przez diawie » 29 października 2007, o 11:12
to tak jak ja tez czytam palmerke zawsze z entuzjazmem co nie przeszkadza patrzec na jej bledy a ksiazki ma coraz slabsze chociaz musze przyznac ze ,,szczesliwa gwiazda,, naprawde mi sie spodobala byla wyraznie lepsza niz osaczony czy te cienki ostatnio wydawane teraz to juz nawet mam problem z zapamietaniem tytulow bo wszystkie sa podobne do siebie takie sztampowe co nie przeszkadza mi byc jej wierna czytelniczka bo od jej ksiazek zaczynalam czytanie romansow od ,,ojciec mimo woli ,,i ..oszukana,, ach stare dobre czasy