Teraz jest 22 listopada 2024, o 15:51

Polska strefa

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 30 lipca 2009, o 15:19

to ją narusz Obrazek właśnie Marianna mi przypadła do gustu choć szwaje i grochole trzymam z dala Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 30 lipca 2009, o 15:25

To może po Rachel zabiorę się za Mariannę. Ale inne propozycje też chętnie przyjmę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 30 lipca 2009, o 17:23

Jeszcze jeden fragmencik Obrazek



<span style="font-style: italic">W konsekwencji takiego ścierania się poglądów Kościół godził się nie tylko z samą erotyką, ale także z zamaskowanym poruszaniem kwestii drastycznych w pewnych działach twórczości — nie tylko literackiej, lecz także pseudoreligijnej czy pseudonaukowej. W związku z tym faktem pogłębia się oczywiście szkodliwa atmosfera pruderii, hipokryzji i niezdrowego klimatu. Autorzy Baroku stawali się mistrzami obłudy. Cytowany np. Szymon Starowolski niby ze zgorszeniem rozpisywał się nad dworem sułtana, nie szczędząc jednocześnie drastycznych opisów haremowych obyczajów. Benedykt Chmielowski pod pretekstem potępiania satanizmu dawał zmysłowe opisy diabelskich amorów. Szczyty hipokryzji osiągnął jednakże chyba ksiądz Walenty Odymalski, który pozostawił plastyczne opisy amorów, a na marginesie poumieszczał niby to potępiające je komentarze. Opisywał więc np. wrażenie, jakie czyniły odsłonięte biusty wyfiokowanych elegantek, lecz zarazem dodawał: „Ciało piękne ciągnie wzrok ludzki na swoje podobanie, a myśli pożądliwe dusze zabijają". Dalej nadmieniał, że wyobraźnia mężczyzn przebijała suknie kobiet, dodając zaraz: „Dokądże myśli obracacie, cieleśni? Zezwolisz choć myślą na grzech, w piekło wpadniesz". A oto uwagi o pocałunku. W tekście czytamy:



O słodkie usta, jakoście mi wiele

Uciech dawały, żyjąc jeszcze w ciele!

Jakoście moim kłopotom ulżyły [...]



Na marginesie zaś widnieje notatka: „Akt pocałowania malusieńki jest; ale domyślić się sami możecie, gdy nieprzystojny i nieprzyzwoity, jak dusze zabija". Charakterystyczne, że cytaty powyższe pochodzą z dzieła pt. "Oblężenia Jasnej Góry Częstochowskiej", a więc zawarte są w pracy, która w teorii miała głosić kult maryjny. Opisy te urozmaicały oczywiście tekst i frapowały czytelnika.

</span>

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 30 lipca 2009, o 17:45

i chciałam powiedzieć że niektórym to zostało Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 30 lipca 2009, o 17:58

Jak nijak? Spieszył się do ukochanej żony Obrazek



Mariannę czytało się całkiem dobrze Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13117
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 30 lipca 2009, o 18:25

Jakoś nie brzmi to zachęcająco. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 30 lipca 2009, o 18:37

A czemu? Marianna jest bardzo fajna Obrazek Polecam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 30 lipca 2009, o 18:57

uwierz Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 30 lipca 2009, o 20:56

A inne jej książki?

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 30 lipca 2009, o 23:31

To może wytnę to całkiem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 30 lipca 2009, o 23:48

inne też tylko nie ta w koprodukcji z kimś- nie pomnę nazwiska Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 30 lipca 2009, o 23:56

Co do innych to studnia życzeń też była fajna, ale trochę inna w klimacie z tego, co sobie przypominam, a ta w koprodukcji to z Ewa Millies-Lacroix też nie byłą najgorsza moim skromnym zdaniem. Sądy i osądy mam, ale nie przeczytałam, to już jest całkowicie obyczajówka zdaje się, choć jest motyw starego dobrego małżeństwa, które nie jest takie dobre. Tak mi się przynajmniej wydaje.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 31 lipca 2009, o 00:03

treściowo może i nie ale styl drewniany jak moje krzesło Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 31 lipca 2009, o 00:10

Może i tak, właściwie to prawie jej nie pamiętam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 31 lipca 2009, o 13:00

Wytnę "całkiem" z "Mariannę czytało się całkiem dobrze".

Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 31 lipca 2009, o 13:44

żeś w cudzysłów nie wzięła Obrazek





Agreście a spróbuj może Sowę poczytać Obrazek Izabele Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 31 lipca 2009, o 13:50

No, żem nie wzięła.



A ta Sowa, to ma bliżej do Leżeńskiej czy do Szwai?

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 31 lipca 2009, o 14:02

Sowę czytałam, wszystkie owocowe (tzn trylogię + Zielone jabłuszko). A te dwie nowsze to w jakim mniej więcej klimacie?



Bereniko, polecam Zielone jabłuszko, Leżeńskiej nie znam, ale do Szwai niepodobne Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 31 lipca 2009, o 14:12

jak już to do Leżeńskiej ale i tak nie bardzo- ostrzegam przez taką studencko-kumpelską manierą w narracji ale nawet jak mnie to czasem irytuje to i tak jestem jej wielbicielką Obrazek

a co do najnowszych to widać że nie tylko straciła różowe okulary jak pisała gdzieś na okładce ale te nowe są coraz czarniejsze Obrazek

mimo tego i tak ją lubię choć zaczynam jej się bać Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 31 lipca 2009, o 14:43

To może zacznę od tego Zielonego jabłuszka.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 31 lipca 2009, o 15:43

czemu nie- będzie potem łatwiej identyfikować co poniektórych bohaterów Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 31 lipca 2009, o 16:13

Hm, wczoraj przeglądałam opisy i recenzje książek różnych polskich autorek i najbardziej to się chyba bałam tych, co w co drugiej recenzji miały napisane "mądra i ciepła" Obrazek Czy tylko ja mam taki objaw? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 31 lipca 2009, o 16:54

nie tylko ty Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 31 lipca 2009, o 17:31

ale jak to odkryłam też w pozostałych ksiązkach Obrazek



najbardziej to lubię to o Dżagodzie Obrazek to dopiero "mądre i ciepłe" jest Obrazek aż parzy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 1 sierpnia 2009, o 00:38

Jagoda też fajna, fakt. I nawet romanse z happy endem tam były Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości