Teraz jest 22 listopada 2024, o 11:38

Polska strefa

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 maja 2009, o 18:08

jak na razie to oznacza jedynie smutnego Janusza Leona Wiśniewskiego Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 6 maja 2009, o 18:20

Jeśli tak miałbyby wyglądać polskie romanse, to lepiej, żeby skończyły się na tym Wiśniewskim.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 6 maja 2009, o 18:39

a przy okazji: jak słyszę "Wisniewski" to od razu myslę: Wiśniewski-Snerg i ogólnie trudna romantyczność fantastyki polskiej, a na czele opowiadanie Huberatha "Wrocieeś Sneogg, wiedziaam..." :lol"

no ja nie mogę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 6 maja 2009, o 21:10

muszę się chyba odtruć bo po tej Samotności w sieci to ja jeszcze się dalej ze zdziwienia rozglądam na boki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 6 maja 2009, o 22:10

tylko się huberathem nie odtruwaj przypadkiem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 maja 2009, o 01:17

na tę ilość nieprawdopodobnej głupoty ludzkiej każdy lek chyba dobry Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 1 czerwca 2009, o 00:11

Wywiad z Olgą Rudnicką:



http://www.empik.com/empikultura/aktualnosci/od-snow-do-powiesci,485449



Nie czytałam jej, ale zdaje się, że gmosia jest fanką Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 1 czerwca 2009, o 00:28

i jak wrażenia z lektury wywiadu? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 1 czerwca 2009, o 00:36

Niestety na najciekawsze dla mnie pytanie: czyli na jakiej półce w księgarni autorka widziałaby swoje książki: ', Fringillo Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 1 czerwca 2009, o 00:42

patrzę patrzę Obrazek

i całkiem dobra odpowiedź sprytnie ujęta Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 1 czerwca 2009, o 03:29

no fanką to troszeczkę zbyt szumnie powiedziane Obrazek choć nie przeczę, że po nową książkę też sięgnę, bo ulka była rozbrajająca Obrazek



co do półki... też nie wiem. ale raczeł nie były to kryminały, choć elementy tego były. i raczej nie powieść obyczajowa, więc pewnie zostaniemy przy "tzw. literaturze kobiecej"... w końcu tam można wszystko wrzucić... no prawie Obrazek ciekawe, co o tych książkach powiedziałby mężczyzna, i czy wogóle by sięgnął po nie...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 1 czerwca 2009, o 11:11

Gmosiu, innej fanki bądź nie-do-końca-fanki nie znam, stąd tobie przypadło w udziale to miano Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 1 czerwca 2009, o 12:47

jedna jedyna wyjątkowa jestem!!! w końcu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 1 czerwca 2009, o 21:10

z lekka mnie zmroziło... bo jeśli "chciałaby" to w tle krąży "a na jakich półkach nie chciałaby pani"... bo dlaczego na pewnych półkach ktoś nie chciałby zobaczyć swojej ksiązki?

gdyby kierować się kwestią promocji i sprzedaży, to w sumie należałoby umieścić wszędzie tam, gdize tylko dałoby się wcisnąć Obrazek

Meyer mozna znależć i pod "romansem" i pod "fantastyką" i pod "młodzieżową". i pod horrorem...

i pod "kobiecą". Obrazek

rany, ja ostatnio ziemkiewicza "cialo obce" znalazłam otagowane w merlinie jako romans Obrazek usmiałam się do łez.



wracając do sprawy: uważam, że Rudnicka sprytnie wybrnęła z podchwytliwego pytania z uzyciem trudnego czasownika "chcieć" Obrazek

a półka... cóz, mam wrażenie, że i półka i gatunek to , wbrew pozorem, nie jest problem bezpośrednio pisarza, ale raczej całego okołokociokwiku wydawniczego i mechanizmów promocyjnych.



ok, pryznam się: uważam, ze pytanie trochę.... naciągane Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 1 czerwca 2009, o 21:14

Ale z reguły umieszcza się tylko na jednej, więc moim zdaniem pytanie całkiem na miejscu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 1 czerwca 2009, o 21:25

ale do pisarza? Obrazek się umieszcza na jednej tak jak umieszcza na liście bestsellerów Obrazek

a na książkaę fizycznie w księgarni faktycznie jest miejsce tylko na jednej "półce" najczęściej - księgarnie internetowe pokazują jak może się to zmieniać Obrazek

to mechanizm nie dotyczący twórcy bezpośrednio. jeśli chodzi o literaturę "masową" Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 1 czerwca 2009, o 21:29

Toteż pytanie nie brzmiało ' Obrazek Nie wiem, książki żadnej nie napisałam, ale myślisz, że pisarze są tak kompletnie oderwani od tej machiny marketingowej, że nie interesuje ich, do jakiej szuflady się ich wkłada?

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 1 czerwca 2009, o 21:39

ujmę inaczej: nieroztropnie jest mówić jedno, gdy machina działa i robi co innego niż "chcemy", a później trzeba się tłumaczyć dlaczego jest tak jak jest, co często nieopatrznie się kończy zwalaniem winyna innych - a wiemy, czego w każdej branży się nie lubi Obrazek oraz jakże łatwo "urazić odbiorcę"...

milczenie jest srebrem Obrazek Obrazek ew. wersja "trzymać język za zębami nikomu nie zaszkodziło" Obrazek

na gdybanie mogą sobie pozwolić na dłuższą metę pisarze o bardzo silnej pozycji Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 1 czerwca 2009, o 21:50

No chyba, że tak to ujmiemy Obrazek A ostatnio widziałam książki w Rudnickiej w empiku... ale nie pamiętam, na jakiej stały półce Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 1 czerwca 2009, o 21:52

pewnie "20 naj..." Obrazek



ps.Katarzyna Michalak podnosi larum - tvp chce jej zwinąć "Poczekajkę" na serial:

http://film.wp.pl/id,98129,title,Nowe-wcielenie-Zmudy-Trzebiatowskiej-w-TVP,wiadomosc.html?ticaid=1821b

i na stronie autorki.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 1 czerwca 2009, o 22:02

Pożyjemy, zobaczymy. Samo ' to jeszcze nie podstawa do oskarżenia o plagiat.



(Ale, ekhem, pani Katarzyna ostatnio ogłosiła, że już nie nazywa się Michalak, bo zmieniła nazwisko Obrazek )

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 1 czerwca 2009, o 22:04

ależ ona ma problemy... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 2 czerwca 2009, o 19:48

Co wiecie o książce Miłość o smaku wina Luizy Kochańskiej?



<span style="font-style: italic">Doskonale zaplanowana przyszłość bohaterki - zaręczyny z młodym, przystojnym bankierem, wygodne i dostatnie życie, własna kancelaria prawna, dalekie, egzotyczne podróże, wszystko bierze w łeb, kiedy Magda widzi w telewizji narzeczonego... z czarnym paskiem na oczach, i w kajdankach?. Czy to możliwe, że losowo wybrane ogłoszenie z gazety, wyjazd na wieś, nieokrzesany wspólnik, i pewien uroczy chłopiec zmienią życie bohaterki w jedno wielkie szczęście?</span>



bo się zastanawiam, czy nie kupić...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 3 czerwca 2009, o 11:46

wiemy że tytuł ma ładny a i blurb się zapowiada, ciekawe tylko czy się nie skiepści Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 czerwca 2009, o 13:11

Zobaczymy, czy się nie skiepści, bo kupiłam Obrazek Tylko żeby się nie okazało, że ładnie, pięknie, ale romansu to tu ani na lekarstwo Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość