Teraz jest 23 listopada 2024, o 05:47

Czatowanie...

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 1165
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z piekła rodem

Post przez Anielica » 11 maja 2009, o 13:41

Albo "Kwiat paproci", albo o diable Rokicie, "Madejowe łoże", "O śpiących rycerzach w Tatrach"... Ach, tyle tego kiedyś było, tyle się czytało... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 maja 2009, o 13:45

milusio Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 11 maja 2009, o 14:21

ha polskie Obrazek



a kojarzycie i jakimś tam szewcu i Kaczorze Kwaku co się schlał Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 maja 2009, o 14:23

ani ani Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 11 maja 2009, o 14:27

a żałuj pinks bo piękna bajka i kaczor się schlał, bo pijak był Obrazek





przypomniało mi się gdzie można fajne rzeczy o bajkach przeczytać Obrazek aż pójdę do biblioteki i zamówię sobie Obrazek



Cudowne i pożyteczne : o znaczeniach i wartościach baśni. T. 1i 2 Bruno Bettelheim , mam nadzieję, ze to o nim myślę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 maja 2009, o 14:33

Baśń o Szklanej Górze to chyba Szelburg-Zarębiny.



A ja lubię nowe wersje baśni Obrazek Ale nic chodzi mi o jakieś bluzgające Czerwone Kapturki, tylko o jakieś fajne retellingi (wybaczcie słowo, ale nie przychodzi mi nic polskiego do głowy Obrazek )

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 maja 2009, o 14:39

retelling w stylu Dodd? Obrazek



patrz Biblionetka poleca:)

http://www.biblionetka.pl/

mnie to wystarczy po prostu po latach od nowa przeczytać i jakbym coś nowego w ręce miała Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 11 maja 2009, o 14:41

może bardziej w stylu Carter albo Sapkowskiego? Jeszcze mi się Piekara z "Ogniami na skałach" kojarzy i Brzezińska z Babunią Jagódką

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 maja 2009, o 14:42

Sapkowski to z grubej rury pojechał Obrazek jakże ja go kocham!!!! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 maja 2009, o 14:43

Dodd, oczywiście, nigdy nie czytałam Obrazek Chodzi mi raczej o Robin McKinley, Shannon Hale, nawet Gail Carson Levine.

To z tych, które czytałam, ale w literaturze młodzieżowo-fanastycznej (do której mam słabość większą niż do romansów Obrazek ) jest ich całe mnóstwo Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 maja 2009, o 15:28

i jeszcze Mercedes Lackey, zeby rzucic co bardziej znanymi nazwiskami Obrazek

ale McKinley lubię bardzo... hm, jeszcze parę nazwisk chodzi po głowie...

retelling... hm... nie znam jeszcze zgrabnego polskiego określenia...



a te szklane góry (i moja ulubiona oo raku) to Janina Porazińska - też ma swą ptasią wersję - o siedmiu krukach Obrazek i jej przysposobienie Kalevali czytałam - fajne szalenie.



z dzieciństwa oprócz zestawu andersenowsko-grimmowego to jeszcze patriotyczne "Orle gniazdo" Obrazek Klechdy polskie i Klechdy sezamowe (rewelacja Obrazek Królowa Dunaju, Baśnie fińskie (Ptaki czarownicy), O wrózkach i czarodziejkach Natalii Gałczyńskiej... itd itp...



kto jeszcze pamięta fajne tytuły?

Avatar użytkownika
 
Posty: 1379
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Patitih » 11 maja 2009, o 15:36

Oprócz andersena i grimmi przychodzi mi do głowy jeszcze melodyjka - " chodź opowiem Ci bajeczkę, bajka będzie krótka ...", ale całej już nie pamiętam czas zatarł słowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 11 maja 2009, o 15:42

mi się kołatają "Baśnie ludów afrykańskich" i baśnie rosyjskie Obrazek a i kojarzy mi się taka seria swego czasu wydawana " Baśnie z......" te...... to różne miejsca świata, mi jakoś szczególnie utkwiły "Baśnie ze Sri Lanki"



a i kiedyś dostałam od wujka ksiażkę z baśniami chińskimi a tam : Lisice (taki rodzaj kobiet) co to biednych mężczyzn sił pozbawiają Obrazek , koleś co ma dwie żony i dobrze mu się żyje, Obrazek





ale i tak numer jeden to



Grimm w niebieskiej okładce z krukiem w koronie;

BAśnie/bajki polskie, w czerwojen okładce z zamkiem

Porazińska

i jeszcze ejdne baśnie polskie, format A4, i paskudna okładka

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 maja 2009, o 15:44

Pinks, ale właśnie fajnie jak jest w retellingu jakaś przewrotka, a nie tak tradycyjnie, choćby i brzmiało nieznajomo po latach czytania Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 maja 2009, o 15:44

to kołysanka z tekstem własnie Porazińskiej.

w '84 Rodowicz wydała płytę "Żył sobie król" - taka fajna rozkładana z tekstami Obrazek i tam między innym się pojawiła "Na Wojtusia". dobra płyta Obrazek





co do Szelburg-Zarembiny i Porazińskiej: obie czerpały z tych samych źródeł Obrazek mniam mniam. hm,zastanawiam się, które mi się bardziej podobały w dzieciństwie...

z dużym sentymentem wspominam "Przez różową szybkę" Obrazek strasznie łazawego cos tam było chyba...



co do baśni "zagranicznych" - "Dar rzeki Fly" Marii Kruger - zbiór "z róznych stron świata"... tez bardzo mi sie podobały Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 maja 2009, o 15:52

Dar rzeki Fly miałam na winylu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 maja 2009, o 15:54

szczęściara Obrazek ale ksiązka miała inspirujące ilustracje Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 maja 2009, o 15:57

A książki chyba nie miałam... Teraz mam, ale taką raczej byle jaką.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1165
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z piekła rodem

Post przez Anielica » 11 maja 2009, o 16:18

Jeszcze "Baśnie tysiąca i jednej nocy". Jeszcze Brzechwa! Nie zapomnijcie o starym, dobrym Janie Brzechwie!

Ale ukachane baśnie mojego dzieciństwa to "Ośla skórka", "Dziewczynka z zapałkami" i "Królowa śniegu".

Avatar użytkownika
 
Posty: 1379
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Patitih » 11 maja 2009, o 16:40

Przez "dziewczynkę z zapałkami" to ja spać przez tydzień nie mogłam, myślałam, że mi serduszko pęknie

och, nieraz się zastanawiam czy dzieci powinny dowiadywać się co to śmierć, ale za chwilę sobie myślę "jak nie przez bajkę to jak inaczej"?

Podobno niedawno wyszły bajki właśnie o śmierci i utracie bliskich dla najmłodszych, co ma pomóc dzieciom zrozumieć czym jest śmierć

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 11 maja 2009, o 18:59

a z zupełnie.. innej?... beczki:

wywiad szeroko dostepny (bo interia-TwójStyl) z Grażyną Kulczyk - ja się ubawiłam, a parę haseł jest świetnych Obrazek ogólnie do przeczytania.

http://kobieta.interia.pl/tylko-u-nas/wywiady/news/dostalam-drugie-zycie,1304300,

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 11 maja 2009, o 19:00

Ja pamiętam z dzieciństwa tom pt. "Klechdy ludowe". Zawsze jak byłam u babci, pochłaniam podania stamtąd, choć niektóre były dość przerażające. I lubiłam jeszcze "Śpiewającą lipkę", która niedawno miała swoje wznowienie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 maja 2009, o 19:16

chyba że tak, dlatego mnie tak Sapkowski cieszył Obrazek

o umieraniu mówicie? w wieku lat 5-ciu dowiedziałam się z bajki Disneya Mała syrenka o tem zjawisku, w dodatku w wersji samobójczej Obrazek trauma nadal trwa Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 11 maja 2009, o 19:30

ten cały książę to gnida do kwadratu, ja to na jej miejscu bym się z tą starą czarownicą dogadał i tak go pognębiła.....

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 11 maja 2009, o 19:48

czyli i ty doceniasz śfińską wymowę opowieści Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość