Teraz jest 22 listopada 2024, o 16:39

Stephenie Meyer

Avatar użytkownika
 
Posty: 146
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez tessa15 » 12 lipca 2009, o 18:01

Faktycznie ładnie to wyszłoObrazek

A nie mówiłam, że te stronki cudne?Obrazek My personal favourite - "Jak rozpoznać fanki"Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 12 lipca 2009, o 18:22

A to są komentarze na temat książek z tego cyklu, napisane przez Krzysztofa Masłonia, które znalazłam w Angorze z początku czerwca, razem z miejscami w majowym rankingu książek:



Zmierzch (miejsce 4)

Porównywanie Meyer do Rowling nie ma najmniejszego sensu. "Harry Potter" mógł doprowadzać do szału (i doprowadzał), ale nikt przy zdrowych zmysłach nie odmawiał autorce talentu i umiejętności warsztatowych. "Zmierzch" dowodzi, że Stephenie Meyer tych ostatnich nie posiada w ogóle. I co z tego? Za to świat ma u stóp.



Księżyc w nowiu (miejsce 3)

Zdaniem Pauliny Wilk, Meyer - autorka m.in. "Księżyca w nowiu" - "osiągnęła gigantyczny sukces, bo swą czterotomową sagą mówi młodemu czytelnikowi: i ty możesz być bohaterem". W latach mojego dzieciństwa Wiktor Woroszylski szedł krok dalej, zapewniając: "I ty zostaniesz Indianinem". O ile wiem, żadem z polskich czytelników tego PRL-owskiego bestsellera dla młodzieży Siuksem ani Apaczem nie stał się. Nie liczyłbym więc na bohaterów ze "stajni" Meyer.



Zaćmienie (miejsce 5)

Czy naprawdę dziewczyny w pensjonarskim wieku są tak głupie, jak by na to wskazywało powodzenie "Zaćmienia" i innych "wampirycznych" książek Stephenie Meyer? Czy rzeczywiście mdleją na widok podobającego im się chłopaka i zachowują się jak istoty pozbawione mózgu? Być może, ale w takim razie marna przyszłość czeka feminizm.



Przed świtem (miejsce 1)

Stephenie Meyer w "Przed świtem" okazuje się orędowniczką życia rodzinnego i każe swojej Belli być wzorową matką. Matką wyjątkową, gdyż jej dziecko to pół dziewczynka, pół wampir.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 12 lipca 2009, o 18:31

Dziwne te komentarze, szczerze mówiąc Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 12 lipca 2009, o 18:37

a ja nie mogę wręcz wskazać faworyta Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 14 lipca 2009, o 15:52


Avatar użytkownika
 
Posty: 1459
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Łódź

Post przez Annette » 14 lipca 2009, o 18:55

<span style="font-style: italic">Jego ubranie pachnie, jakby odkupił je od kogoś, komu się gorzej powodzi.</span>

Że co? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 14 lipca 2009, o 19:38

właśnie obejrzałam Zmierzch!!! jak ja mogłam istnieć nie znając tego dzieła??? Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 14 lipca 2009, o 19:40

to teraz w te pędy cały cykl przeczytaj Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 14 lipca 2009, o 19:44

uczynię to niezwłocznie bo matko takich gópot to oczy moje nie jeszcze nie widziały Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 lipca 2009, o 19:57

ten film zyskałby z perskim dubbingiem... o ile nie zna się perskiego Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 14 lipca 2009, o 22:08

prawdę powiedziawszy rozważałam starocerkiewnosłowiański Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 146
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez tessa15 » 14 lipca 2009, o 22:48

Może i nie jestem obiektywna, ale ja wolę japoński:D Jedyny Boski Edward wspaniale by wyglądał wymawiając ichnie słówka (ale przecież on zawsze wygląda wspaniale, czyż nie?) xD. Ewentualnie chiński, dialekt mandaryński:P

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 14 lipca 2009, o 23:22

Albo w jakimś afrykańskim języku, może ten mlaskano-chrząkany, co to o nim kiedyś Hebe mówiła Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 146
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez tessa15 » 14 lipca 2009, o 23:56

Ale czasem samo patrzenie na te sceny boli. Jedna, jedyna mina Kristen Stewart i J.B.Edward. Jak go zobaczyłam, to moja reakcja brzmiała :" Rany, on ma kredkę na oczach!"Obrazek Tak mniej więcej na pół kina. A potem bałam się patrzeć dalej, ale byłam dzielna Obrazek. No bo pomyślmy racjonalnie. Która z nas nie chciałaby pobiegać ze swoim ukochanym po drzewkach, popatrzeć jak on się ślicznie błyszczy w słoneczku lub ewentualnie marzyć o jego zębach, pardon, kłach na swojej szyi. Przecież to żywcem wyrwane z fantazji jakiejś wampirzo-obsesyjnej masochistycznej trzynastolatki:rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 15 lipca 2009, o 00:00

toteż żałuję że nie mam 10-13 lat- umarłabym ze szczęścia na widok tych dramatycznych szotów boskiej szminy Edwarda Obrazek



jak w wieku 12 lat na Dirty dancing Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 15 lipca 2009, o 00:02

pinks wszystko zależy od podejścia znam parę osób po 30 co umierają ze szczęścia na widok tej książki, to Ty się tu wiekiem nie tłumacz Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 15 lipca 2009, o 00:04

Ja czekam na opinię mojej siostry ciotecznej (13 lat, wiek idealny), bo się szykuje na książkę, albo przynajmniej film, żeby zobaczyć, czym się tak jej wszystkie koleżanki zachwycają. Bo mówiła mi, że w ostatnich dniach szkoły, jak były wolniejsze dni i nauczyciel czasami mówił, żeby porobili cokolwiek, to pół klasy (żeńskie pół) od razu wyciągało z plecaka Stephcię...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 15 lipca 2009, o 00:06

Mojej kuzynce, lat 14, podobało się, ale w obsesję nie wpadła. I była chyba pierwszą osobą w swojej klasie, która to przeczytała (tylko pierwszą część, o ile mi wiadomo). jak skończyła, zaraz jej wychowawczyni od niej książkę pożyczyła.



I bardzo jej się podobało Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 15 lipca 2009, o 00:07

toteż dębieję na samą myśl Obrazek oni chyba mało w życiu po prostu przeczytali Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 15 lipca 2009, o 00:09

No nie wiem, nie wiem, to ta magia po prostu działa Obrazek Magia prosto z proroczych snów pani Meyer Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 15 lipca 2009, o 00:09

Raczej za mało porządnym romansów, wampirycznych czy wilkołaczych, jeśli lubią te klimaty. Ja lubię bardzo, czytać Zmierzchu nie zamierzam, żeby mnie przypadkiem nie obdrzydziło. Film to aż za nadto Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 15 lipca 2009, o 00:13

<span style="font-style: italic">Czego się boisz głupia,

Czemu nie chcesz iść na całość...</span> Obrazek



o ta magia?

<span style="font-style: italic">Cóż, tylko pogratulować PR–owi pani Meyer. Książka niczym halówki z chińskiej fabryki rozprzestrzeniła się na świecie i stała się tak popularna jak raport o błędach Microsoftu. Trzeba także docenić to, że autorka jest matką trójki dzieci mimo uzależnienia od sporych dawek środków odurzających oraz napojów wyskokowych. Bo chyba tylko na haju można było napisać taki upadek literacki. </span> Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 15 lipca 2009, o 00:15

przynajmniej coś te bachory czytają Obrazek , może kiedyś im się gust wyrobi i po jakiegoś harlequina sięgną Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 15 lipca 2009, o 00:16

NIE jestem harkorem! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 15 lipca 2009, o 00:18

<span style="font-style: italic">

Ja się mogę wstępnie upić,

A to dobre jest na śmiałość...</span> Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do M

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości