Mam zamiar zacząć dziś Strasznego dziadunia, ale powiem wam w międzyczasie, że kasiek ma rację z tą gnidą z Nieoswojonych ptaków
Gnida gnidowata. Ona mu oczywiście zniszczyła młodość, karierę, no i jeszcze w dodatku mu teraz głodne dziecko wrzeszczy nad uchem, no niesłychane rzeczy. Potem się niby reformuje, ale to jest taka przemiana na słowo honoru, żona się nim w chorobie zaopiekowała, to stwierdził, że właściwie to nie jest taka zła, jak mu się wydawało.
Z tym, że ona tego zreformowania nie przyjmuje i zostawia go i tak, tyle trzeba dodać