odnosnie GG - tez nie cierpie Deana i Logana... jak oni mnie wkurzali za kazdym razm gdy ich paskudne geby szpecili mi ekran... za to Jess... echhh szkoda, ze ona z nim zerwala... glupia Rory. co do 6 sezonu, gdy pojawia sie ta cala April i zerwanie - to az mnie nosilo jak to ogladalam, bo jak tak mozna??!! Lolerei i Luke to taka fajna para i tak ich rozlaczyc
no ale na szczescie sie pozniej zeszli...
co do Xeny- tez sie ogladalo i lubilam ja o wiele bardziej niz herkulesa. Zwlaszcza, jak byly sceny z Aresem i jak oni sie klocili
boooskie
co do House 'a - ja na poczatku tez nie lubilam tego serialu. wkurzal mnie, ale po kilku odcinkach... bardzo mi sie spodobal i nie moge sie doczekac 6 sezonu
bo 5 juz obejrzalam. za to powtarzalnosc chorob, atakow jest szczegolnie widoczna jak sie pasmami oglada.