Teraz jest 21 listopada 2024, o 20:29

Maria Rodziewiczówna

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 4 września 2009, o 21:49

yja yja Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 5 września 2009, o 01:41

Jest rok 2009, Fringillo Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 5 września 2009, o 01:55

to mamy problem, bo ja nie mam w tym dziale uprawnień pozwalających na przyklejenie Obrazek

poprosić trzeba Kat.



2009... ok... i? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 5 września 2009, o 02:08

No to problem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 5 września 2009, o 15:25

2009 i żeby się nie zakrztusić kanciastą czarnobiałością pewnych kwestii u Rodziewiczówny, można się przy nich dobrodusznie uśmiechnąć.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 września 2009, o 16:44

eee co wy Obrazek kanciastą czarnobiałość pewnych kwestii jedynie doceniam bo jest autentyczna a nie romansowo historyczna Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 5 września 2009, o 17:35

Może i tak, chociaż trudno mi uwierzyć w aż taki brak szarości. Rozumiem, skąd jej się to brało i że jej książki nie były tylko hisoriami romansowym, co nie oznacza, że gdyby dziś ktoś napisał książkę z fabułą podobną np do Między ustami a brzegiem pucharu, to doceniłabym identyczne podejście do tematu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 5 września 2009, o 18:25

Już przykleiłam.



Samozwańczo tematy pozakładane - dzięki za robotę (Coulter) Obrazek



Frin przynajmniej ładnie zrobiła; tylko przyklej brak.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 września 2009, o 18:25

to chyba właśnie wszystko na tym "dziś " się opiera Obrazek biorąc pod uwagę sytuację rozbiorową trudno się dziwić że takie wypisywała Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 5 września 2009, o 19:01

Toteż się nie dziwię Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 września 2009, o 19:19

no to się teraz rozkoszuj Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 5 września 2009, o 19:43

my bez ciebie, lilijo, jak bez reki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 5 września 2009, o 20:12

Śmiejcie się, śmiejcie, a ja tam mam sentyment do Rodziewiczówny, bo pamiętam, że jak byłam mała, to moi rodzice zbierali wszystkie jej książki, a potem cała rodzinka i znajomi je czytali. Mogę się założyć, że do dzisiaj cała kolekcja stoi u mamy na półkach.

Pamiętam, że "Szary proch" mi się podobał.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 września 2009, o 20:16

Dorotka!!!! ale my tez mamy sentyment!! inaczej co byśmy tu robiły? Obrazek

nie odmawiaj nam tej odrobiny wesołości Obrazek bo czasem jak się ją czyta to się idzie pochlastać!!! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 5 września 2009, o 20:20

No, co prawda to prawda. Na oddziałach leczących depresje jej książki powinny byc zabronione. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 5 września 2009, o 20:52

No właśnie, ja też mam sentyment po kilku książkach Obrazek Ale czemu nie wolno się śmiać? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 września 2009, o 20:58

no właśnie nie wiem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 5 września 2009, o 22:05

dzię-ku-je-my Obrazek

za sklejenie Obrazek



ale fajnie z tą czarnobiałością Obrazek czarnobiały real a czarnobiały "real" a czarnobiała fikcja Obrazek

a śmiech to podsmiewanie, dobroduszny uśmiech czy odruch obronny? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 5 września 2009, o 22:12

wszystko po trochu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 5 września 2009, o 23:54

jak powyciagać z mroków to jak z powodami fascynacji palmer Obrazek

ps.mam sobie szukać schronu? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 września 2009, o 00:59

hmm, dobry schron nie jest zły Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 6 września 2009, o 01:03

Bo to nasze dobro narodowe! Obrazek

A tak na poważnie to jej książek ostatnimi czasy jakoś nie widać w księgarniach. No, przynajmniej mi w oczy nie wpadły. Czyżby jej wierne czytelniczki powoli schodziły z tego świata z racji sędziwego wieku, bo młode pokolenie chyba jej nie czyta.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 6 września 2009, o 01:06

Bo młode pokolenie w większości mało co czyta, chyba że jest Harry Potter albo Zmierzch Obrazek Z chlubnymi wyjątkami typu ja lub mój brat Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 września 2009, o 01:06

właśnie że ostatnimi czasy wydają sporo wznowień Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 6 września 2009, o 01:12

Czytają ją? Naprawdę? Przecież dla nich jej powieści to prehistoria. Ciekawe czy te książki wzruszają ich czy też śmieszą i nużą?

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do R

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości