Teraz jest 23 listopada 2024, o 07:46

Nasze zdrowie

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 czerwca 2009, o 14:59

wiecie że życie jest generalnie niezdrowe i prowadzi do nieuchronnej śmierci? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 17 czerwca 2009, o 18:22

oooojeeejeeeeejjjj!!!!!!! naprawdę?????? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 17 czerwca 2009, o 18:30

no Obrazek bo życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 czerwca 2009, o 18:42

genialne to jest żeby tylko jeszcze nie było takie przemądrzałe Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 17 czerwca 2009, o 18:50

nie ja to wymyśliłam, ale szalenie ten tekścik lubię Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 17 czerwca 2009, o 19:00

z Zanussim trudno cię pomylić Obrazek "złota palma w dupsku srebrnego lwa" Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 17 czerwca 2009, o 19:10


Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 17 czerwca 2009, o 21:57

ale ten tekst akurat mu się udał Obrazek

ps.uwielbiam chodzic na boso Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 18 czerwca 2009, o 01:31

tak się składa że przez 3 ostatnie razy pobytu w szpitalu z różnych względów nie dostałam nic poza kroplówką- ta była wyśmienita!!! Obrazek

i wiecie co? generalnie to mi lata co w szpitalu dają (np. kupkę kaszy manny na mleku polaną sokiem malinowym i kromkę chleba) bylebym wyszła w jednym kawałku Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 czerwca 2009, o 01:33

stara sprawa Obrazek

<a href="http://www.naukawpolsce.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_naukapl.pap.pl&_PageID=1&s=szablon.depesza&dz=szablon.depesza&dep=362496&data=&lang=PL&_CheckSum=1979747119" target="_blank">http://www.naukawpolsce.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_naukapl.pap.pl&_PageID=1&s=szablon.depesza&dz=szablon.depesza&dep=362496&data=&lang=PL&_CheckSum=1979747119</a>

ps. podobnie do niedawna było ze srodkami przeciwbólowymi, buahaha Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 1 lipca 2009, o 17:56

po powrocie ze szpitala uważam, że aby chorować trzeba mieć zdrowie Obrazek



po 2 dniach zauważyłam, że kroplówka którą dostaję powoduje i mnie wymioty które po operacji laryngologicznej raczej nie są wskazane i odmówiłam jej przyjmowania



oburzona pielęgniarka stwierdziła, że taką kroplówkę dostali z bloku operacyjnego , a lekarz który mnie prowadzi będzie dopiero rano , więc ona będzie postępować zgodnie z zaleceniami



skończyło się na tym, że poszłam do poradni laryngologicznej /w szpitalu/ poprosiłam tam o pomoc, lekarz zadzwonił do prowadzącego mnie lekarza , odstawili kroplówkę i dostałam inny antybiotyk / który musiałam sobie kupić /



a pielęgniarka i tak się na mnie odegrała, bo zastrzyk który miałam dostać w brzuch, zrobiła mi w ramię, które teraz jest fioletowo-zielone i napuchnięte

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 1 lipca 2009, o 19:31

Niektóre takie są pielęgniarki - czują potrzebę odegrania się na pacjentach z jakiegoś powodu albo są po prostu niekompetentne albo nie wiem co. Jak leżałam kiedyś to kobiecie z łóżka obok dała dwa zastrzyki zamiast mi jeden i jej jeden, a jak mama poszła i powiedziała, że nie dostałam dzisiaj, choć powinnam, to zaraz przyleciała, ale nawet tamtej kobiety nie przeprosiła ani nic. Całe szczęście, to tylko zastrzyk przeciwzakrzepowy był, ale nawet to...

A innym razem miałam coś z wenflonem i mnie bolało koszmarnie jak mi zastrzyki robiły. Więc powiedziałam jednej, obmacała mi go, myślałam przy tym, że mi tam żyły pękają, uznała, że wszystko jest dobrze i zostawiła. Następnego dnia robiła mi jakaś inna, już nic nie mówiłam, ale jeszcze do tego byłam w takim dołku, że mi po prostu łzy zaczęły lecieć po policzkach, to jeszcze na mnie nawrzeszczała, że nie mówię, że mnie boli Obrazek



<span style="font-weight: bold">Ale są też całkiem inne - trafiłam na kilka takich naprawdę fajnych i miłych Obrazek Tylko o takich zwykle jest coś dużo trudniej powiedzieć, bo to właściwie się uważa, że takie powinny być, więc co tu mówić...</span>

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 1 lipca 2009, o 21:47

no ja na szczęście nie trafiłam nigdy na takie zołzy....

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 1 lipca 2009, o 23:40

Hmmm, moje drogie, ja też jestem pielęgniarką. Obrazek A czy zołzą ? Wygląda na to, że też, bo jak wszystkie to wszystkie. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 2 lipca 2009, o 00:14

Dorotko, zaraz podkreślę pewien fragment mojej wypowiedzi, przeczytaj uważnie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 2 lipca 2009, o 00:22

Dorotko, oczywiście nie wszystkie pielęgniarki są bez serca, ale niektóre naprawdę nie powinny pracować w tym zawodzie

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 2 lipca 2009, o 01:42

Dobra,, dobra, nie tłumaczcie się teraz, paskudy jedne. Obrazek Na biedne "piguły" nastajecie. Obrazek Obrazek

Zresztą w każdym zawodzie znajdzie się czarne owce. Niestety.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1165
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z piekła rodem

Post przez Anielica » 2 lipca 2009, o 02:02

http://www.youtube.com/watch?v=-lqodcO3jUk&feature=related Bardzo, bardzo, BARDZO Was proszę - zapoznajcie się z tym i porozsyłajcie, gdzie możecie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Opole

Post przez Martita » 2 lipca 2009, o 02:04

Ja ostatni raz długi pobyt w szpitalu zaliczyłam z 13 lat temu. Wycinali mi wyrostek, pamiętam, że mój pierwszy posiłek po operacji składał się z rosołu, w którym pływały dosłownie 3 makaroniki, ale wcinałam jak szalona Obrazek A pielęgniarki maiłam świetne, no poza jedną zołzą Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 2 lipca 2009, o 11:46

antyskrzepowe zawsze mnie na ramieniu siniaczą, na brzuchu trochę mniej Obrazek



wy o tych pielęgniarkach, zaraz będzie o nauczycielach, a o paniach z Urzędu Skarbowego cisza Obrazek

po dwa razy do roku co najmniej bywam w szpitalach ostatnio i nie trafiłam na potwory, choć inni mieli te wątpliwą przyjemność Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 2 lipca 2009, o 13:01

Mam pytanie do naszego eksperta czyli Dorotki Obrazek wiesz może ile kosztuję wizyta u okulisty (prywatnie)?

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 2 lipca 2009, o 13:08

ostatnio jak byłam prywatnie u okulisty to wizyta kosztowała 50 złotych(chodzę zresztą do niego regularnie bo noszę okulary)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1899
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Kasia » 2 lipca 2009, o 14:05

A to chyba zależy od lekarza i miejscowości. U nas tzn. w Jastrzębiu w granicach 40, 50 zł bierze okulista prywatnie.



A ja HELP!!! Wiecie czy podczas ciąży można brać jakieś środki przeciw bólowe? Mam ostre zapalenie zatok szczękowych i boli mnie przez to cała buzia z zębami włącznie. Byłam dziś u lekarza i on stwierdził, że nic mi nie wolno wziąć, a ja mam już dość... bo boooooli!

Avatar użytkownika
 
Posty: 1165
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z piekła rodem

Post przez Anielica » 2 lipca 2009, o 14:11

Niestety podczas ciazy nie można brac żadnych środków przeciwbólowych bo to może zaszkodzić dziecku. Wiele substancji zawartych w środkach przeciwbólowych przenika przez łożysko (szczegóły zawsze masz w ulotkach i/lub charakterystykach leku). Zawsze możesz poszukać na własna rękę, ale z reguły w punkcie "Ciąża" zawsze odsyłaja do lekarza i/lub piszą, że w czasie ciazy nie zaleca się spożywania tego leku. A skoro lekarz tez twierdzi, że nie wolno...

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 2 lipca 2009, o 14:14

Na własną rękę nie wolno ci brać żadnych przeciwbólowych. Tylko lekarz może ci coś przepisać.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość