Teraz jest 21 listopada 2024, o 22:24

Romans historyczny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 10 maja 2009, o 22:48

co to za cudo te "Utracone dziewictwo" ? o czym to?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 10 maja 2009, o 22:51

no a jak myślisz? Obrazek



http://www.biblionetka.pl/ks.asp?id=65490

durnawe takie- na okrasę tylko seks w ogrodzie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 10 maja 2009, o 22:55

a to to, a już myślałam, że mam jakieś braki w Martin





czytałam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 10 maja 2009, o 22:56

Kurtka na wacie ! Gdzie ten seks ?! Obrazek ...Cmoknęli się raz, czy dwa i nic...pustynia panie dzieju... Obrazek...Główna bohaterka cięgiem dziewicą. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 10 maja 2009, o 22:57

to seks w ogrodzie pamiętasz Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 10 maja 2009, o 22:59

szczerze mówić to nie pamiętam, ale tę durna książkę jako taką tak Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 10 maja 2009, o 23:01

to ze mnie jakiś perwers bo z Martin pamiętam tylko seksy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 10 maja 2009, o 23:02

To muszę zerknąć ... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 10 maja 2009, o 23:04

w okienku czatu Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 10 maja 2009, o 23:06

hm... Ty ze wszystkiego pamiętasz seksy, czasami to coś z fabuły jeszcze Obrazek





ja tę scenę mogłam przegapić, bo choć wielbię Obrazek Martin Obrazek jednakoż zdarza mi się czytać jej książki po łebkach Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 10 maja 2009, o 23:16

nie no jak fabuła dobra to pamiętam "coś jeszcze" Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 11 maja 2009, o 22:53

Ja z jedynej książki Martin, którą czytałam, choć nie doczytałam, czyli... hmmm... nie pamiętam tytułu, ale pamiętam pierwszą scenę, co on jej jako dzieciakowi sprał tyłek, a potem scenę seksu w sali szkolnej pamiętam. I chyba też w jakiejś szklarni coś było, chociaż to może być jedna i ta sama scena w tej sali szkolnej Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 11 maja 2009, o 23:27

To ta powieść. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 11 maja 2009, o 23:29

A czekaj, czekaj... To nie utracona niewinność była przypadkiem?

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 11 maja 2009, o 23:46

Jasne, że tak ! ...Błędnie podałam tytuł. Obrazek ...Mea culpa Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 12 maja 2009, o 00:52

Wiedziałam, że nie czytałam nic z dziewictwem w tytule Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 maja 2009, o 18:44

jak wspomniałam, skończyłam Two Texan Hearts autorstwa Jodi Thomas - przede wszystkim bardzo mi się podobało konsekwentne poprowadzenie postaci siostry głównej bohaterki - w sam raz sie wpasowuje w dyskusje w Irytuje nas... o "dziewczętach w bryczesach" - tu faktycznie biega w spodniach, rzuca się, domaga się wolności i "bez zobowiązań", obściskuje i nie tylko - precz z "białymi lelijami" - i chociaz młode to, to jednak jestem w stanie uwierzyć, że swoje przezyło na uliach Nowego Orleanu - twarde dziewczę Obrazek i to klepanie po tyłku wybranka starszego o jakieś naście lat :lol: urocze doprawdy Obrazek

sprytne, mym zdaniem, wylawirowanie między romantycznym westernem a poczuciem realizmu epoki Obrazek

fajne przedstawienie sprawy - nikt dziewczyny nie potepia, zadnych purytańskich zabaw - to jest surowy Dziki Zachód, gdzie przeciętni ludzie mają poważniejsze problemy niz rozważanie "azaliż kobieta w spodniach palic się będzie w ogniu piekielnym 100 czy 1000 lat". oczywiście autorka sprytnia zarysowała tło: rzecz się dzieje w społeczności ranczerów, indianie i półindianie występują w dużej ilości, główna "taz zła rywalka" to nie tyle niunia ubrana jak z żurnala i rozpieszczona córeczka tatusia, tylko zimna, wyrachowana i inteligentna młoda kobieta nie bojąca się iść po trupach do celu. i dla niej i dla głównej bohaterki małżeństwo to transakcja i układ ekonomiczny.

fajne, pobudza do rozmyslań "ach, kto dzis pisze takie westerny romansowe" Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 22 maja 2009, o 19:01

trzeba kaśka napuścić żeby wypisywała do bisu to może coś ruszy, bo ona fajne klimaty produkuje, thomas owa Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 22 maja 2009, o 19:24

western ostatnio kompletnie się chyba nie pojawia u nas nie licząc harlekinów...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 maja 2009, o 00:26

takie modern cowboys to żadna frajda- tamte były fajne Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28665
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 23 maja 2009, o 00:29

a własnie - historycznych westernów to chyba juz dawno nie było nawet w harlekinie Obrazek

ps.chociaż niektóre "modern" mnie rozbawiają maksymalnie - choćby Anne McAllister Obrazek



ech... skończyłą się legenda Zachodu? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 23 maja 2009, o 12:53

pamiętam, że kiedyś uwielbiałam czytać o kowbojach... teraz trochę mnie odrzuca. w sumie nie wiem dlaczego...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 23 maja 2009, o 12:54

Ja jeśli o kowbojach, to raczej współcześnie - no np. Anne McAllister Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 23 maja 2009, o 13:20

Skończyłam "Szaloną" i, jak już gdzieś zostało napisane, krótki opis z tyłu książki ma się do treści nijak. Ross arogancki, owszem. Ma bronić Tess za wszelka cenę, no niby tak. Ale gdzie tam do jasnej ch..... jest napisane o wątku kryminalnym, który w sumie był osią fabularną tej książki. Z pewnością bardziej by mnie to zafrapowało, a tak to sięgnęłam po książkę, bo nie było w bibliotece tego, czego szukałam (Miałam zamiar zapoznać się z twórczością Feather Jane i Carlyle Liz). Podsumowując, nie żałuję, iż wpadła mi w łapki ta książka. Trupów, jak na romans, może trochę za dużo, ale kryminały darzę ogromna sympatią, więc mym wspaniałomyślnym sercem wybaczam Obrazek Przyjemnie się czytało, ciekawie też było. Tyle.



EDYCJA: Kryminalizowanie liczę tu na plus, jak najbardziej. Jestem miłośniczką kryminałów. Po prostu, ja zawsze lubię wiedzieć na co się decyduję, wybierając jakąś lekturę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 23 maja 2009, o 14:05

to właśnie charakterystyczne dla Thornton- lubi kryminalizować i ja ją za to lubię Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość