Nora Roberts

przez **pinksss** » 11 sierpnia 2009, o 13:48

od dwóch lat tu ostrzegam że książki zawsze pierwsze Obrazek

i nikt mnie nie słucha Obrazek

przez **Ajkela** » 11 sierpnia 2009, o 14:03

Przyznaję się do winy. Obrazek

Na swoje usprawiedliwienie dodam że wtedy gdy oglądałam film książka chyba nie była wydana po polsku. Tej wymówki już nie mam przy "Niebo Montany". Najpierw film i potem książka. Tu niestety było gorzej niż przy "Ciemnej stronie księżyca". "Niebo Montany okazało się takie sobie, a przez długi czas na to polowałam.

przez **pinksss** » 11 sierpnia 2009, o 14:10

pokarało

przez **Mikka89mak** » 11 sierpnia 2009, o 14:18

Ja jeśli najpierw przeczytam książkę to od filmu staram się trzymać z daleka. Jak oglądałam Niebo Montany to miałam ochotę wyć do księżyca

przez **Kawka** » 11 sierpnia 2009, o 15:21

Bo zazwyczaj z ekranizacjami książek jest jak w tym starym dowcipie...

Siedzą dwie myszy na zapleczu kina, jedna gryzie rolkę filmu.

-I co? Dobry ten film? - Pyta druga.

-Książka była lepsza.

przez **pinksss** » 11 sierpnia 2009, o 15:40

żem to o szczurach słyszała Obrazek

przez **Mikka89mak** » 11 sierpnia 2009, o 16:19

Dobre, nie znałam tego. Ale bardzo dobrze oddaje sytuacje Obrazek

przez **Jadzia** » 11 sierpnia 2009, o 17:09

przez **pinksss** » 11 sierpnia 2009, o 17:36

coś ta recenzja do d... jest Obrazek

przez **Jadzia** » 11 sierpnia 2009, o 21:06

nie?

przez **Martita** » 11 sierpnia 2009, o 21:08

Nie wiem jak się ona me w Waszym mniemaniu do książek, bo ja nie czytałam, ale mnie bynajmniej nie zachęca Obrazek

przez **Jadzia** » 11 sierpnia 2009, o 21:10

Możesz sobie poczytać w Archiwum Klubu Dyskusyjnego, jakie jest nasze mniemanie o Trylogii Kręgu Obrazek

przez **Patitih** » 12 sierpnia 2009, o 10:19

Na pewno sprzeczne

przez **Martita** » 12 sierpnia 2009, o 12:08

Nie wątpię Obrazek

Dorwałam Willę Obrazek

Ale najpierw przyrzekam skończyć z Magią pocałunku, nie po to na nią tyle człowiek polował, żeby porzucić, a nóż się rozkręci (prawda ? Obrazek

)

przez **Lilia ❀** » 12 sierpnia 2009, o 13:42

Bardzo lubię Willę. Widać w niej kunszt Nory.

przez **pinksss** » 12 sierpnia 2009, o 14:27

jeszcze się możesz zdziwić Obrazek

przez **Martita** » 12 sierpnia 2009, o 14:32

Właśnie się rozkręciło, tylko dlaczego ona od razu z łózka wyskoczyła, żeby lecieć po te klejnoty... Obrazek

No to mam 2 ksioążki do skończenia i jadę z Willą Obrazek

przez **Jadzia** » 12 sierpnia 2009, o 14:43

Bo to energiczna dziewczyna jest Obrazek

przez **Ajkela** » 12 sierpnia 2009, o 20:49

Mam nadzieję że dorwałaś to dobre tłumaczenie i nie będziesz czytała tej skróconej wersji.

przez **Martita** » 12 sierpnia 2009, o 21:01

Moja wersja ma 390 stron, stare wydanie Amber. Mam nadzię, że to ta nieokrojona Obrazek

przez **Renata7** » 12 sierpnia 2009, o 21:44

Ci jest z tymi okrojonymi wersjami ?

przez **Lilia ❀** » 12 sierpnia 2009, o 22:28

nie wiem, ja mam nową wersję Prószyńskiego - ok 600 stron.

okrojona wersja była w Readers Digest. Kilka stron wcześniej była dyskusja, gdzie była okrojona.

przez **pinksss** » 12 sierpnia 2009, o 23:10

a ja widziałam jeszcze taką broszurkę co ma z kilkadziesiąt stron Obrazek

Amber się wysilił żeby dołożyć do jakiejś gazety damskiej Obrazek

znaczy się Amber tez okroił z 600 do 400? Obrazek

przez **Agrest** » 13 sierpnia 2009, o 02:32

A tak z ciekawości, jak Reader ' opisy? Sceny miłosne w romansach?

przez **pinksss** » 13 sierpnia 2009, o 11:09

czytałam tylko coś Deborah Smith Miejsce zwane domem- w dwóch wersjach i było bardzo ale to bardzo dobrze przykrojone, nic co by zaważało na relacjach pary bohaterów, historia była pełna i składna a tłumaczenie nawet lepsze niż Da Capo. żadnego bezmyślnego rachu ciachu Obrazek

Ale miałam i tak dyskomfort taki że coś tam jest o czym nie wiem Obrazek

Nora Roberts

Kto przegląda forum