Teraz jest 23 listopada 2024, o 07:39

Mary Balogh

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 16 czerwca 2009, o 20:59

skądś jest cytat "wszystko można, co nie mozna, tylko z wolna i ostrożna" Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 16 czerwca 2009, o 21:43

byle z wolna i ostrożna ...? nie wiem ale w sam raz Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Opole

Post przez Martita » 2 lipca 2009, o 14:02

Ostatnio z jej dorobku przeczytałam Gwiazdkę, bardzo fajny romansik.Jakoś niedawno porzuciłam historyczne, bo mi się zwyczajnie znudziły, ale Gwiazdka mnie szybko wciągnęła. Nie było tam żadnych podstępów i wątków sensacyjnych, że tak to nazwę, tylko zwykły romans, i to mi się spodobało Obrazek



A co do reszty twórczości, to wszystkie książki mi się zlewają i w sumie nie wiem dokładnie, które czytałam, a które nie Obrazek, Tajemnicza kurtyzana jest taka sobie, za to bardzo mi przypadły do gustu Aria namiętności i Szczypta grzechu Obrazek Reszty nie pamiętam...

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 17 lipca 2009, o 13:39

Pytanko: czy tylko ja nie mogę przebrnąć przez Złodzieja marzeń??? Czytałam wcześniej Balogh, Pojedynek mi się podobał i nie mogę doczekać się go w AmerComie, ale ten Złodziej... Normalnie śmiać mi się chce. Te upudrowane włosy, peruki, stroje, TA MUSZKA... I wlokąca się akcja Obrazek Powiedzcie, że to jej wypadek przy pracy <prosi>

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 17 lipca 2009, o 13:47

Lilio, ale jeśli śmieszą cię peruki i stroje, to widać po prostu ta epoka ci nie odpowiada chyba? Bo przecież obiektywnie nie ma w tym nic głupiego.

Balogh napisała jeszcze dwie książki osadzone w tej epoce, zresztą obie bardzo dobre: Bez serca i Pieśń bez słów.



No a akcja to się u niej prawie zawsze wlecze przecież Obrazek W Pojedynku też chyba niewiele się działo.

Sam Złodziej do moich ulubionych nie należy, ale też nie uważam, żeby był słabą książką Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 17 lipca 2009, o 13:56

Wiem, że taka epoka była, takie stroje... Po prostu mnie zaskoczyła. Nie czytałam jeszcze książki z takimi strojami w tle. Chyba jednak nie polubię tej epoki. Śmiać mi się chce Obrazek

Poza tym mam wrażenie, że co chwila są w tej książce powtórzenia. Jakby autorka chciała mi co chwila przypomnieć, że bohaterka jest niewinna, nic o świecie nie wie, że jest już dorosła (Mam 21 lat! Hello?!), a bohater nie ma czystych zamiarów. Na każdej stronie to samo Obrazek



Będę czytać dalej. Jak kupiłam to przeczytam, ale jak będę się brać za następną Balogh, najpierw sprawdzę, jaka epoka. Jak ta sama, książkę odłożę do później starości Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 lipca 2009, o 14:08

epoka, stroje, muszki ach!!! Złodziej marzeń jest generalnie cudny!!! Obrazek

nie cudniejszy od boskiego Luke 'a ale też Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 17 lipca 2009, o 14:12

Sugerujesz, że epoka georgiańska to tylko dla emerytek? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 17 lipca 2009, o 14:18

Chyba tak. Na starość nic już nie powinno mnie dziwić Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 lipca 2009, o 14:18

mnie psuje radość czasami tylko przelotna myśl jak to oni śmierdzieli pod tymi pudrami, ale szybko oddalam te świętokradcze wnioski i pławię się w muszkach, pudrach itepe Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 17 lipca 2009, o 14:59

Pinks, a może ty już osiągnęłaś ten wiek, gdzie nic cię nie dziwi? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 lipca 2009, o 15:00

coś w tym jest choć to się chyba mierzy w ilości przeczytanych romansideł Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 17 lipca 2009, o 15:01

No wiesz! Nie powiem, bym ich mało przeczytała Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 17 lipca 2009, o 15:06

Ale czemu akurat o zdziwieniu mowa? Obrazek Dlaczego ta książka ma dziwić? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 lipca 2009, o 15:17

georgianskich chyba mało Obrazek



nie wiem czemu ma dziwić, ma cudny wątek tego frajera Robina czy jak mu tam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 17 lipca 2009, o 15:44

czyli wątek Robina się rozwinie? Moze jednak będzie ciekawiej Obrazek



Tylko niech ona już nie przykleja tej MUCHY!!

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 lipca 2009, o 16:42

lepiej żeby ON przyklejał? Obrazek



Robin znajdzie swój skarb Obrazek

podoba mi się jeszcze wątek wśród służby, no i to tłumaczenie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 17 lipca 2009, o 19:36

puder, cudny puder Obrazek

ech, ale przyznam, że często słyszę o niechęci do XVIIIwiecznyh realiów (przyznaje, że romansowo dlugo miałam opory - dopiero ponowne obejrzenie, paradoksalnie, Ostatniego Mohikanina, jakoś romantyczniej do epoki mnie nastawiło).

ale z drugiej strony... renesans wczesny czyli ogólnie męska moda tego okresu chyba zraża jeszcze bardziej dużą część Obrazek



emerytura? eee... raczej wychowanie na skarletowym pimpernelu bądź niebezpiecznych związkach Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 17 lipca 2009, o 19:56

To ja już wolę czasy Jane Austen, regencyjne czy wiktoriańskie. Pal licho. Przynajmniej jako tako ubrani. I w filmie całkiem nieźle wygląda.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 lipca 2009, o 20:33

mua na pimpernelu we wszystkich możliwych wersjach drukowanych i filmowanych Obrazek



a mnie fascynują opisy wymalowanych facetów co to jednak są męscy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 18 lipca 2009, o 00:21

cóż zrobić - mnie też Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 18 lipca 2009, o 10:07

wymalowani a nie transy- cud w naszych czasach nie widziany Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 18 lipca 2009, o 18:38

bo istotne jest to, co jest pod pudrem. znaczy: mentalnie co jest Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 18 lipca 2009, o 18:56

a mentalnych to dużo w romansach Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 24 lipca 2009, o 14:58

Dobra, oddaję część Pani Balogh. "Złodziej marzeń" z początku nudny jak flaki z oleje, śmiech na sali z tymi "przebraniami", ale jak akcja (to nie przygodówka) się rozkręciła, znaczy trochę się wyjaśniło, zrobiło się całkiem fajne. Końcówka najbardziej wciąga. Kiedy się wyjaśni, w jakich okolicznościach? Itp.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do B

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości