczenia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1276
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: z Pawłowic
Ulubiona autorka/autor: SEP, McNought, Garwood, Brown

Post przez Mery_Kate » 13 września 2009, o 22:50

Dziewczyny.. co do tych braci.. to ja mam trzech

nr1. 24l kiedyś potrafił robić wszystko, był równy podział obowiązków w domu (tych babskich) a teraz jak jest już zaobrączkowany to nic nie zrobi! ledwo kubek za sobą umyje, ale nie mówcie mu żeby sobie coś sam wyprasował albo skarpetek poszukał do pary, a broń już Panie Boże żeby on musiał coś sprzątać o gotowaniu nie wspomnę.. bo biedna mama wszystko robi i się nie żali tak jak on to robi! po prostu ŻAL! to jest przykład co się może stać z facetem po ślubie (egoizm i wpływ żony)

nr2. 22l również równy podział w dzieciństwie, chociaż mniej chętnie wszystko wykonywał niż nr1, bo zawsze był mistrzem w znikaniu na podwórko. A teraz.. Idealny kandydat na WZOROWEGO MĘŻA! Pracuje tak jak nr1, ma dodatkową prace po południu tak jak nr1 ALE! sprząta wszystko, prasuje gotuje, nawet mamie posypkę na ciasto położy bez wymówek jak wróci zmęczony wieczorem, a już nie wspomnę o porządkach w domu i wokół domu. Nikt u nas nie ma takiej samodyscypliny jak on.(aż mu zasdroszczę Obrazek ) i się więcej śmieje i żartuje niż kiedy i na imprezy jeszcze ma czas.. nie wspomnę o tym że ma 186cm i mięśnie z roboty a nie ze sztangi Obrazek (fju fju ale reklamę zrobiłam)

nr3 11l to się jeszcze kształtuje.. biedny jest bo się wśród samych dorosłych wychowuje.. to każdy go chce ćwiczyć ale ciekawa jestem co z niego wyrośnie.. czy będzie jak nr1 czy jak nr2



ach FACECI.. oni się tak zmieniają.. a mówią, że to kobiety są podatne na różne wpływy jak plastelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 13 września 2009, o 23:16

to ja poprosze nr 2 Obrazek

tylko on taaaaaaaaaki mlody... Obrazek



kasiek, zobacz co znalazlam Obrazek



<span style="font-style: italic">Mało inteligentny, ale za to z dużym bebechem i regularnie, co tydzień biorący kąpiele w żeliwnej wannie, pozna fascynatkę szarego mydła o wąskiej talii i biuście min. d75. Musisz umieć robić pasztet z zająca i piwo podawać. Ponadto romantyk ze mnie.

Cena: miłość, zaufanie itp</span> Obrazek



przynajmniej szczery Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 14 września 2009, o 01:21

Żeliwna wanna i pasztet z zająca? Co to za wielbiciel retro klimatów Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 14 września 2009, o 01:24

Albo myśliwy. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 14 września 2009, o 01:33

...który poszukuje przaśnej dziewki o slusznym biuście pracującej w gospodzie... Tak to widzę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 14 września 2009, o 01:35

zastanawia mnie tez to mydło o wąskiej talii Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 września 2009, o 01:38

brrr...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 14 września 2009, o 01:42

I biuście, nie zapominaj o biuście Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 14 września 2009, o 01:44

przeoczyłam byłam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 14 września 2009, o 02:34

Czy mogę go prosić na wynos? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 września 2009, o 02:54

a mnie zastanawia hasło min.75d... bo zastanawia mnie czy znawca górną granicę też wyznaczył Obrazek czy może z porożem pomylił.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 14 września 2009, o 10:31

E, jak pisze 75D to pewnie w ogóle nie jest znawcą Obrazek Pewnie każdy ' biust ocenia na 75B... No ale w sumie większość posiadaczek przeciętnego biustu też go na tyle ocenia, a ma go naprawdę jakaś bardzo niewielka część. Ale to już temat na inny wątek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 14 września 2009, o 13:53

widać nie ma chłopina tej umiejętności opanowanej co poniektóre księcie z romansów Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 14 września 2009, o 13:54

W tej Gardenii od Krentz było, że talenty matrycowe po jednym rzucie okaz potrafią ocenić każdy wymiar - ludzki czy inny Obrazek I jej zakupił kostium kąpielowy, oczywiście idealny Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 14 września 2009, o 13:58

Obrazek to przynajmniej uzasadnione sajenfikszynowo Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 14 września 2009, o 14:02

fuj... jakas powinna mu napisac, gdzie ma sobie wlozyc ten pasztet z zajeca razem z piwem i mydlem...

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 14 września 2009, o 14:26

ja tam bede go bronic Obrazek bo romantyk z niego Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 14 września 2009, o 14:29

Ale trzeba mu przyznać, że wizję stworzył barwną i działającą na wyobraźnię! To się ceni Obrazek



Ja jestem mało romantyczna chyba, wizja faceta kupującego kobiecie kostium albo bieliznę budzi we mnie wyłącznie pytania natury praktycznej...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 14 września 2009, o 14:39

u mnie to obejmuje nawet biżuterię Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 14 września 2009, o 14:44

Ech, ja o sobie to nawet nie mówię, bo trafić u mnie z prezentem to cud jakiś, jestem koszmarnie wybredna Obrazek I nic na to nie mogę poradzić Obrazek



Ale z tą bielizną to już szczyt, tym bardziej że kobiety często gęsto same nie umieją sobie dobrze jej dopasować, a co dopiero facet.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 14 września 2009, o 15:10

Co do biżuterii: ciągle i przed oczami stoją pierścienie zaręczynowe tych koleżanek co to nie dopilnowały i facet się sam wyrwał. Pierścienie, tak inaczej tego nie można nazwać Obrazek



Bielizna: dlatego tak mnie wpieprza moty jak to on poszedł do krawcowej- madame, pomachał rękami w powietrzu i przyniósł idealnie skrojoną garderobę Obrazek



Obrazek

staniki czasem mierzę godzinami Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 14 września 2009, o 21:17

No dobra, moje miłe, a teraz pytanie z innej beczki. Co powiecie na stwierdzenie, które usłyszałam dziś w pewnym kobiecym gronie [poważnym, zaznaczam], że co piąta studentka dorabia sobie świadcząc usługi seksualne [sponsoring lub praca w agencjach towarzystkich]. Przyznam, że mnie zatkało. Nie, nie wierzę, to przecież jakieś bzdury.



A to przecyztałam w necie: <span style="font-style: italic">W jednej ze styczniowych "Polityk" dowiadujemy się, że co dziewiąta młoda studentka sprzedaje swoje ciało. Typowy sponsor ma 20-29lat, jest studentem lub posiada wyższe wykształcenie.Typowy yuppie. Young Urban Professional. Zalatani profesjonaliści szukają łatwej, kupnej przyjemności. ' </span>

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość