Maria Rodziewiczówna

przez **pinksss** » 8 września 2009, o 17:14

ja też choć film znacznie z treści patriotycznych odciążyli Obrazek

Dziadunia mam dwa egzemplarze mogę komuś oddać Obrazek

przez **kasiek** » 8 września 2009, o 17:14

Czytałam ale lata temu Obrazek

.

przez **Agrest** » 8 września 2009, o 23:06

Macierz czytam Obrazek

Mam nadzieję, że następne w kolejce Nieoswojone ptaki są nieco lżejsze, bo więcej podłych ludzi i nieszczęśliwych zbiegów okoliczności nie zdzierżę Obrazek

przez **kasiek** » 8 września 2009, o 23:08

W Nieoswojonych ptakach jest tylko jeden podły, dokładnie mąż, za to cała masa dobrych i pomocnych ludz.

Jak przeczytasz to ornitologiczne to o zakończeniu popiszemy sobie Obrazek

.

przez **Agrest** » 8 września 2009, o 23:18

Ale nie wiem, czy nie będę musiała sobie zrobić wcześniej małej przerwy Obrazek

Ciężka sprawa z tą Macierzą, jeśli jej jeszcze poza wszystkim zdechnie ten pies, to zrozumiem porównanie do Palmer Obrazek

Ale ciekawe, bohaterka zupełnie inna niż dotychczas mi znane u R.

przez **pinksss** » 9 września 2009, o 00:58

w deche Magda nie??? Obrazek

przez **Agrest** » 9 września 2009, o 01:04

Nic jej nie zmoże...

przez **pinksss** » 9 września 2009, o 01:05

żaden obcas nie poradzi Obrazek

przez **kasiek** » 9 września 2009, o 01:11

Bo to Polka prawdziwa, co przez chwilę zbłądziła Obrazek

, ale jak się naprawiła to bójta się narody.

przez **pinksss** » 9 września 2009, o 01:12

... i się bały Obrazek

przez **Agrest** » 9 września 2009, o 01:14

To teraz ja się boję, bo jestem dopiero w połowie Obrazek

przez **Agrest** » 9 września 2009, o 21:23

No i kto mówił, że finałowy ukochany Magdy jej nie tłukł? Raz ją sprał - i jeszcze jej wyrzucał, że mu weszła w drogę Obrazek

przez **pinksss** » 9 września 2009, o 22:05

ale to było przed przemianą duszy- rozumisz Obrazek

przez **kasiek** » 9 września 2009, o 22:17

potem to już nie lał Obrazek

przez **Agrest** » 9 września 2009, o 22:18

Nie-e

On sprał, a ja czekałam, żeby się następny pojawił Obrazek

przez **Fringilla** » 9 września 2009, o 23:02

eeee...

przez **pinksss** » 9 września 2009, o 23:58

ALE TO BYŁO PRZED PRZEMIANĄ DUSZY!!!! Obrazek

ja wiem ja wiem- pierdzielić taką przemianę Obrazek

ale mimoto Obrazek

przez **Agrest** » 10 września 2009, o 00:02

Żebyś wiedziała, że pierdzielić Obrazek

Pozostaję do takich przemian nastawiona sceptycznie Obrazek

przez **pinksss** » 10 września 2009, o 00:27

myślisz o Burning Point Putney? Obrazek

przez **Agrest** » 10 września 2009, o 00:42

A nie, nie czytałam, to chyba współczesny?

Teraz się boję Obrazek

Ale co do Macierzy, to ta scena ogólnie była trudna, bo jego czyn to pół biedy, gorzej że jeszcze ona prawie się z tego cieszyła, a w każdym razie uważała, że tym go uratowała przed zgubą Obrazek

Wiem, że to w sumie ani romans, ani współcześnie pisany, więc trudno przykładać współczesną miarę, ale pewne sprawy jednak ciężko mi przeskoczyć Obrazek

przez **pinksss** » 10 września 2009, o 00:46

jedyna pociecha że niewspółcześnie pisany Obrazek

pamiętam jak to czytałam smarkulom będąc że mi Magda choć głupia chwilami jak ten but podkuty jednak imponowała Obrazek

hmm, chyba nie czytaj tej Putney jednak Obrazek

przez **Agrest** » 10 września 2009, o 00:52

Mogła imponować umiejętnościami survivalowymi Obrazek

Hm, na pewno Macierz to coś innego niż te książki R., które do tej pory czytałam. Ale pewien dyskomfort ze względu na absolutne oddanie Magdy odczuwam, muszę przyznać Obrazek

A, i śmiem wątpić, że Szczepański tak ładnie Magdę przepraszał jak ten markiz od Beverley swoją Beth Obrazek

przez **pinksss** » 10 września 2009, o 00:55

dlategoż markizowi łaskawie wybaczyłam Obrazek

sczerniałemu Szczepańskiemu jakoś nie do końca Obrazek

przez **kasiek** » 10 września 2009, o 00:57

Ten Szczepański z Macierzy to pikuś, prawdziwa gnida to koleś z Nieoswojonych ptaków

przez **pinksss** » 10 września 2009, o 00:59

pfuj

i to ma HEA? Obrazek

czy jak w Czarnem Bogu?

Maria Rodziewiczówna

Kto przegląda forum