Teraz jest 22 listopada 2024, o 13:31

Harlequin Światowe Życie

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 19 maja 2009, o 00:59

Ale potem on ją zwykle rzuca i odcina źródło przyjemności, dodatkowo upokarzając. Więc im więcej miała przyjemności, tym bardziej jest upokorzona i tym większa zemsta.



A to z Czyngis-hanem ładne i bardzo mądre, tylko nie wiem , czy autorki na to wpadły.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 maja 2009, o 01:05

piękna Obrazek zapomniałaś o zatruciu studni i spaleniu wsi!!! Obrazek nie pomnę gdzie bohater takie wręcz rzeczy wywrzaskiwał z nerwach i nie był to bynajmniej romans historyczny Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 maja 2009, o 01:07

oj, ale ta sama idea się kryje za "uwiedzeniem" w tym przypadku - "wrogie przejęcie" Obrazek

sprawienie przyjemności kobiecie jest w tym kontekscie dodatkiem do programu zdominowania - dała się uwiesć, doceniła - "cywilizowana wersja" Obrazek gwałty my czytelniczki znajduejmy raczej w romansach historycznych Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 maja 2009, o 01:11

takie podświadome pragnienie gwałtu, fiu fiu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 19 maja 2009, o 01:13

O tym marzy dziewczyna Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 19 maja 2009, o 01:15

nawet nie wiedziałam, ze mam takie marzenia Obrazek





a skończyłam tę Kendrick, rozłożył mnie tekst <span style="font-style: italic">Zostań moją nałożnicą</span>

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 maja 2009, o 01:16

ja bym to ujęła inaczej: takie swiadome pragnienie, żeby nawet gwałt nie niósł ze sobą bezpośredniego zagrożenia Obrazek znaczy: faceci są zdolni do złych rzeczy, ale w efekcie nie musi byc az tak źle i nie trzeba prewencyjnie kastrować i eliminować tych, co to pewne tendencje przejawiają, bo "są wśród nich dobre chłopaki, którzy nie chcieli ukrzywdzić" Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 19 maja 2009, o 01:17

Teraz już wiesz, człowiek się uczy całe życie Obrazek



I co została?

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 19 maja 2009, o 01:18

została, ale nie pozwoliła sobie płacić i kupować ładnych rzeczy

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 19 maja 2009, o 01:20

Nałożnica i to tania - kariera godna pozazdroszczenia.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 maja 2009, o 01:31

hm, a ja czytałam niedawno nie hśź, ale w temacie "kochanki" autorstwa Anne Campbell ładnie pokazujące, że hśż to określony typ romansu historycznego w opakowaniu współczesnym.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 19 maja 2009, o 13:42

A wiecie, co dzisiaj w radiu słyszałam a propos gwałcenia? W Rosji jest jakieś takie podobno przedsięwzięcie nazywane zdobywaniem wioski. Faceci płacą, idą do wioski, gwałcą kobiety, leją mężczyzn i mają radochę. Nie ma tam dzieci, kobiety to prostytutki, a mężczyźni to ochotnicy, którzy godzą się, by im zlać mordę i dostają za to pieniądze Obrazek



A z tym romansem historycznym we współczesnej skórce to może coś i jest, tyle że tam uwiedziona i porzucona kobieta mogła być wyrzucona poza nawias, teraz tylko cierpi emocjonalnie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 19 maja 2009, o 13:43

niektórzy to mają rozrywki

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 maja 2009, o 15:21

głupia Obrazek "tania bo tak ma na imię czy tania bo mało bierze?" Obrazek nie mogłam się powstrzymać Obrazek



ale to o ruskich czemuś mnie nie dziwi, nic mnie nie dziwi odkąd poczytałam Besalę oraz dziełko o Piotrze I Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 19 maja 2009, o 15:23

ja tam uważam, ze to byłod ziałanie przemyślane, po pół roku szejk (co to ogóle za szejk był, z niego szejk jak z mysiej p..... rękawiczka Obrazek ) i się z nią ożenił

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 maja 2009, o 15:27

dla mnie szejk to ciemne okulary i arafatka Obrazek fuj Obrazek



zostań moją nałożnicą Obrazek Obrazek Obrazek



zgadza się że wszystkie te ostatnie to historyki w przebraniu ale co gorsza historyki to współczesne w przebraniu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 19 maja 2009, o 15:29

ja chyba odstawię hśż i szejków bo to z książki na książkę, robi się coraz bardziej głupie i wydumane Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 maja 2009, o 15:34

taż to głupie było od samego początku, Arab, fuj Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 19 maja 2009, o 15:55

czego chcecie od arafatki? To bardzo twarzowe nakrycie głowy! Popatrzcie, jak Piotruś Och-Tul w niej wygląda Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 maja 2009, o 18:51

to w ramach usług turystycznych Obrazek i bynajmniej nie tylko Rosjanie się oddają takiej rozrywce.



ale ja się zgodzę, że hśź ostatnio wpieniają, bo zamiast mieszania i zabawy stereotypami oraz przemycania Istotnych Treści Obrazek to się zajmują opisami emocjonalnych hustawek bohaterek w stylu "oni tacy biedni bo mieli trudne dzieciństwo"...

nie znaczy, że nie ma wyjątków Obrazek



ja uważam, że hśź jest niezbędny w romansie jako gatunku - wyczerpuje pewne rozwiązania fabularne, pozwala na fabularne fantazjowanie aż do granic wytrzymania materiału, pokazuje niekiedy "czego nie powinno się umieszczać w romansie" i ogólnie bawiąc uczy oraz trzyma w ryzach niektóre autorki (i czytelniczki) Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 19 maja 2009, o 18:52

bo Piotruś Och-Tul nie jest Arabem Obrazek tak samo wygląda Jaś Ou Konery we Wichrze i Lwie Obrazek ale oba Araby farbowane- mnie chodzi o takich wąsatych prawdziwców fuj Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 31 maja 2009, o 19:10

przeczytałam cały hśż z tego miesiąca oprócz Monroe; płacz i zgrzytanie zębów, dno!!!! jak tak dalej pójdzie to w diabły rzucę mój ulubiony gatunek Obrazek i się ch..... na ambitną literaturę przerzucę!!!!



ps. Araby prawdziwe są bleee, szejki prawdziwe też.... i za żadne skarby świta bym za takiego nie poszła

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 31 maja 2009, o 21:22

a co monroe w tym miesiący wystawili? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 31 maja 2009, o 21:26

Sukces Greka, ale to na razie przede mną, musi mi przejść złość na hśż, żebym się za to mogła wziać

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 31 maja 2009, o 21:32

musze sprawdzić tytul oryginalny, bo przyznam, że parę ostatnich miesięcy faktycznie udowodniło, że hśż nie bardzo wie, w którą stronę pójść Obrazek

i gdyby nie The Greek Tycoon 's Love-Child to w sumie polecam - ta autorka zdaje się byc jedyną osobą jakoś poszukującą nowych ścieżek w znanej przestrzeni Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość