przez Kawka » 7 sierpnia 2009, o 00:23
Nauczona doświadczeniem stanowczo mówię, że wolę pojedyncze książki, niż serie wydawnicze. Jedyną serią, która mnie nie rozczarowała jest saga o Wiedźminie Sapkowskiego. Trylogia Tolkiena - im dalej, tym nudniej. "Achaja" im dalej, tym mniej akcji a więcej seksu i erotycznych fantazji autora. O romansowych seriach nawet nie wspominam. Polskie wydawnictwa często puszczają na rynek tylko fragmenty serii, pomijając niektóre ksiażki, przez co czytając trudno się czasem połapać o co chodzi. Drażni mnie poza tym to, że jak już wcześniej wspomniano, takie rozciaganie opowieści na kilka części to próba wydarcia kasy od czytelników i to od razu czuć. Poza tym, nie cierpię czekać na kolejną część. Na "Achaję" czekałam dwa razy, a że wyszły trzy tomy, to miałam 2 lata zastanawiania się co się wydarzy dalej w tej historii. Strasznie mnie to drażni. Lubię szybko czytać i od razu całość.