ok, nie wiem, może już było na forum, ale skoro Kamila przypomniała cykl leśny to ja też
Znudzony wilk włóczy sie po lesie, trafia na polankę, a tu siedzi zajączek i skrzętnie pisze w zeszyciku.
- Co piszesz, zając?
- Pracę magisterską.
- O, a jaki temat?
- "O naturalnej wyższości niedzwiedzi nad wilkami"
- O żesz ty, cholero, dam ci w morde zaraz, takie bzdury chcesz... - wilk hyc na zająca, zając hyc w krzaki, wilk za nim, zakotłowało się, słychać dżwięki jak przy uderzeniu czymś ciężkim o drzewo i parę zduszonych "o w mordę".
Po czym wychodzi z zarośli spokojny zajączek, a za nim niedźwiedź, zacierając łapy i rzucając za siebie:
- Tytuł nieważny, ważne, kto jest promotorem.