przez Agrest » 13 sierpnia 2009, o 14:16
A już na pewno nie rozumiem takich praktyk w przypadku współczesnych '. jak to się ładnie mówi. Bo jestem w stanie zrozumieć, dlaczego skracają i upraszczają klasyki (bo za trudne, panie tego, i długie takie), ale na Jowisza, Roberts???