Teraz jest 7 października 2024, o 06:22

Pocieszacz

Smutno? Tutaj znajdziecie uśmiech i pocieszenie...
Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 20 sierpnia 2009, o 00:12

Ja gdzieś mam kilka takich językołamaczy tyle, że po rosyjsku Obrazek Ale za to dzięki nim teraz wszystko powtórzę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30755
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 20 sierpnia 2009, o 00:16

to na głos poproszę,chcę to usłyszeć Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 20 sierpnia 2009, o 00:21

Może kiedyś Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30755
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 20 sierpnia 2009, o 00:47

trzymam cię za słowo...





-Jasiu,czym sie martwisz?

-Mam napisać zdanie z wyrazem "podżegacze" a nie wiem ,co to jest.

-No to napisz"Na balkonie wiszą gacze,pod balkonem piesek skacze,jak doskoczy,podrze gacze" Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 20 sierpnia 2009, o 00:53

Może jak się kiedyś spotkamy to Ci powiem Obrazek Bo tak przez neta to raczej się nie da Obrazek



O matko Obrazek

 
Posty: 103
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez mirkas1 » 20 sierpnia 2009, o 11:39

Uniwersytet Łódzki, polonistyka, egzamin, profesor O.:

Koleżanka wchodzi i tak trzasnęła drzwiami, że spadł krzyż z Jezusem

wiszący nad nimi. Podniosła go, pocałowała i dostała od ręki 5. Wychodzi z sali i oczywiście opowiada o tym. Po niej wchodzi koleś i trzaska tymi drzwiami najmocniej jak się da i nic. Patrzy do góry, a profesor do niego z owym krzyżem w ręku:

- Tego pan szuka



Politechnika Śląska, Architektura ( 25 lat temu, studia mojego ojca).

Termin zerowy z jakiegoś przedmiotu. Prof. przepytuje ustnie 3 studentów

w swoim gabinecie. Padł zestaw pytań, wszyscy odpowiadali w sposób nie do końca zadowalający profesora, więc ten chcąc dać im szansę na wyższą ocenę, pyta:

Profesor: "Czy ktoś z was coś jeszcze umie?"

Łojciec: "Ja potrafię ruszać uszami" - no i pokazał.

Profesor: "Ok, może być, 4"



Fizyka. Czerwiec, 35 stopni na dworze, chyba z 50 w sali.

Profesor przed egzaminem dostał "prezencik" i gazetkę aby nazbyt się nie

wychylał. Na sali ściąganie na całego. Nagle profesor wstaje. Szum kartek i "ściąg".

A profesor na to:

- Spokojnie idę tylko otworzyć okno...



Chwila rodzinnej zadumy. Pierwszy listopada - rodzina dalsza

i bliższa spotyka się nad grobem umiłowanego krewnego. Trzyletni

siostrzeniec Szymonek z nabożeństwem obserwuje zapalanie zniczy, po czym teatralnym szeptem zapytuje najbliżej zebranych:

- A kiedy będzie tort?



Podszedł wilk do domku trzeciej świnki, chuchnął, dmuchnął, domek się

zawalił,

cegły się świnkom na łeb sypnęły.

- Wilk - pomyślały świnki.

- Mołdawscy budowlańcy - pomyślał wilk.



Przychodzi gość do sklepu i mówi:

- Proszę karmę dla psów, kotów, chomików, żółwi, węży, papug,

królików...

- Ma pan tyle zwierzaków w domu?

- Mam jedno, ale za cholerę nie wiem, co to.



Facet dostał na urodziny papugę.

Od początku, kiedy tylko wniósł klatkę do domu i zdjął z niej zasłonę,

zorientował się, że miała okropny nawyk przeklinania, rzucała mięchem co

drugie słowo.

Cóż było zrobić - wyrzucić żal, zawsze to jakiś towarzysz, zresztą

prezent.

Przez szereg długich dni starał się walczyć ze słownictwem papugi. Mówił

do niej miłe słowa, puszczał łagodną, klasyczną muzykę, robił wszystko,

żeby dać papudze dobry przykład... słowem pełna poświęceń terapia. Na próżno.

Pewnego dnia, kiedy papuga wstała lewą nogą i była wyjątkowo

niegrzeczna, opryskliwa i obrażała go na każdym kroku, coś w nim pękło. Zaczął krzyczeć, ale papuga darła się głośniej. Potrząsnął nią i nie dość, że zbluzgała go tak, że wiązanki nie powstydziłby się marynarz pływający na transatlantykach, to jeszcze dostał parę razy dziobem. W akcie desperacji wrzucił ptaka do zamrażarki, zatrzasnął drzwi, oparł się o nie i zsunął w dół. Papuga rzuciła się kilka razy o ściany zamrażarki, facet usłyszał przytłumiony bełkot i nagle wszystko ucichło.

Facet ochłonął trochę, naszły go wyrzuty sumienia więc otworzył szybko

drzwi zamrażarki. Papuga w milczeniu weszła na jego wyciągnięte ramię

powiedziała:

- Najmocniej przepraszam, że uraziłam pana moim słownictwem i

zachowaniem, proszę o przebaczenie - dołożę wszelkich starań, aby się poprawić i nie dopuścić do podobnych scen w przyszłości.

Facet tego się nie spodziewał - taka nagła zmiana była co najmniej

szokująca - już otwierał usta chcąc zapytać co spowodowało tak radykalną zmianę, kiedy odezwała się papuga:

- Mogę zapytać co zrobił kurczak?



Wprowadzono możliwość płacenia komórką za przejazd na trasie

Pruszków-Wołomin.

Cena za jeden przejazd: 1 komórka.



Szef do pracownika:

- Mam dla ciebie zadanie.

- Słucham ?

- Wejdź na stronę praca.pl ...

- Wszedłem

- A teraz szukaj sobie nowej pracy.



- Hallo? Czy to seks na telefon?

- Oh... tak... mój miły!!! Już rozpinam bluzkę, zdejmuję spódnicę,

biustonosz

też zaraz....

- Tu policja obyczajowa!

- No spokojnie, już się ubieram...



Było sobie dwóch braci. Jeden wyjechał do Ameryki i został muzykiem,

drugi do

Izraela i otworzył kiosk z gazetami. Prowadzi sobie ten swój geszeft,

pewnego

dnia rozkłada gazety, a tu, na pierwszej stronie, zdjęcie jego brata za

kratkami! Nie namyślając się wiele spakował manele i leci do Ameryki, z

lotniska prosto do domu brata, dzwoni... a tu mu otwiera brat we własnej

osobie!

- To ty nie w więzieniu?!

- Jak to w więzieniu?

- No patrz na ta fotka...

- Mosze, ja jestem harfistą, między fotografem a mną był instrument.

- Instrument strument, a czemu ty masz twarz taką zatroskaną, a?

- Mosze, jak ja mam się śmiać jak akurat graliśmy Beethovena?



- Ty, czemu Jurij ma takie branie u kobiet, ledwo koło której w knajpie

siądzie

już ją ma. To kobiety na jego duży wzrost lecą?

- On wcale nie jest wysoki. On siada na portfelu

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 20 sierpnia 2009, o 14:28

Co zrobił kurczak? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21022
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 20 sierpnia 2009, o 15:51

O kurczaku dobry,

A kiedy będzie tort Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30755
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 20 sierpnia 2009, o 20:05

Humor z zeszytów szkolnych:

"Skrzydła husarskie ważyły pół metra"

"W górach nie mieszkają ludzie tylko górale"

"Na niektórych wyspach Indonezji ludzie chodza ubrani nago"

"(Pytanie)-co wiesz o powstaniu listopadowym?

(odp) powstanie listopadowe było w listopadzie,dodam jeszcze że rewolucja październikowa też"

"kiedy Mickiewicz zawiódł się na kobiecie wziął się za pana Tadeusza"

"dzięki balkonowi Romeo mógł się zakochać w Julii"

"aniołów zaliczamy do ptaków niebieskich"

"Bolesław Chrobry był wysoki,mocny i ciężarny"

"koryto należy umyć po zjedzeniu świni"

"Ten płyn to także w pewnym sensie ciecz"

"Lud doszedł do władzy po mordzie króla"

"po zebraniu makulatury sprzedaliśmy ją razem z panią"

"Krzyżacy walczyli jak lwy ale i tak padali jak muchy"

"kupił jej drogie rękawiczki,za które zapłacił marne grosze"

"Siedząc na ławce,padał deszcz"

"Zaginął pies z czarnym ogonem,do którego była przywiązana chora osoba"

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 20 sierpnia 2009, o 20:06

haha Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 20 sierpnia 2009, o 20:22

Humor z zeszytów mnie zawsze rozbraja Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 20 sierpnia 2009, o 20:30

<span style="font-style: italic">"Krzyżacy walczyli jak lwy ale i tak padali jak muchy"</span>



Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21022
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 20 sierpnia 2009, o 20:47

"kiedy Mickiewicz zawiódł się na kobiecie wziął się za pana Tadeusza" to mnie powaliło. Obrazek



Humor z zeszytów jest najlepszy. Przy okazji przypomniały mi się dwie perełki.

Jeden mój kolega stwierdził (6 klasa podstawówki), że "Kochanowski osiadł w Czarnobylu" Obrazek Pani ręce opadły.

Inny, już w liceum napisał w wypracowaniu: "A teraz dokonam <span style="font-weight: bold">penetracji</span> Bogurodzicy". Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30755
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 21 sierpnia 2009, o 00:27

dobre,zwłaszcza penetracja Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 21 sierpnia 2009, o 00:29

Ciekawe co Ci się kojarzy, Ewo Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30755
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 21 sierpnia 2009, o 00:31

dobrze mi się kojarzy Lore

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 21 sierpnia 2009, o 00:33

Coś dzisiaj takaś siakaś bez humorku jesteś :>

Avatar użytkownika
 
Posty: 30755
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 21 sierpnia 2009, o 00:39

jakoś tak bez humorku Obrazek i bez chłopa Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 21 sierpnia 2009, o 00:42

A po co ci chłop ? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 21 sierpnia 2009, o 00:44

Dobre pytanie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2312
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich

Post przez Asieńka » 21 sierpnia 2009, o 00:45

Mój kolega (chyba na początku gimnazjum) na pytanie: "Co to jest oddychanie beztlenowe?" odpowiedział (również pytającym tonem): "Duszenie się" Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 21 sierpnia 2009, o 00:46

humor zeszytów zawsze powala mnie z nóg Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30755
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 21 sierpnia 2009, o 00:50

Tak sobie,żeby mógł patrzeć z jakim wdziękiem czytam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 21 sierpnia 2009, o 00:55

I by Cię tylko denerwował, że patrzy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 21 sierpnia 2009, o 00:58

Lore mnie ubiegła ,chciałam to samo napisać . Obrazek Jak czytam to mam mieć spokój a nie żeby ktoś się gapił na mnie . Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Humoru

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości