Książki pojedyncze czy serie?

przez **Jadzia** » 13 lipca 2009, o 00:20

A nie lepiej byłoby gmosiu napisać własny bestseller i ciągnąć go potem przez 20 części, zmieniając tylko imiona? Obrazek

przez **Agrest** » 13 lipca 2009, o 00:33

No właśnie też to chciałam zasugerować, gmosiu. Do roboty Obrazek

przez **kasiek** » 13 lipca 2009, o 00:35

a ja tam pomysł ze sponsorem uważam za całkiem niezły Obrazek

o ile sponsor jest młody, przystojny, bogaty, do szaleństwa w Tobie zakochany no i jesteście po ślubie Obrazek

gmosiu

przez **limonka** » 13 lipca 2009, o 00:38

Metoda "kopiuj-wklej". Obrazek

A jak się już człowiek dorobi, to może zatrudnić "murzyna", i wtedy to już tylko zgarniać kasę (patrz: Roberts). Tylko trzeba pamiętać, żeby sobie od razu zabezpieczyć sobie tyły, bo jak człowiek zadebiutuje powieścią o jedynaku pozbawionym dalszej rodziny, to potem musi się natrudzić, żeby znaleźć bohaterów do sequeli. Więc najlepiej od razu z grubej rury - tuzin rodzeństwa, ośmiu wujów, dziewięć ciotek i jeszcze kilku przyjaciół z dzieciństwa.

przez **kasiek** » 13 lipca 2009, o 00:41

z jedynakiem też se można poradzić, a to nieznana siostra ,a to nieznany brat z nieprawego łoża Obrazek

przez **pinksss** » 13 lipca 2009, o 00:41

jak króliki, no Obrazek

dziewczyno sponsora Obrazek

przez **limonka** » 13 lipca 2009, o 00:46

I skończy się jak w "Dynastii" - zaczynali z dwójką dzieci, a pod koniec mieli już czworo.

BTW, czy na przykład u takiej Laurens ktoś, - ktokolwiek, łącznie z sama autorką - jest w stanie kontrolować drzewo genealogiczne? W tych tasiemcach wieloodcinkowych powinni dawać jakieś wklejki z rozpiskami rodzinnymi, coś a la drzewko w "Sadze rodu Forsyte 'ów". Bo potem czytelnik traci głowę.

przez **Agrest** » 13 lipca 2009, o 00:47

Hehe, w Sadze o Ludziach Lodu też dawali, a jakże Obrazek

przez **kasiek** » 13 lipca 2009, o 00:50

ja tam awet nie próbuję a Laurens nie czytam, bo mnie dobija 500 stron przynudzania brrr....

pinks kto jest dziewczyną sponsora?

przez **pinksss** » 13 lipca 2009, o 00:51

gmosia

przez **kasiek** » 13 lipca 2009, o 00:53

jeszcze nie, na razie rozważa za i przeciw chyba Obrazek

przez **gmosia** » 13 lipca 2009, o 01:07

no o takiego mi chodziło, kasiu Obrazek

jeszcze żebym ja była zakochana...

a za jest dużo, tylko kandydata brak Obrazek

a z laurens to macie rację Obrazek

w pewnym momencie zaczęłam przysypiać, bo nic się nie działo, a tu jeszcze 200 stron do końca... na cynisterach chyba odpadłam, a zaczęłam po koleji i miałam zamiar wszystko przeczytać... Obrazek

przez **kasiek** » 13 lipca 2009, o 01:13

wiem że nie o takiego ale ja tak w duchu harlequinowym Obrazek

przez **Jadzia** » 13 lipca 2009, o 01:16

kasiek, właśnie dokładnie o takiego przecież Obrazek

Jeszcze wierny do śmierci bym dodała Obrazek

przez **gmosia** » 13 lipca 2009, o 01:17

czekam.... chyba zamieszczę ogłoszenie... ewentualnie dziewictwo na ebuyu sprzedam Obrazek

przez **kasiek** » 13 lipca 2009, o 01:19

a tem miliarder Grek/Hiszpan/Włoch co to je dla niego oszczędzałaś naczytawszy się uprzednio HŚŻ, jak on na nie-dziewicę zareaguje Obrazek

przez **Lilia ❀** » 13 lipca 2009, o 01:25

Nieudowodnione. Nora nie przyznała się do co-writerów.

I robicie offa.

przez **gmosia** » 13 lipca 2009, o 01:28

przepraszamy... Obrazek

przez **kasiek** » 13 lipca 2009, o 01:29

więcej nie będziemy Obrazek

przez **Lilia ❀** » 13 lipca 2009, o 01:30

Jakie grzeczne Obrazek

Jakby co rozmowę możecie kontynuować, ale wtrącajcie zdanie na temat Obrazek

przez **Agrest** » 13 lipca 2009, o 01:30

A czemu miałaby się przyznawać?

przez **Lilia ❀** » 13 lipca 2009, o 01:34

Właśnie. Nieudowodnione. Czyste spekulacje. Będę bronić, choć za cienkie H. nie powinnam Obrazek

przez **Agrest** » 13 lipca 2009, o 01:51

Oczywiście mamy zasadę domniemania niewinności - w konstytucji nawet Obrazek

Jednak to, że Roberts się nie przyznała, nie jest przecież żadnym dowodem na to, że NIE korzysta z ghostwriterów Obrazek

przez **Fringilla** » 13 lipca 2009, o 03:18

pytanie: lepsze posądzenie o pazerność i tchórzostwo czy nieudolność Obrazek

ps.tak sobie spekuluję bez podawania nazwisk Obrazek

przez **gmosia** » 13 lipca 2009, o 05:06

kupię sobie tentego... krem Obrazek

jak w romansie na wspak monika (czy jakie ona tam imię miała). ile się ciekawych rzeczy na forum można dowiedzieć Obrazek

co do serii, to np HŚŻ jest bardzo edukacyjny Obrazek

tylko sie zastanawiam, gdzie ten <span style="font-style: italic">ruthless tycoon</span> sie podziewa... akcja co drugiej książki z tej serii ma miejsce w anglii, ale ja jak do tej pory nie spotkałam ani jednego <span style="text-decoration: underline">młodego przystojnego, seksownego i oczywiście śfiniowatego, zakochanego we mnie do nieprzytomności i nie mogącego mi się oprzeć (zapomniałabym dodać milionera) greka/hiszpana/włocha...</span> Obrazek

proszę o poradę Obrazek

Książki pojedyncze czy serie?

Kto przegląda forum