Teraz jest 24 listopada 2024, o 23:49

Romanse kostiumowe i historyczne

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 1899
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Kasia » 7 maja 2009, o 15:16

Mnie Toby pasował jak ulał do roli Hartleya Wade z powieści Balogh Ostatni walc, chociaż w tej wersji co ją Agrest przedstawiła. No cóż pomarzyć można, pewnie w życiu się nie doczekam na ekranizację. Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 7 maja 2009, o 15:39

Hartley, mówisz...



Ja to chyba bardziej stereotypowo polecę... Może Jocelyn z Mora Than a Mistress?



W wersji jakby-blond (coś w rodzaju Gilberta w The Tenant of Wildfell Hall) to może nawet Alexander z Longing, hm.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 maja 2009, o 16:20

nie ma zdania Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 7 maja 2009, o 19:50

Jest <span style="font-weight: bold">cudnie</span> brzydki. Trudno, nie należy w moim odczuciu do przystojniaków, ale nie mogę oprzeć się jego urokowi i bardzo lubię go oglądać. I zgadzam się, że jest w takim typowo angielskim kolorycie różowo-rudawym-blond.

Mnie on by pasował do bohatera Zauroczonych - lorda Nathaniela Gascoigne Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 7 maja 2009, o 20:41

Nathaniel był zwykłym misterem, gdzie mu tam do lorda Obrazek Właściwie kojarzy mi się bardziej blondasowato niż Toby, ale może tak wcale nie było? Należałoby tylko ocenić, czy Toby ma wystarczająco ' Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 maja 2009, o 20:59

Toby jest najfajniejszy jak jest zły!!! albo przynajmniej nieszczęśliwy Obrazek

tak -<span style="font-weight: bold">cudnie</span> brzydki to właściwe określenie, trochę zresztą jak mamusia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 7 maja 2009, o 21:14

W moim tłumaczeniu jest lordem i już Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 maja 2009, o 21:18

mógłby być też tym od Anny - Sydnamem- pokaleczonym efektownie, cudnie skrzywionym i nieszczęśliwym Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 7 maja 2009, o 21:22

Mógłby Obrazek Dobry pomysł, pinks.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 7 maja 2009, o 21:54

Dobra dobra, Sydnam był piękny (jak poeta Obrazek ), a nie cudownie brzydki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 7 maja 2009, o 21:56

Zależy, z której strony patrzeć Obrazek Masz oczywiście rację z tą urodą Syndama, ale kiedy pinks podrzuciła ten pomysł nie zastanawiałam się nad tym, jak odbieram wygląd Toby 'ego, tylko czy on by to potrafił zagrać. I wyszło mi, że potrafiłby.



Nie jestem osobą rozdzierającą szaty nad zmianą koloru włosów bohatera czy jego aparycji (w ramach rozsądku oczywiście). Ma dobrze zagrać i już. W związku z tym mogę nietórym wybaczyć nawet bokobrody Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 7 maja 2009, o 22:08

To był taki żarcik, bo wg mnie przecież Toby jest piękny, więc Sydnama mógłby spokojnie zagrać Obrazek



Ja też jestem gotowa wybaczyć zmianę wyglądu, ale w granicach jakiejś sensowności. Uważam, że akurat Sydnama musiałby grać ktoś bardzo przystojny, bo ta uroda ma stanowić szokujący kontrast z jego okaleczeniem.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 maja 2009, o 23:08

ale tu może nam zakuleć definicja bardzo przystojności, bo jak powiecie że jakiś amerykański kukurydziany chłopiec to zdechnę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 7 maja 2009, o 23:12

No przepraszam, na razie nic takiego nie zasugerowałam, pozachwycałam się jedynie Tobym Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 maja 2009, o 23:32

a to jedyna słuszna linia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 7 maja 2009, o 23:51

Ale od zachwycania się aktorami jest inny temat Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 maja 2009, o 23:58

nie dasz mi się pozachwycać to ci coś myszy zjedzą Obrazek pamiętaj! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 8 maja 2009, o 00:06

Pinks, grozisz mi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 8 maja 2009, o 00:47

ostrzegam! myszy! Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 8 maja 2009, o 01:08

Ja sie boję mysz Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 8 maja 2009, o 01:14

toż to takie malusie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 8 maja 2009, o 01:57

i puszyste Obrazek

bo my sie zachwycamy aktorowocią potencjalnie romansowo-kostiumową Obrazek mniam.



bo amerykańscy chłopcy w kostiumowych rolach.. apage...

Avatar użytkownika
 
Posty: 1379
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post przez Patitih » 8 maja 2009, o 10:33

byleby w rajtuzach nie podrygiwał, tego widoku nie zneisę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 8 maja 2009, o 13:52

kukurydza precz! niech grają kowbojów Obrazek



ale Toby to się jednak nadaje cholernik do kostiumówek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1899
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Kasia » 8 maja 2009, o 18:04

...oj nadaje, nadaje. Nathaniela Gascoigne był zdaje się rudzielcem o niebieskich oczach więc pasuje jak ulał. Sydnam...hm... chyba nie. Brunet i diablo przystojny... to nie typ Toby 'iego.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość