<span style="text-decoration: underline"><span style="font-weight: bold">GOŁĄBKI</span></span>
- 1 średnia główka kapusty [nie może być ciężka i zbita, bo liście źle będą odchodziły podczas sparzania. Jeśli ktoś nie umie tego ocenić należy poprosić sprzedawcę, by wybrał odpowiednią kapustę].
- 1,5 - 2kg. mięsa mielonego [ja robię ze schabu karkowego lub łopatki, bo wtedy mięso nie będzie za suche. Żeby ułatwić sobie pracę można kupić mięso w całości i na miejscu poprosić o zmielenie]
- 2 cebule
- 1 lub 2 jajka [ja stosuję zasadę: 1 jajko na 1 kg mięsa]
- sól, pieprz, 2 liście laurowe i 4 ziarenka ziela angielskiego
- 1 czerstwa bułka namoczona i zmielona razem z mięsem [niekoniecznie. Teraz nie dodawałam bułki i glołąbki na tym nie straciły]
- kilka marchewek pokrojonych w talarki.
- kilka pomidorów lub koncentrat pomidorowy do sosu
- śmietana 30% do sosu
W kapuście wyciąć głąb [dość głęboko, by gotująca się woda dotarła do głębiej położonych liści]
Kapustę włożyć do dużego garnka, zalać wodą, i gotować ją na niedużym ogniu aż liście będą miękkie Liście zdejmować [uważając, by ich nie uszkodzić] pojedyńczo i odłożyć do ostygnięcia. Z wystudzonych liści wyciąć grube nerwy tak by liście były giętkie i łatwe do zwijania.
Cebulę pokroić w drobną kostkę i podsmażyć. Wystudzić.
Mięso [przygotowujemy tak jak na kotlety mielone] wymieszać z surowym jajkiem , podsmażoną cebulką, doprawić do smaku solą i pieprzem. Ewentualnie z suchą, namoczoną bułką.
Farsz zawijać w liście [zakładamy brzegi do środka i zwijamy ciasno w zgrabne ruloniki]. Gotowe gołąbki można potem związać bawełnianą nicią.
Każdego gołąbka podsmażyć na patelni, by kapusta lekko się zrumieniła.
Garnek polać olejem, położyć w garnku liście kapusty, żeby ochronić gołąbki przed przypaleniem, po czym układamy dość ciasno gołąbek przy gołąbku. Między gołąbki wkladamy liście laurowe, ziele angielskie i pokrojoną w talarki marchewkę [uwaga! Marchewka lubi się przypalać, wiec należy uważać by nie dotykała dna i brzegów garnka.
Zalewamy wodą [ewentualnie rosołem lub bulionem z kostki, ale niekoniecznie, bo przecież z mięsa w gołąbkach też wytworzy się esencjonalny bulion] z koncentratem pomidorowym [lub z pokrojonymi drobno pomidorami obranymi ze skóry. Pomidory nie mają jednak tak intensywnego smaku jak koncentrat] , tak by przykryła gołąbki, na wierzch układamy liscie kapusty i dusimy około 2 godzin na średnim ogniu.
Na koniec wstawiamy gar z gołąbkami do piekarnika na jakieś pół godziny [pod warunkiem oczywiście, ze gar ma metalowe rączki, bo te ebonitowe się przypalą].
<span style="text-decoration: underline"><span style="font-weight: bold">SOS:</span></span>
przecier pomidorowy
3 łyzki śmietany 30%
cebula
olej
mąka
Cebulkę pokroić w kosteczkę, podsmażyć na oleju, podać koncentrat pomidorowy, kiedy się zagotuje dodać śmietanę ciągle mieszając. Wlać wodę . Pogotować wszystko razem ,zagęścić mąką rozmieszaną z wodą