Forumowy poradnik związkowy

przez **Hebe** » 8 listopada 2007, o 02:47

Jane ja tak nie uważam. Nie jesteś wcale beznadziejna. Nim nie spotkałam Rico, to żałowałam właśnie takiej nie wykorzystanej okazji. Stchórzyłam i potem nie naprawiłam tego, gdy miałam okazję. I ciągle mi nie dawało spokoju, a co by było, gdyby jednak. Ale nie spiesz się nic na siłę Obrazek

przez **Andromedka** » 8 listopada 2007, o 11:11

Zgadzam się z Hebe, nie jestes beznadziejna, durna tak:) ale nie beznadziejna:)

Zawsze to fajnie byc w dwie durne:)

A na powaznie to zrobisz jak będziesz chciala to musi wyjsc od ciebie, nikt cię zmusic nie może. Ja cię doskonale rozumiem i tez nie mam zamiaru robic nic na siłę.

Trzymaj sie cieplutko:)

Aczkolwiek ja się nauczyłam że bierne czekanie w sumie nic nie daje...czasami warto zaryzykować.

Obrazek

przez **Jane** » 8 listopada 2007, o 13:32

Hm... Na razie poczekam i "potchórzę" jeszcze...

Dzięki dziewczynki :*

przez **Kat** » 8 listopada 2007, o 13:35

wiedzialam,z e to sie tak skonczy... echhh rece czlowiekowi opadaja...

przez **jola** » 8 listopada 2007, o 13:37

fakt ale trzeba tego chcieć samemu anie dlatego że ktoś cię namawia

wierzę, że Jane dojrzeje do tego żeby w końcu działać - a ja będę trzymać kciuki

przez **Jane** » 8 listopada 2007, o 13:38

Kat ty mnie znasz jak zły szeląg, więc nie miaucz...

przez **Kat** » 8 listopada 2007, o 14:44

co racja to racja... juz milkne Obrazek

a do decyzji moze i dojrzeje... za jakies 100 lat...

przez **Jane** » 8 listopada 2007, o 15:27

Kat ten sarkazm był niepotrzebny Obrazek

A teraz koniec offa!

przez **Andromedka** » 12 listopada 2007, o 17:08

hmmm a co gdy nagle zdajesz sobie sprawę że jednak chemia teges????......!!!!!

Jestem osobiście przerażona:(!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

przez **jola** » 12 listopada 2007, o 17:24

??? z tym co myślałaś że tylko przyjażń a chemia nie teges?

przez **Andromedka** » 12 listopada 2007, o 17:31

nooooooooo....spotkalismy sie ostatnio i...no kurcze nie wiem joluś hehehe przerazona jestem!!!! zachowuje sie jak nastolatka<lol2> boziu przeciez on nawet przystojny nie jest!!! Obrazek

przez **jola** » 12 listopada 2007, o 17:33

i co z tego?????

jak za przystojny to przesrane bo panienki lecą

przez **Andromedka** » 12 listopada 2007, o 17:43

Jolu! ja nie mówie że mam cos do niego bo on mi się nie podoba!! ja jestem przerazona że mnie do niego ciagnie własnie pomimo tego wszystkiego, a najbardziej jestem przerażona w momencie gdy jest za blisko!! grrr...wczoraj dostałm buzi na dzień dobry i do widzenia i mnie z nóg scięło...i nie wiem dlaczego ani w jaki sposób to się stało Obrazek

przez **Hebe** » 12 listopada 2007, o 17:49

moja mama powtarza że facet jest przystojny jak jest nieco ładniejszy niż małpa. Nie musi zaraz powodować nadmierny ślinotok, aby coś zaiskrzyło. Jeśli wzbudza w tobie emocje to się bierz za niego Obrazek

ja już dawno wyszłam z założenia, że nie uroda jest najważniejsza (chociaż na fizjonomię mojego mężczyzny nie mogę narzekać ujdzie, aczkolwiek gdybym go nie rozdeptała, nawet nie zwróciłabym na niego uwagi, bo jakoś nie mój typ i na razie wszystko gra i nadal wydaje się zakochany - z wzajemnością)

przez **jola** » 12 listopada 2007, o 17:54

ale się stało i dopóki ścina i ciebie i jego to jest ok,

Nie martw się, nie bój i do dzieła!! Gorzej by było gdyby Ciebie ruszało a jego nie.

przez **Andromedka** » 12 listopada 2007, o 17:58

No dziewczyny chyba zamieniam się w Jane-bez obrazy kochana!! Obrazek

To zdecydowanie za szybko!!! Raz się tak szybko decydowalam i przyszło mi po 4 latach się rozczarowac:) Wszystko byloby oki gdyby nie intensywnośc tych uczuć...ja nie wiem co on zrobił...może to te perfumy????Ale wczoraj malo brakowalo a rzucilabym sie na niego!!<hehehe>

przez **jola** » 12 listopada 2007, o 18:05

super, chciałabym to widzieć,

a tak na serio: kto nie ryzykuje ten nic nie ma, lepiej rozczarować się po jakimś czasie niż połowę życia żałować że się nie spróbowało - przynajmniej to moje zdanie Obrazek

przez **Andromedka** » 12 listopada 2007, o 18:09

oj jolus zapewniam że widok był okropny!!<chodzi o mnie>zamroczyło mnie totalnie:) jednak musze zobaczyc czy to było tak tylko wtedy czy tez na nastepnym spotkaniu będzie tak samo...hmmm jezeli next time nie będzie nic to nie będe miala się o co gorączkować Obrazek

gorzej jak mi nie przejdzie ta choroba......

przez **jola** » 12 listopada 2007, o 18:11

dlaczego? chcesz żeby przeszło? pomyśl zima idzie długie ciemne wieczory - przytulić się do kogoś trzeba!!!

przez **Andromedka** » 12 listopada 2007, o 18:24

Oj Jolus nie strasz!! Obrazek

Nie chce żeby przeszlo boję się że to moze jakis taki mój kaprys...choc takowych nie miewam chodzi mi o to że jestem zdziwiona że mnie do niego ciagnie i boję sie że to tak na chwile a nie chce mu robic nadzieji a potem powiedzieć wiesz jednak to nie to ..papapa...wtedy nawet przyjaźń nie zostanie...więc może poprostu poczekac i zobaczyc co z tego wyniknie??...grrr nienawidze siebie za to że zachowuje się jak "cnotka - niewydymka" - chciałabym a boje sie grrrr

przez **jola** » 12 listopada 2007, o 18:58

więc poczekaj jeszcze ale mi się wydaje że jeśli znasz go tyle czasu i dopiero teraz zaczęło się coś to tak łatwo nie przejdzie bo nie lecisz na wygląd na przykład tylko ale jego charakter też ci się podoba a takie coś jest trwalsze niż szybkie zauroczenie

przez **Andromedka** » 12 listopada 2007, o 19:15

mówiłam zebys nie straszyła... Obrazek

przez **Kat** » 12 listopada 2007, o 22:31

ha!!! wiedzialam, ze tak bedzie Obrazek

ale kochana, nie panikuj - nie ma powodow do paniki Obrazek

ciesz sie, bo to znaczy, ze masz szanse na fajny zwiazek Obrazek

daj sobie czas, nie goraczkuj sie, sprawdz swoje uczucia, a jesli sie powtorza - to nie trac okazji Obrazek

oczywiscie na poczatku spokojnie, ale pozniej....

przez **Jane** » 12 listopada 2007, o 23:10

Andromedko my tu w ciebie wierzymy i kciuki trzymamy Obrazek

Pamięta o tym!

I jeszcze jedno: wydaje mi się, że to raczej nie twój kaprys, skoro cię przeraża i sprawia, że przy nim nie sklecasz sensownego zdania, a na forum jestes w panice. Wydaje mi się, że ci po prostu "klapki" z oczu spadły i tyle. Na jego szczęście Obrazek

I twoje też Obrazek

Porządnych facetów ze świecą szukać!

przez **Andromedka** » 13 listopada 2007, o 01:15

Nie dziewczynki... przemyslalam to wszytsko na zimno i to nie ejst możliwe...wcoraj poprostu mialam slabszy dzień i tyle.... spotkam sie z nim znowu i udowodnie sobie że mam racje...jej...tchórz ze mnei eisamowity:( Obrazek

ale złapalam dolka, no i staram sie troszke zmniejszyc dystans z Nim...bo jego naprawde mocno więl i mnie to PRZERAŻA grrr nienawidze siebie za to w jakim jestem nastroju:( Nastepne spokanie na zywo w sobote...zobaczym jak pójdzim....aale dziewczyny jak dobrze że was mam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Forumowy poradnik związkowy

Kto przegląda forum