Teraz jest 23 listopada 2024, o 09:27

Czatowanie...

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 21 maja 2009, o 13:28

Zapachniało poezją Obrazek



Tylko jakby nieco mało logiczna poezja Obrazek Wysuszona dojrzała brzoskwinia, odbicie w lustrze sprzed dwudziestu lat wyglądające staro?



Cudnie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1379
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Patitih » 21 maja 2009, o 14:01

zapewne skrót myślowy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 21 maja 2009, o 16:06

nic ale to nic- dokładnie te same bzdury ludzie wypisują Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 21 maja 2009, o 16:10

<span style="font-size: 18px; line-height: normal">TP "ulepsza" Neostradę</span>



Niektórzy użytkownicy usługi szerokopasmowego dostępu do internetu Neostrada w Telekomunikacji Polskiej mogą napotykać na spowolnienie prędkości. Operator wprowadza nowy system... usprawniający sieć.



Abonenci korzystający Neostrady mogą zauważyć spowolnienie prędkości łączy internetowych - alarmuje Dziennik Internautów powołując się na listy swoich czytelników.



Okazuje się, że problemy mogą być spowodowane wprowadzanym przez Telekomunikację Polską nowego systemu monitorowania i optymalizowania pracy sieci. Nowy system ma poprawić jakość działania linii, ale operator przyznaje, że w niektórych przypadkach mogą występować problemy, które powinny ustąpić w ciągu kilku najbliższych dni.



Być może to przymiarka do przyspieszenie internetu. Kilka tygodni temu media informowały, że Telekomunikacja Polska jeszcze w tym roku może wprowadzić do swojej oferty opcję Neostrady z łączem o prędkości do 20 Mb/s.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 maja 2009, o 12:30


Avatar użytkownika
 
Posty: 111
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Alfinka26 » 24 maja 2009, o 14:28

Obrazek ojej

to jedyny koment na jaki moge sie narazie zdobyć

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 24 maja 2009, o 14:34

Ale chodzi o cały wątek, zalinkowany post o czytaniu przez Ivonę (i po co komu Fronczewski, za którego lektorowaniem zresztą nie przepadam Obrazek ), czy o wypowiedzi o romansach i harlekinach? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 111
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Alfinka26 » 24 maja 2009, o 14:40

całość mnie przeraza Obrazek

ale o romansach to juz przegieli Obrazek

ja jednak wole miec kontakt z ksiazka , staram sie nie czytac przy jedzeniu zupy pomidorowej coby mojej ksiązce sie nie oberwało Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 997
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: chase loretta

Post przez olly3 » 24 maja 2009, o 15:25

1. O to piękny przykład off topu Obrazek

2. Pinks, mogłabyś rozwinąć wrażenia?

3. Alfinka, o romansach są dwie wypowiedzi, chyba że coś mi umknęło, i wcale nie takie złe. Bywało gorzej jeśli chodzi o biblionetkę.

4. Czytatka bez sensu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 24 maja 2009, o 16:15

Gramatyka i w ogóle składność zdań samej czytatki powala...

Jak pamiętacie jakieś mocno anty-romansowe wątki z biblionetki, to zapodajcie linki Obrazek Mam ochotę się pośmiać Obrazek



(A tak a propos audiobooków, to chętnie pogadam kiedyś o kwestii ', czyli właśnie audiobooki, no i e-readery... )

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 maja 2009, o 16:59

rozchodzi mnie się o całokształt Obrazek jakież to durne Obrazek a ludzie ci mają się za intelektualistów pierwszej wody, nieprawdaż Obrazek

a co do audiobooków, cóż wolę jednak papier bez względu na zupę Obrazek a w samochodzie na ogół słucham Trójki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 997
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: chase loretta

Post przez olly3 » 24 maja 2009, o 17:09

Była kiedyś dyskusja o usunięciu harlequinów z katalogu, nie pamiętam niestety w jakim temacie... A poza tym romanse ogólnie są chłopakiem do bicia na biblionetce.

Jeśli chodzi o spór "książka a technologia", to zupełnie go nie pojmuję. Audiobooki nie mogą zastąpić książki, bo są zupełnie czymś innym. Poza tym istnieją od bardzo dawna (kasety), ostatnio zrobiły się popularne w związku z łatwiejszym dostępem, jakością i miniaturyzacją sprzętu.

Nie wydaje mi się też, by różne czytniki (czy w ogóle e-papier) wyparły książkę papierową - ponieważ ich ograniczenia przeważają nad zaletami.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 24 maja 2009, o 17:27

zastanawiałam sie, czy zamieścić ten link, ale...



Ja się zastanawiam, dokąd ludzie zmierzają. Ludzie to bestie, potwory. Nazywanie ich zwierzętami obraża zwierzęta.



http://fronda.pl/news/czytaj/usg_ocala_zycie

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 maja 2009, o 17:33

w tę dyskusję wdawać się nie chcę bo musiałam się nawalczyć żeby mieć dziecko i 90% kosztów badań pokryć z własnej kieszeni Obrazek

chętnie za to wrócę do tych tumanów z biblionetki Obrazek





aha- przypomniało mi się że zawsze - jak sięgam pamięcią już ze 25 lat lubiłam słuchać książek czytanych w radiu, jedynce czy trójce, czyli chyba jednak lubię audiobooki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 24 maja 2009, o 17:42

Jeśli chodzi o audiobooki, to fakt, o nich raczej nie da się mówić w kontekście zastępowania papierowych książek, bo jednak inaczej się je wchłania Obrazek Ja audiobooki lubię, pod warunkiem, że są naprawdę dobrze czytane. Np Harry Potter w wykonaniu Jima Dale ' i nie czuć pod palcami, ile jeszcze stron zostało. I nie można raczej obdarzyć sentymentem sczytanego pliku Ani z Zielonego Wzgórza. Ale... myślę, że to będzie coraz bardziej popularne i zobaczymy, gdzie nas doprowadzi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 maja 2009, o 18:06

poza tym ja jeszcze kocham okładki i czasem książkę dla niej czytam/trzymam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 997
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: chase loretta

Post przez olly3 » 24 maja 2009, o 18:08

Raczej niezbyt daleko - e-readery wymagają energii, a tekst w formie e-booka czytnika. Paradoksalnie mam wrażenie, że książka papierowa jest "trwalsza" od elektronicznej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 maja 2009, o 18:11

i niezależna od źródeł energii Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 24 maja 2009, o 18:28

Ja też lubię okładki Obrazek



Ale moja chęć na tą dyskusję wzięła się stąd, że coraz częściej spotykam się ze wzmiankami, że ktoś przeczytał daną książkę na ereaderze. A konkretnie chodzi o jeden ereader - Kindle, jak można się domyślić Obrazek Kiedyś ereadery to był praktycznie tylko gadżet o niewielkim zasięgu popularności, ale właśnie mam wrażenie, że to mija. Nie u nas, rzecz jasna, ale może kiedyś przyjdzie to i do nas.



Dla mnie też największą wadą ebooków wydaje się ich nietrwałość, czyli '.



Nie zamierzam bronić zaciekle ereaderów, nigdy z żadnego nie korzystałam i nawet nie wiem, czy by mi to odpowiadało. Ale myślę, że się ten biznes rozwinie, tak jak rozwinęła się sprzedaż cyfrowej muzyki i filmów (też nie u nas, oczywiście Obrazek ).

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 maja 2009, o 18:38

na razie to taki gadżet dla szpanerów chyba Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 24 maja 2009, o 18:45

No właśnie chyba przestaje być Obrazek W momencie kiedy dostojne panie - czytelniczki romansów piszą o tym, jak nie mogą się doczekać, aż odpalą sobie nową Balogh na Kindle, to chyba powoli ereadery trafiają pod strzechy Obrazek



A ja oczywiście sama wpadłam we własną pułapkę i teraz słucham HP Obrazek Jim Dale zasługuje na pierwszego chomika w moim wykonaniu Obrazek



Obrazek



Ostatnio próbowała słuchać audiobooka Devil in Winter Kleypas, ale odpadłam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 maja 2009, o 19:39

kultura wizualna czy kultura audio panuje? Obrazek

ja dziecko wychowane na tekscie, ilustracjach, słuchowiskach różnych, a tv na ewidentnie ostatnim miejscu, jestem za każdą formą Obrazek



hm, ksiązka trwalsza... tak, tez mam takie wrażenie. chociaz z drugiej strony... dzis już nie ma systemu manuskryptu, co to z założenia wytrzymały miał być szalenie: bo i praca przy tym olbrzymia, i nakład, cóz, znikomy Obrazek dziś "druk na pieprze toaletowym" to norma - pytanie: co jak drukowane Obrazek



ja ostatnio byłam świadkiem dyskusji zakończonej... cóż, stoły nie latały, ale... hasłem "wy faszyzujący wzrokowcy" - troche inny temat debaty, ale mi sie skojarzyło Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 24 maja 2009, o 21:36

A kiedyś mój znajomy popatrzył sobie na mój zbiór książek i zapytał ze szczerą ciekawością: a jakby tak był pożar? Obrazek



Więc papier też nie jest niezniszczalny, choć rzecz jasna wybuch pożaru raczej rzadszy niż jakiś problem techniczny z plikami. No i przy czytnikach dochodzi problem rozwijającej się technologii, być może po jakimś czasie trzeba by wymienić pliki na nowszy typ (jak kasety na dvd, a dvd na blu ray Obrazek )



Ale przyznam, że przemawia do mnie wygoda takich czytników, zgromadzenie książek w jednym miejscu, opcje szukania. Lubię swoje papierowe książki, ale jak kupuję kolejną i znów kończy mi się półka, to zaczynam się lekko irytować Obrazek



A dla czytelniczek romansów taki czytnik to w ogóle doskonałe wyjście Obrazek Nie trzeba wszystkim pokazywać pięknych okładek Obrazek To był zresztą jeden z kontekstów, w jakich spotkałam się ze wzmiankami o Kindle. Ktoś pisał, że nia ma już problemu z roznegliżowanymi okładkami w środkach komunikacji miejskiej, bo przerzucił się na Kindle.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 maja 2009, o 21:46

a jakby był pożar ... phi to w szafie tez mam zostawić same niepalące się? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 24 maja 2009, o 21:56

Nie, ale przyznasz chyba, że jeśli ktoś zbiera latami książki, to trochę tego może być, a faktycznie w przypadku pożaru ciężko wynosić kartony książek Obrazek Z ubraniami chyba trochę inaczej, ja w każdym razie nie trzymam w szafie ubrań np z dzieciństwa, a książki na półkach i owszem Obrazek



Zresztą, to były takie tylko rozważania mojego znajomego, ja nie żyję w wiecznym strachu przed pożarem Obrazek A taki czytnik wystarczy zostawić w autobusie i już się wszystko traci. Chyba. Może można pobrać duplikat? Nie wiem.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość