Teraz jest 22 listopada 2024, o 08:26

Romanse kostiumowe i historyczne

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 6 maja 2009, o 23:33

to była garść nierównych i poszczerbionych wymysłów raczej Obrazek

jestem ciekawa jak ci się spodoba Obrazek

ps.ja akurat ten film mogłabym mieć spokojnie... kurcze, aż dziw, że go nie mam.. chyba też gdzieś problem był...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 6 maja 2009, o 23:59

Dziękuję za wyczerpującą wypowiedź Obrazek



Ja przyznam, że JE nigdy do moich ulubionych książek nie należała, a już na pewno nie potrafiłam postrzegać jej w kategorii czegoś romantycznego - bo tu różnica wieku, tu jakaś żona pod kluczem... Zachwyty nad Rochesterem były mi obce Obrazek



Może dlatego ta nieco ugładzona wersja mi się podoba - bo tym razem ta warstwa romansowa do mnie przemawia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 maja 2009, o 00:03

przyznaję, że tylko adaptacje z Tobym odbieram jako romans romansowy Obrazek

podobnie jak włoską wersję Wichrowych Wzgórz Obrazek

co do reszty... cóż.. romans nieromansowy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 maja 2009, o 01:13

mnie Toby jakoś niezdrowo fascynuje chyba, tak jak i jego mamusia Obrazek



a co do Zefirellego- gdzieś w 97/8 jako kolekcjonerka JE polazłam na to do kina teraz polatuje od czasu do czasu w tv nawet udało mi się za którymś razem nagrać i cóż, lubię Charlotte, lubię Hurta ale jakoś nie mogę przejść do porządku dziennego nad jego bokobrodami, choć całość bardzo przyzwoita o niebo lepsza od tego ryczącego Ciarana Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 maja 2009, o 01:22

ja jestem z siebie dumna - na widok bokobrodów potrafie zachowac twarz kamienną Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 7 maja 2009, o 01:23

Twarz kamienną ja też potrafię zachować, ale w środku co się dzieje Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 maja 2009, o 01:28

cóz zrobić Obrazek ale jestesmy dzielne Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 maja 2009, o 01:31

dobra, dobra ale przyznajcie że Ciaran nie tylko miał bokobrody ale jeszcze pluł Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 maja 2009, o 01:37

precz z mej pamięci Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 7 maja 2009, o 01:41

Nie... tego rozkazu moja i twoja pamięć nie posłucha Obrazek



Toby za to nie pluł i w ogóle bardzo ładnie się prezentował (istny Rochester, ekhem).

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 maja 2009, o 01:44

ogólnie Toby w takim baloghowskim wieku jest, że ach Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 maja 2009, o 01:46

i tak się cudnie krzywi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 7 maja 2009, o 01:59

Jest taki cudnie brzydki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 maja 2009, o 02:04

same plusy Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 7 maja 2009, o 02:21

Toby jest brzydki? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 maja 2009, o 11:02

tego właściwe nie ustaliłam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 7 maja 2009, o 12:23

przyznaję, pluł i ryczał, ale za to jakim ogniem z ócz zionął, ehhhh Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 maja 2009, o 12:37

długość jego zębów mi to przysłoniła Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 7 maja 2009, o 12:46

Może to pomoże ci się zdecydować:



Obrazek





A tak poważnie to dla mnie on jest przystojny w zupełnie klasyczny sposób, nie ', jak to czasem dyplomatycznie się mówi Obrazek Bardziej niż Armitage, no Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 maja 2009, o 12:56

niezaprzeczalnie Obrazek uwaga na Scholę z siekierą Obrazek



ale to też zależy w jakim filmie ale fakt, przystojny można rzecz, na szczęście nie taki amerykańsko śliczniusi w typie Afflecka, tylko porządny, rudawy Angol Obrazek

Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 7 maja 2009, o 12:59

No w filmie to wiadomo, ale popatrzeć na takie zwykłe zdjęcia, z premier czy coś, to jest bardzo normalnie przystojny Obrazek



Armitage 'a też bardzo lubię, ale właśnie on nie jest dla mnie klasycznym przystojniakiem Obrazek



A Toby faktycznie taki baloghowy, ale kogo on mógłby zagrać? Hm...

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 7 maja 2009, o 13:15

{bez siekiery] ja nawet Tobika lubie, jako Rochester mi sie podobał, ale sama za bardzo znerwicowana jestem, żeby naprawdę podobał mi sie facet, wokól którego wyładowania syczą, jak koło zepsutego transformatora! Po godzinie ogladania Tobika należałoby mnie uziemic , bo błekitnemi iskrami sypię Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 7 maja 2009, o 13:33

ale ze niby jakiś toksyk? Obrazek ale ta ładna żona bez biustu jakoś wytrzymuje Obrazek

kogo by mógł zagrać hmmm, mam problem ... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 7 maja 2009, o 14:14

a tego... Sebastian mu chyba było... dyslektykiem był.... I co go ojciec arystokrata odrzucał. no i skutkiem tego S. nie chciał miec dzieci... a zona zaciązyła...

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 maja 2009, o 15:03

tu mi się majaczą ksiązki charlotte featherstone Obrazek

ale własnie twarz mimiczna w brytyjskim typie - skrzywienie wielopoziomowe Obrazek jak Hugh Laurie, który ładnieje w amerykańskich produkcjach Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość