Teraz jest 22 listopada 2024, o 14:01

Czym jest romans?

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 1 listopada 2007, o 22:35

bez wątpienia- przeciez wychowałam się na Braciach Grimm i Andersenie- czysta masakra kto zapomniał niech przeczyta Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 1 listopada 2007, o 22:50

racja, dziewczyny Obrazek dodajcie jeszcze do tego klechdy z rysunkami szancera i ostra jazda Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1899
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Kasia » 1 listopada 2007, o 23:00

No jak się tak zastanowić to bardzo wiele osób dopiero będąc dorosłymi zaczyna bajki oglądać. Ja też. I dopiero teraz je rozumiem i bawią mnie i cieszą. Z romansami jest chyba tak samo, albo i lepiej. Z resztą świetnie opisana scena łóżkowa to też bajka. No, oczywiście jak dla kogo... hihihi

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 1 listopada 2007, o 23:39

i w dodatku mozna ją wykorzystać w realu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 2 listopada 2007, o 00:24

Szukanie natchnienia w romansach? Hm... Jeśli akurat nie opowiadają o mistrzyni akrobatyki to dlaczego nie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1672
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Hebe » 2 listopada 2007, o 00:27

i tak te pozycje (w 90%) są do powtórzenia, spróbuj przerobić Kamasutrę tam dopiero trzeba być rozciągniętym Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 2 listopada 2007, o 00:37

Racja, Hebe Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2284
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Roma » 2 listopada 2007, o 00:50

Niektóre pozyce z kamy mozna wykorzystac. Ale zdecydowaną mniejszość. natomiast dla zainteresowanych polecam kamasutrę nowoczesną ze zdjęciami i instrukcją...

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 2 listopada 2007, o 00:51

przyznam się, że znalazłam taką w e-booku [burak]

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 2 listopada 2007, o 00:55

Chyba mam tę samą na kompie Lilia... Ogólnie dostępna jest Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1672
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Hebe » 2 listopada 2007, o 00:57

hmmmm.... no proszę czego się człowiek przez przypadek dowiaduje

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 2 listopada 2007, o 00:58

Ja ją znalazłam czysto przypadkowo... :twisted: W wyszukiwarce samo mi się hasło wpisało...





PS Ktoś nas zabije za ten off

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 2 listopada 2007, o 01:09

a ja szukałam ksiązek znanej pisarki, którą lubię. widać przyszło jej popełnić taki wypadek przy pracy

Avatar użytkownika
 
Posty: 196
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kaska » 2 listopada 2007, o 01:25

a ja sie przyznam ze nie przez przypadek, a z ciewaosci i specjalnie sciagnelam;P

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 2 listopada 2007, o 01:56

a ja przejrzałam w hipermarkecie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 2 listopada 2007, o 02:33

Ja dostalam "Nowa"(juz ma pare lat) kamasutre i jest do bani ale kiedys moja mama miala bardzo stara ze zdieciami. To bylo poprostu nie do pomyslenia ile i jakie oni tam pozycje odstawiali (na samym koncu byly zdjecia, jak to robia ze zwierzetami kobiety i mezczyzni) wtedy dowiedzialam sie ze takie rzeczy sa mozliwe ale niestety po przeprowadzce gdzies ta ksiazka sie zapodziala i zaginela Obrazek wiec nie mam z czego brac przykladu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2594
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Jane » 2 listopada 2007, o 02:37

A teraz takie ładne wydanie z rysunkami japońskimi/ chińskimi i z fotkami w EMPIKU mają. Przynajmniej tak na okładce było napisane Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1672
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Hebe » 2 listopada 2007, o 02:56

a ja zetknęłam się z wydaniem multimedialnym (czytaj najpierw zdjęcie, potem lektor i na koniec króciutki filmik instruktażowy) podtrzymuje to co powiedziałam wcześniej trzeba być akrobatą aby co niektóre pozycje wprowadzić w czyn. Zastanawialiśmy się nawet z Rico czy nie trzeba monitora do góry nogami przestawić.

Hmmm chyba odbieglibyśmy od tematu . Temat Kamasutry i takich tam powinien znaleźć się w dozwolone od lat 18 :twisted:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1569
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Nettetal

Post przez Kamila W. » 2 listopada 2007, o 03:04

Jasne zawsze ladnie pisza bylebys kupila. Moze sie skusisz na Bollywoodzka kamasutre <a href="http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://img219.imageshack.us/img219/9724/kamasutra031ho.jpg&imgrefurl=http://undomiel.blox.pl/2007/01/Kama-Sutra-A-Tale-of-Love-1996-rez-Mira-Nair.html&h=157&w=280&sz=12&hl=pl&start=34&um=1&tbnid=pTfitf1BEqapZM:&tbnh=64&tbnw=114&prev=/images%3Fq%3DKamasutra%26start%3D18%26ndsp%3D18%26svnum%3D10%26um%3D1%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DN" target="_blank">http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://img219.imageshack.us/img219/9724/kamasutra031ho.jpg&imgrefurl=http://undomiel.blox.pl/2007/01/Kama-Sutra-A-Tale-of-Love-1996-rez-Mira-Nair.html&h=157&w=280&sz=12&hl=pl&start=34&um=1&tbnid=pTfitf1BEqapZM:&tbnh=64&tbnw=114&prev=/images%3Fq%3DKamasutra%26start%3D18%26ndsp%3D18%26svnum%3D10%26um%3D1%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DN</a>

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 2 listopada 2007, o 05:27

Hebe - racja z ta 18stką, tym bardziej że szykuje się bardzo edukacyjna dyskusja Obrazek



ps.a film Miry Nair Kamasutra polecam, jakkolwiek główna bohaterka jest zbyt hermafrodytyczna dla mnie chwilami Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 2 listopada 2007, o 13:13

i wygląda ja Jennifer Grey z Dirty dancing Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1899
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Kasia » 2 listopada 2007, o 15:45

No pięknie. od scen łóżkowych w romansach do Kamasutry.



Mój mąż dostał kiedyś w prezencie bokserki z pozycjami miłosnymi. Chcieliśmy je wszystkie wypróbować. Przy piątej wymiękłam, więc do Kamasutry nawet nie sięgam bo bym w kompleksy wpadła, a mój mężuś by tylko większej ochoty nabrał...hihihi



Mnie się w romansach podoba to że generalnie do łóżka bohaterowie trafiają tak spontanicznie i romantycznie, a nie po haśle w stylu "chodź malutka, pobzykamy się". Jak bym coś takiego usłyszała to dla mnie lepsze niż kubeł z zimną wodą od razu by mi się odechciało.



Mój to nawet lubi jak mu głos czytam takie sceny. I wiecie co? Robi się wtedy okropnie romantyczny, a ja to uwielbiam.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 2 listopada 2007, o 16:28

no widzicie? a te prostaki jeszcze się dziwią czemu czytamy romanse Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1672
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Hebe » 2 listopada 2007, o 16:45

mój mężczyzna też lubi jak mu czasem czytam scenki z romansów i wprowadza je w czyn Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 2 listopada 2007, o 16:49

wniosek nasuwa się sam: faceci którzy sie boją romansów nie potrafiliby wprowadzić ich zawartości w czyn Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość