Teraz jest 23 listopada 2024, o 11:26

Czatowanie...

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 26 maja 2009, o 21:53

zawsze pozostaje<span style="font-style: italic"> Dynastia</span> i <span style="font-style: italic">Moda na sukces</span> Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 26 maja 2009, o 22:49

albo Merlose Place Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 26 maja 2009, o 23:22

To opko powstało chyba na kanwie ostatniej afery blogierki Kataryny z Dziennikiem



http://brixen.salon24.pl/106480,blogerka-peleryna-zdemaskowana



A tu o Aniołach i demonach z przymrużeniem oka Obrazek



http://brixen.salon24.pl/105667,swieci-i-przekleci

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 1 czerwca 2009, o 15:25

I po sprawie... prawie



<span style="font-size: 18px; line-height: normal">Dziennik przesadził</span>



- Publikowanie pod pseudonimem jest dopuszczalne, ale nieetyczne - uważa Rada Etyki Mediów i potępia Dziennik za ujawnienie danych blogerki Kataryny.



- Każdy autor tekstu, który nie narusza przepisów prawa, może publikować pod pseudonimem. Gwarantuje to prawo prasowe i grożenie za to sądem jest absurdalne - oświadczyła REM.



- Ujawnienie tożsamości autora takich tekstów wbrew jego woli jest naruszeniem ogólnie przyjętych zasad. Jeśli robią to dziennikarze, naruszają także, zapisaną w Karcie Etycznej Mediów, zasadę szacunku i tolerancji - brzmi stanowisko REM.



Kataryna to pseudonim jednej z najbardziej znanych polskich blogerek, która w swoich tekstach m.in. ostro recenzuje pracę dziennikarzy i polityków.



W połowie maja Kataryna trafiła na łamy gazet i do elektronicznych serwisów informacyjnych. Wszystko za sprawą sporu z synem ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumy. Jak podawały media, Krzysztof Czuma zapowiedział podjęcie kroków prawnych za krytyczne teksty Kataryny na temat jego ojca. Syn ministra miał też domagać się od jednej z platform blogowych - na której swoje wpisy zamieszcza Kataryna - ujawnienia jej personaliów.



W tym samym czasie blogerka oskarżyła Dziennik, że próbuje zmusić ją do ujawnienia na jego łamach swojej tożsamości. Ujawniła przy tym treść sms-a, otrzymanego od dziennikarki "Dz": "(...) Nie chcemy bezpardonowo ujawniać Pani tożsamości i iść na rękę Czumom. Wolimy by zgodziła się Pani na ten coming out na Pani warunkach włącznie z zatrudnieniem Pani jako naszej publicystki"



Dziennik tłumaczył w swoich tekstach, że przez kilka dni próbował namówić Katarynę "na rozmowę o granicach uczciwości anonimowej krytyki, o jej poglądach, o podwójnym życiu, które prowadzi". Jednocześnie gazeta podała liczne dane, pozwalające zidentyfikować Katarynę. "Czemu boi się jawności Katarzyna, 38-latka pochodząca z Rzeszowa, która skrywa swoją bezkompromisowość pod pseudonimem '? Jest w końcu znaną i szanowaną w środowisku organizacji pozarządowych prezes warszawskiej fundacji" - pisał Dziennik, dodając czym zajmuje się fundacja, od kiedy działa i jak długo Kataryna jest jej prezesem.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 3 czerwca 2009, o 17:58

do czego służyć może Nasza Klasa Obrazek

http://nasza-klasa.pl/profile/2095570

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 3 czerwca 2009, o 18:06

Nie wiedziałam w jakim temacie to poruszyć - mam nadzieje ,że tu można . Mam pytanie : teraz w niedziele są wybory do europarlamentu ,idziecie ? I bardzo proszę nie pisać nic o partiach ponieważ nie chodzi mi żebyśmy się tu pozabijali na argumenty Obrazek i nie tylko. Jeżeli chodzi o mnie to ja jak najbardziej idę i namówiłam rodzinę żeby również szła . Dlaczego ? ponieważ ci którzy zostaną wybrani mają reprezentować nas Polskę i chciałabym żeby byli to ludzie kompetentni przede wszystkim , ludzie którzy mają konkretny plan tego czym będą się chcieli w Brukseli zajmować i którzy będą umieli się porozumieć z innymi w wiadomo jakim języku a nie robić nam obciach.

A jak wy ?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 3 czerwca 2009, o 18:08

a my że chodzimy od 15 lat na wybory i ciągle się musimy wstydzić za następnych osłów Obrazek więc jak nie pójdziemy to odpadnie ten problem i będzie można mówić innym <span style="font-weight: bold">To wyście sobie go wybrali</span> Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 3 czerwca 2009, o 18:12

idę. a co mam nie iść Obrazek później miałabym moralny problem z nabijaniem się z Wielkich Wybranych gdybym nie przyłozyła do tego łapy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 3 czerwca 2009, o 18:25

nie ide - nie jestem zameldowana w bydzi, a do szczn nie mam czasu jechac.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 3 czerwca 2009, o 18:45

Idę, zawsze chodzę. No, na którymś referendum nie byłam, spuśćmy na to zasłonę milczenia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 czerwca 2009, o 20:49

A to właśnie bzdura jest, bo tak naprawdę, to jak nie idziesz to tak jakbyś głosowała na tego, kto wygrywa Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 3 czerwca 2009, o 21:12

ja pójdę, zawsze chodzę od kiedy mogę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 3 czerwca 2009, o 21:29

nie żebym coś zrozumiała Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 4 czerwca 2009, o 00:56


Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 4 czerwca 2009, o 01:00

idealnie a moimi planami się pokryło Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 4 czerwca 2009, o 01:08

idealnie się nie pokryło Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 4 czerwca 2009, o 01:12

no dobra miało 68 % zgodności u mnie Obrazek,a le ja i tak nie głosuję na partię tylko przeciw jednej partii Obrazek wybieram jak to mówią mniejsze zło Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 4 czerwca 2009, o 12:04

no i właśnie o to mi chodziło- po jaką cholerę są te łebki skoro potem partie wyforują sobie innych Obrazek głosuję np na kogoś kto nie będzie wstydu przynosił a w efekcie ta osoba ma na celu tylko przyciągnąć uwagę do danej partii i nic z tego nie wynika Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 4 czerwca 2009, o 17:39

oczywiście idę, bo chodzę od zawsze

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 4 czerwca 2009, o 20:29

zgadzam się - zły to system Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 4 czerwca 2009, o 22:16

System zły, się zgadzam, a na wybory chodzę zawsze Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 4 czerwca 2009, o 22:59

Na wybory staram się chodzić, ale w tym roku po prostu nie dam rady.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 5 czerwca 2009, o 13:58

Też się wybieram Obrazek Ostatnim razem głosowałam na kogoś z "owadzim" nazwiskiem, może w tym roku trafi się jakiś "Robaczek" Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 5 czerwca 2009, o 14:33

<span style="font-size: 18px; line-height: normal">Rosyjska prasa: Bluźnierstwo wobec Polaków</span>



"Rehabilitacja Polski" - tak dziennik "Wriemia Nowostiej" tytułuje dziś swój artykuł, w którym opisuje reakcję rosyjskiego ministerstwa obrony na oburzenie, jakie wywołał zamieszczony na oficjalnej stronie internetowej resortu tekst pułkownika Siergieja N. Kowalowa, obarczający Polskę winą za rozpętanie II wojny światowej.



"WN", które w czwartek jako pierwsze zwróciło uwagę na skandaliczną publikację, podkreśla, że rosyjski resort obrony zdjął już tekst Kowalowa ze swojej witryny internetowej.



Gazeta odnotowuje również, że "Ministerstwo Obrony Rosji oświadczyło, iż opinia wojskowego historyka Kowalowa nie jest zbieżna z oficjalnym punktem widzenia rosyjskiego resortu obrony".



"WN" publikuje także wypowiedź wiceprzewodniczącego Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji, Aleksandra Babakowa, który uznał za niedopuszczalne ocenianie żądań faszystowskich Niemiec wobec Polski w 1939 roku jako "uzasadnionych".



"Roszczenia Niemiec wobec Polski były tylko pretekstem do rozpoczęcia okupacji tego kraju. Naród polski to jeden z najbardziej znękanych cierpieniem narodów w czasie II wojny światowej. Pojawienie się takiego materiału jest absolutnie niewytłumaczalne. Mam nadzieję, że jest to tylko przykra pomyłka" - cytuje dziennik Babakowa.



Z kolei dziennik "Wiedomosti" określa publikację ministerstwa obrony jako "bluźnierstwo wobec narodu, który w latach wojny stracił 6 mln istnień ludzkich - 15 proc. przedwojennej ludności".



"Oprócz tego jest to oznaka braku szacunku dla naszego sojusznika z koalicji antyhitlerowskiej, który nieprzerwanie walczył z nazistami przez wszystkie sześć lat wojny, a w 1944 roku wystawił na front czwartą pod względem liczebności armię" - wskazuje gazeta.



W ocenie "Wiedomosti", jest to też "przejaw braku szacunku dla zwycięstwa nad wspólnym wrogiem".



Dziennik zaznacza, że artykuł Kowalowa "powtarza goebbelsowskie uzasadnienie dla agresji przeciwko Polsce we wrześniu 1939 roku". "Wiedomosti" zauważają również, że publikacja ukazała się nie na "pronazistowskiej witrynie", lecz na oficjalnej stronie ministerstwa obrony Rosji.



"Antynaukowa wersja początku wojny - przekonująca czytelników, że można jej było uniknąć czyniąc ustępstwa wobec krwawego dyktatora - powiela logikę inicjatorów polityki +obłaskawiania+, która, jak wiadomo, tylko pobudzała apetyt Hitlera i jego otoczenia" - pisze gazeta.



Zdaniem "Wiedomosti", publikacja ta jest "niepokojącym sygnałem". "Dowodzi ona po raz kolejny, jak niebezpieczne są próby upolityczniania ostrych problemów z niedawnej przeszłości"- wyjaśnia dziennik.



Natomiast "Niezawisimaja Gazieta" podkreśla, że tekst Kowalowa to przykład "zrównywania historii z polityką". "Ministerstwo obrony zabrało się za rewizję i prawne ugruntowywanie ocen II wojny światowej" - pisze dziennik.



"Szkoda, że pułkownik Kowalow nie przytoczył w charakterze dobrego przykładu "prośby" Hitlera o natychmiastowy zwrot miasta Memel (Kłajpeda) w zamian za uznanie "szczególnych interesów Litwy wobec kłajpedzkiego portu". 19 marca 1939 roku poprosił, a już następnego dnia dostał. Bez żadnej wojny!" - wskazuje "NG".



"Zamiast ustanowienia grantów na badania, otwarcia wojskowych archiwów, digitalizacji dokumentów, udostępnienia ich wszystkim zainteresowanym w internecie i wydania w wielkich nakładach, czyli ogłoszenia prawdy historycznej, rosyjskie władze wkroczyły na drogę ustawowego zatwierdzania historii" - konstatuje dziennik.



O publikacji ministerstwa obrony Rosji piszą też wielkonakładowe "Komsomolskaja Prawda" i "Moskowskij Komsomolec". "II wojnę światową rozpętała... Polska" - wybija w tytule ta pierwsza gazeta i podkreśla, że "owa sensacyjna teza pojawiła się na stronie internetowej Ministerstwa Obrony FR".



"Rosyjski pułkownik faktycznie powtarza niemieckie argumenty sprzed rozpoczęcia wojny" - podkreśla "Komsomolskaja Prawda".



"Strona internetowa Ministerstwa Obrony usprawiedliwia Hitlera? Winę za rozpętanie wojny ponosi nie on, lecz Polacy" - wskazuje z kolei "Moskowskij Komsomolec".



"Jeśli na miejscu Polski byłby pułkownik Kowalow, to z przyjemnością zostałby młodszym partnerem i pozwoliłby Hitlerowi budować drogi. I wojny by nie było" - pisze gazeta.



"Walka z fałszowaniem historii rozpoczęła się zaledwie kilka tygodni temu, a już wyjaśniło się, że Hitler postępował słusznie. A jest to dopiero początek. Najbardziej szokujące odkrycia są dopiero przed nami" - dodaje "Moskowskij Komsomolec".



Ministerstwo obrony Rosji umieściło w czwartek na swojej oficjalnej stronie internetowej tekst, w którym odpowiedzialnością za rozpętanie II wojny światowej obarczono Polskę. Ukazał się on w dziale "Encyklopedia Wojskowa", w rubryce "Historia - przeciwko kłamstwu i fałszerstwom". Jego autorem jest pułkownik Siergiej N. Kowalow z Instytutu Historii Wojennej Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej.



"Wszyscy, którzy bezstronnie studiowali historię II wojny światowej, wiedzą, że rozpoczęła się ona z powodu odmowy Polski spełnienia niemieckich roszczeń. Jednak mniej znane jest to, czego od Warszawy chciał Adolf Hitler" - pisze Kowalow.



"A żądania Niemiec były dość umiarkowane: włączyć wolne miasto Danzig (obecnie - Gdańsk) do III Rzeszy oraz wyrazić zgodę na budowę eksterytorialnej autostrady i drogi kolejowej, które połączyłyby Prusy Wschodnie z podstawową częścią Niemiec" - dodaje wojskowy historyk.



W jego ocenie, żądania te "trudno uznać za nieuzasadnione".



Kowalow usprawiedliwia też agresję ZSRR przeciwko Polsce 17 września 1939 roku. Jego zdaniem Józef Stalin nie miał innego wyjścia, niż zawrzeć z Hitlerem pakt o nieagresji, by choć na krótki czas odroczyć wojnę z Niemcami i zająć rubieże obronne na zachód od starej granicy radzieckiej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 5 czerwca 2009, o 15:14

i spełnienie tych rządań na pewno powstrzymałoby hitlera przed masowym mordem... że też nie pomyślałam o tym wcześniej!!! Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość