Teraz jest 23 listopada 2024, o 02:59

Wizaż: pielęgnacja i makijaż

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 25 sierpnia 2009, o 21:04

<span style="font-size: 18px; line-height: normal">Co lubią twoje rzęsy ? </span>



Obrazekfajny makijaż Obrazek



Rzęsy to kobieca broń. To im swoją legendę zawdzięczają największe kusicielki kina – Greta Garbo i Marlena Dietrich. Doceń magię rzęs, a będą twoją wielką ozdobą.



Rzęsy to twój oręż: podkreślają siłę spojrzenia, urok i energię kobiecości. Sprawdź, co możesz dla nich zrobić, a one staną się twoim największym sojusznikiem.



10 rzeczy, które kochają rzęsy:



1 Odżywianie

Wbrew pozorom, rzęsy są jak włosy na głowie: rosną, wypadają, potrzebują wzmocnienia i nawilżenia. Korzystaj z dostępnych w drogeriach odżywek do rzęs oraz domowych sposobów pielęgnacji, np. podgrzanego olejku rycynowego.



2 Demakijaż

Włoski w oprawie oka męczą się, łamią i kruszą od kosmetyków i innych czynników zewnętrznych. Dlatego codziennie usuwaj z rzęs tusz. Do demakijażu oczu używaj przeznaczonych do tego kosmetyków, np. płynu dwufazowego.



3 Wydłużanie i pogrubianie

W obu przypadkach do dyspozycji masz armię tuszów, które pogrubią i wydłużą rzęsy do rozmiaru XL. Zastosuj trik: po aplikacji tuszu posyp rzęsy sypkim pudrem transparentnym, a następnie znów nałóż maskarę. Efekt gwarantowany!



4 Podkręcanie

Nic nie zrobi tego lepiej niż zalotka i podkręcający tusz do rzęs.



5 Tusz

Możesz nakładać go na różne sposoby: na rzęsy górne (makijaż naturalny), na rzęsy górne i dolne (makijaż wieczorowy i lekko „przerysowany”) albo na górne rzęsy, ale tylko w zewnętrznych kącikach – oczu (efekt odmładzający!).



6 Szczoteczkę

Jej rodzaj też ma znaczenie: każda firma ma własny patent na włókna (elastomer, nylon, sztuczny jedwab), sposób ich ułożenia (ukośnie, na sztorc, spiralnie, w pęczkach, pojedynczo) i kształt szczoteczki (stożek, „banan”, walec), które pogrubiają, wydłużają lub podkręcają rzęsy. Poszukaj najlepszej dla siebie.



7 Szczotkowanie

A właściwie rozczesywanie. Rzęsy lubią, by je rozczesać po wytuszowaniu. W sklepach znajdziesz specjalne szczoteczki do tego celu, ale zwykła mała szczoteczka do zębów też znakomicie rozdzieli rzęsy.



8 Farbowanie

Henna sprawi, że codziennie będziesz budzić się z wyrazistą oprawą oka. Henną możesz ufarbować rzęsy sama. Nie oczekuj jednak zbyt wiele: henna tylko lekko wzmocni ich kolor.



9 Regulację brwi

Jeśli dbasz o rzęsy, nie zapominaj o brwiach! Oko o długich rzęsach wygląda dobrze tylko w towarzystwie wyregulowanych brwi. Zaniedbane mogą zepsuć cały efekt!



10 Eksperymenty...

ze sztucznymi rzęsami. Nawet jeśli myślisz, że sztuczne rzęsy wyglądają nienaturalnie, daj się skusić – są bardzo modne! Do wyboru masz kępki, rzęsy pojedyncze oraz w formie wachlarza, które przykleja siętuż u nasady rzęs.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 25 sierpnia 2009, o 22:57

fajny wieczorowy, chociaż ja bym się źle czuła w tak ciemnych barwach Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 25 sierpnia 2009, o 23:40

Makijaż śliczny Obrazek Muszę kiedyś spróbować Obrazek



A co do rzęs - miałam na balu sztuczne Obrazek Świetnie wyglądały Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 26 sierpnia 2009, o 01:33

A mnie kusi makijaż permanentny. Raz zrobisz i na długo masz spokój. No i żaden listoniosz nie zaskoczy mnie skoro świt bez umalowanego oka. Obrazek A rano, gdy przecież liczy się każda minuta, nie bedę traciła czasu na makijaż. Nie trzeba go też zmywać, można się z nim kąpać... Ech....

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 26 sierpnia 2009, o 01:35

Żyć nie umierać Obrazek Z tego co słyszałam, to z początku jest się troszkę spuchniętym Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 26 sierpnia 2009, o 01:37

Pewnie tak, bo to przecież nic innego tylko tatuaż. Ale za to jaki efekt!

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 26 sierpnia 2009, o 01:39

To ja bym chyba jednak wolała tatuaż...

Bez makijażu czy z... jeśli chodzi o mnie to nie ma wielkiej różnicy, bo na codzień się nie maluję - no, jedynie tuszuję rzęsy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 26 sierpnia 2009, o 02:04

idziesz na basen i jesteś jak bogini Obrazek



ja chyba ba razie poprzestanę na jakimś małym dyskretnym tatuażyku Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 26 sierpnia 2009, o 14:19

Masz tatuaż?? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 26 sierpnia 2009, o 20:05

Też mam na to ochotę, ale słyszałam, że to dosć droga impreza i nie wskazana dla alergików.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 9 września 2009, o 14:58

dziewczyny, korzystałyście kiedyś z maszyny vacu well (bieżnia w środku)? trochę drogo, bo za 30min płaci się 30zł (ewentualnie karnet 10 wejść za 260zł).....ale może warto....wybiorę się chyba

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 września 2009, o 17:22

to ja mam też pytanie: ktoś ma może doświadczenie z podkładami Art Deco? i jakie wrażenia?

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 6 października 2009, o 16:15

<span style="font-size: 18px; line-height: normal">Cera mieszana </span>



Cera mieszana to spore wyzwanie dla pielęgnacji: łączy dwa różne typy skóry, których potrzeby są nie do pogodzenia. Wymaga cierpliwości i wprawy.



Jest to najbardziej popularny i, niestety, najbardziej pracochłonny w pielęgnacji typ cery. Połączenie skóry tłustej i skłonnej do przesuszenia, z elementami skóry normalnej to jeszcze nie koniec komplikacji: partie tłuste mogą przy cerze mieszanej nie mieć typowych cech cery tłustej. Do tego proporcje cery suchej i tłustej mogą nie być równe! Skłonność do łojotku występuje najczęściej w tzw. strefie T, obejmującej czoło, nos i brodę, zaś pozostałe partie twarzy, głównie policzki oraz skóra pod oczami, mogą być bardzo suche.



CZEGO NIE LUBI TWOJA CERA



1 Kosmetyków przeznaczonych dla cery tłustej – pomagają tylko wtedy, jeśli są nakładane na środkowe partie twarzy. Pozostała jej część potrzebuje zupełnie innego traktowania – najczęściej delikatnymi preparatami do skóry normalnej i skłonnej do przesuszenia.

2 Braku wilgoci – i to zarówno na suchych partiach twarzy, jak i w strefie skóry tłustej.

3 Mechanicznych peelingów – ponieważ jest bardzo delikatna, stosowanie tego typu kosmetyków za bardzo ją podrażnia i uszkadza.



CO JEJ SŁUŻY



1 Odtłuszczanie, oczyszczanie i nawilżanie strefy T oraz stosowanie preparatów nawilżających, witaminowych i odżywczych na pozostałe partie twarzy. W znakomitej większości przypadków sprawdzą się tutaj kosmetyki do cery mieszanej, które w strefie T zredukują wydzielanie sebum, natomiast pozostałe partie twarzy ochronią przed wysuszeniem.

2 Częste oczyszczanie twarzy (minimum 2 razy dziennie) – najlepszy do tego celu będzie preparat o konsystencji żelu.

3 Regularne nawilżanie oraz ujędrnianie partii suchych – jeśli twoja skóra poza strefą T jest bardzo przesuszona i skłonna do łuszczenia, pielęgnuj ją kosmetykami przeznaczonymi do cery suchej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 13 października 2009, o 15:51

<span style="font-size: 18px; line-height: normal">Róż do policzków w wersji codziennej </span>



Obrazek

Róż to niezły magik: potrafi zmieniać wygląd, a także sprawić, że nawet najbardziej zmęczona skóra w mig odzyskuje blask.



WERSJA CODZIENNA: WDZIĘCZNIE I DZIEWCZĘCO



Jasne róże – odcienie malinowe, soczystych porzeczek – oraz bardzo jasne, brzoskwiniowomorelowe, sprawią, że będziesz wyglądała jakbyś spała o kilka godzin dłużej. Do bladej karnacji wybierz beżowy lub cielisty odcień – wygląda bardzo naturalnie i nie kłóci się z odcieniem skóry. Jeśli jesteś lekko opalona, wybierz kosmetyk z domieszką odcienia pomarańczowego. Nie bój się też różu w kolorze cukierkoworóżowym lub mocnego pomarańczu, cieniutka warstwa dyskretnie odświeży buzię i nie będzie zbyt jaskrawa. Aby lekko rozświetlić twarz, możesz wybrać lśniący róż z domieszką perły.



JAK I GDZIE NAKŁADAĆ



Efekt odmładzający i odświeżający daje wyłącznie róż nałożony dokładnie na kości policzkowe – bezpośrednio na podkład, ale pod puder. Przed jego nałożeniem szeroko się uśmiechnij: to właśnie „wypukłości” kości policzkowych powinny zostać podkreślone różem. Na kości policzkowe najlepszy będzie w kremie (długo się utrzymuje). Nałóż odrobinę na opuszki palców i delikatnie, kolistymi ruchami rozetrzyj na kościach policzkowych, tak, by całkowicie zatrzeć granicę rumieńca.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 października 2009, o 18:47

Róż jest nie dla mnie. Kilka razy próbowałam różynych odcieni i zawsze wyglądam koszmarnie. Może to był mój błąd w nakładaniu, ale skoro wyglądam strasznie to sobie odpuściłam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Opole

Post przez Martita » 13 października 2009, o 22:57

Mi róż niepotrzebny, bo mam cerę, że tak powiem rumianą Obrazek Ale na poważnie, to jak zimniej sie zrobi, czy wiatr zawieje, to czerwoniutka jestem masakrycznie. Teraz właśnie mam ten problem, więc muszę się kremować przed wyjściem i pudrować. Musze się chyba nad podkładem zastanowić, ale nigdy go nie używałam i dalej nie chcę tego robić.

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 13 października 2009, o 23:20

ja uzywam tylko pudru, bo mam taka dziwna skore... swieci sie jak nie powiem co psu Obrazek ale oczywiscie sie luszczy i pekaja mi naczynka Obrazek wiec jestem rumiana Obrazek a jak jeszcze sie dodatkowo zarumienie, to juz calkowite dno Obrazek najbardziej denerwujace sa teksty w stylu <span style="font-style: italic">ale sie zaczerwienilas</span> i [/i]no nie wstydz sie[/i]...

Avatar użytkownika
 
Posty: 1729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Opole

Post przez Martita » 13 października 2009, o 23:21

I wtedy sie jeszce bardziej czerwienisz... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 13 października 2009, o 23:23

wtedy tylko torebka na glowe i wiac Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 13 października 2009, o 23:24

Zazdroszczę Wam, ja bez podkładu się nie ruszam z domu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Opole

Post przez Martita » 13 października 2009, o 23:33

U mnie już to samo z pudrem sie robi Obrazek I tak gorzej, jakbym rzęs nie pomalowała, w takim wydaniu to czasem tylko do biedronki idę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 13 października 2009, o 23:40

mi by sie przydal, ale nigdy sobie nie moglam dobrac odcienia i zawsze wygladalo nienaturalnie... konsystencja mojego pudru mi bardzo odpowiada, choc nie kryje zbytnio. niestety...



Obrazek



ps tez bez niego z domu nie wychodze Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 14 października 2009, o 02:22

A ja z żadnych podkładów, pudrów i innych tego typu paści nie korzystam Obrazek Mój makijaż ogranicza się do tuszu do rzęs (ze zwykłego lenistwa Obrazek ).

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 14 października 2009, o 02:30

Jak bym miała piękną cerę też bym nie korzystała Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 14 października 2009, o 02:46

ale wam powiem, ze angielki maja sliczna cere [przynajmniej wiekszosc]... i bardzo malo maja produktow typu peeling enzymatyczny czy krem na naczynka. Obrazek



jakiego podkladu wy uzywacie? bo kupilabym sobie, ale nie wiem... cos do cery mieszanej poprosze Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości