Jak mieszkamy?

przez **Agrest** » 10 września 2009, o 12:22

Sześć, ale na papierze wygląda to bardziej wypaśnie niż w rzeczywistości, bo po pierwsze dwa z nich są niskie, a po drugie oprócz jednej 80tki reszta jest wąska (40 i 60). Wygląda to mniej więcej tak, też narożnie:

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S39847644

Ale coś będę musiała zakombinować, bo i tak mam już książki, które się nie mieszczą.

A oto inny pomysł na bibliotekę:

http://anonymousi.vide.pl/bibliotheque.aspx?id=24534

Obrazek

przez **Lucy** » 10 września 2009, o 12:39

Ten regał ikea super , tylko nie miałabym gdzie go wcisnąć Obrazek

Co do tego drugiego ,to aż mnie ręce świerzbią żeby te książki poukładać Obrazek

przez **Agrest** » 10 września 2009, o 12:48

A to tam jest nieporządek? Obrazek

A regał wygląda ładnie i sprawdza się w praktyce bardzo dobrze, tylko niestety przestali produkować 60tki, więc jedna kombinacja mniej, no i jakbym chciała sobie teraz nadstawki kupić (a chciałabym Obrazek

), to nie mogę Obrazek

przez **Lucy** » 10 września 2009, o 12:58

Dla mnie tak. Obrazek

Porządek to w tym wypadku dla mnie oznacza ,że książki stoją a nie leżą i przede wszystkim <span style="font-weight: bold"> równiutko </span>. Taką już mam obsesje - nic nie poradzę. Obrazek

przez **Renata7** » 10 września 2009, o 15:26

Tez tak mam . Książki muszą być równo poukładane ( autorami i w zależności od tego czy mi się podobały i jeszcze do nich wrócę) Obrazek

przez **Jadzia** » 10 września 2009, o 15:27

U mnie stoją równo, ale pewnie dlatego, że są na ścisk ułożone Obrazek

I bez żadnego porządku zupełnie Obrazek

przez **Renata7** » 10 września 2009, o 15:29

To chyba potrzebna nowa półka ? Obrazek

przez **Agrest** » 10 września 2009, o 15:33

No właśnie, u mnie równe ułożenie na półkach też nie jest problemem, bo na nierówne nie ma miejsca po prostu. Gorzej, że niektóre leżą - na tych stojących Obrazek

przez **Jadzia** » 10 września 2009, o 15:35

Jeszcze trochę miejsca mam, a na nowe półki ani już za bardzo miejsca, a głównym problemem jednak kasa w tej chwili Obrazek

Lepiej będzie jak zostanie wykończone poddasze, to swoje książki siostra ode mnie zabierze i sporo innych też odejdzie, wtedy się zrobią luzy i będzie można już wszystkie pudła przynieść z piwnicy - jak się przeprowadziliśmy trzy lata temu tak do tej pory nie zostało miejsce znalezione na wszystkie książki Obrazek

Ale pracujemy nad tym Obrazek

przez **Renata7** » 10 września 2009, o 15:41

Mi też mama cały czas mówi , żebym pozbyła się części książek bo tylko zagracają mieszkanie Obrazek

przez **Lilia ❀** » 10 września 2009, o 15:42

jeszcze czego Obrazek

swoich w życiu bym nie wyrzuciła Obrazek

przez **Jadzia** » 10 września 2009, o 15:47

Moja mama ma swoich książek mnóstwo, w życiu by mi nie powiedziała, żebym powyrzucała Obrazek

P.S. Znalazłam aparat, jak wrócę ze sklepu to wrzucę zdjęcia Obrazek

przez **Renata7** » 10 września 2009, o 15:49

Tak samo jej powiedziałam Obrazek

. Jak nie starczy mi miejsca to przeniosę szafę do przedpokoju i nie będzie zagracania . Ale jej to przetłumaczyć się nie da . Mówi , że od tego jest biblioteka , a nie pokój żeby składować hałdy książek Obrazek

przez **Agrest** » 10 września 2009, o 15:52

Ja czasem (rzadko, ale jednak) oddaję książki, teraz też mam kilka, których bym się bez bólu pozbyła Obrazek

Ale mnie nadmiar książek trochę martwi, do wielu z nich już nigdy przecież nie wrócę Obrazek

A przybywają nowe i czasem refleksja, po co tyle Obrazek

przez **Renata7** » 10 września 2009, o 15:55

Nie ja mam sentyment i chyba nigdy bym sie nie pozbyła. najwyżej uzbieram swoją własną bibliotekę . A co mi tam ! Obrazek

przez **Lilia ❀** » 10 września 2009, o 15:55

moja mama też ma takie podejście Obrazek

przez **Renata7** » 10 września 2009, o 15:58

Mamy są czasem wręcz straszne ! Obrazek

przez **Lucy** » 10 września 2009, o 16:57

Bardzo .

Moja cały czas mi mówi po co kupuje tyle książek , na daremno zajmują tyle miejsca . Renata co do kwestii tego jak je segreguję to nie tak jak ty czyli autorami ,tylko osobno sensacja , osobno romans i obyczajowe . Obrazek

I nie lubię jak ktoś je tyka Obrazek

przez **Lilia ❀** » 10 września 2009, o 17:00

we wszystkim mam tak samo Obrazek

przez **ewa.p** » 10 września 2009, o 17:22

u mnie podobne podejście miał mąż,też mu się nie podobało z początku,że mam dużo książek-stwierdziłam że widział co brał,i w dodatku brał z całym dobrodziejstwem inwentarza Obrazek

Teraz już głośno nie marudzi,ja mam książki,on płyty (choć niektóre bym chętnie wyrzuciła)...chociaż czasami narzeka że nie ma miejsca na półkach(zwłaszcza w sypialni) Obrazek

przez **Lucy** » 10 września 2009, o 17:28

Jesteśmy stuknięte nie ? Obrazek

Ale to taka niewinna obsesja Obrazek

A poza tym nie mam tyle książek jak niektórzy z was ,nie zaczęłam kupować ich jak zaczęłam czytać ,dopiero później więc tak dużo ich nie jest - nie wiem co mama ode mnie chcę Obrazek

Moje biedne książki teraz wyglądają tak (czekają na nowy regał )

Obrazek

Na tym drugim zdjęciu to nie widać jeszcze wszystkich książek a na ostatnim wzrok was nie myli są przykryte workiem na śmieci bo z tyłu jest okno z dużo kwiatkami a mojej mamie czasami zdarza się zalać jeden i byłaby katastrofa . A znając moja mamę jeszcze by specjalnie mi książki polała Obrazek

<span style="font-weight: bold"> I nie żyła by już ...... Obrazek

</span>[/img]

przez **ewa.p** » 10 września 2009, o 17:34

rzeczywiście,regał pilnie potrzebny

Obrazek

ja na razie jeszcze moje jakoś mieszczę,ale to tylko dlatego ,że pożyczyłam siostrom ok.30 książek i wolne miejsce zapełniłam nowymi zakupami.Jak mi oddadzą to sama nie wiem gdzie je upchnę Obrazek

przez **pinksss** » 10 września 2009, o 17:35

ale jak oddam/sprzedam to mi zaraz szkoda Obrazek

trudno- będę żyła na hałdzie książek jak moja matka przede mną Obrazek

przez **ewa.p** » 10 września 2009, o 17:37

u mnie to też rodzinne

przez **Jadzia** » 10 września 2009, o 17:42

Ja swoich własnych to mam jeszcze mniej, bo zaczęłam kupować dopiero 3 czy 4 lata temu Obrazek

i część też pożyczona Obrazek

A wygląda to tak:

http://img9.imageshack.us/i/img4422x.jpg/

nad łóżkiem, z czego dwa najniższe rzędy moje, wyżej brata młodszego, wyżej słowniki, lektury, wyżej siostry, lektury, dla dzieci, na samej górze dla dzieci.

http://img200.imageshack.us/i/img4423x.jpg/

To jest tak jakby w moim pokoju, ale nie do końca, bo mam taki pokój łączony i ta część już nie jest moja. Książki w większości mojej mamy, ułożone, a jakże, w dwóch rzędach Obrazek

http://img200.imageshack.us/i/img4425x.jpg/

tu są najróżniejsze, głównie do nauki oprócz najwyższej półki, i też kąt mój naukowo-komputerowy Obrazek

http://img30.imageshack.us/i/img4426x.jpg/

A to chciałam pokazać jedyne miejsce w całym pokoju, gdzie jest możliwość dołożenia półek, wiszących oczywiście - na prawo od tych nad łóżkiem Obrazek

Harlequiny gdzieś poupychane w pudłach, jakby je wyłożyć, to już by były zapełnione półki do pełna Obrazek

Jak mieszkamy?

Kto przegląda forum